[odżywianie]Słodycze w diecie amatora...

[bartix1990]

Witam ! Mam 16 lat i stwierdzony bardzo wysoki metabolizm co powoduje, że przez 3 lata kontroluję swoją wagę, praktycznie niezależnie od tego co jem. Trenuje regularnie MTB i szose i mam 97 % tkanki mięśniowej. Nurtuje mnie tylko jedna ciągle sprawa. Jak ze słodyczami w diecie kolarskiej ?? Czy jeśli zjem ich jednego dnia znaczną ilość to tylko dodakowa tkanka tłuszczowa ? Wiem, że jest masa takich tematów w internecie ale nigdzie nie znalazłem oczywistej odpowiedzi   No i słyszałem jeszcze wersje, że ze względu jak jeszcze rosnę mogę sobie pozwolić na takie "wyskoki". Liczę na odpowiedzi osób, które się na tym znają. Pozdrawiam !

[mapmen]

Masz więcej mięsa w sobie niż najchudsze szynki.

[bartix1990]

 

 

Masz więcej mięsa w sobie niż najchudsze szynki.

Tyle wyszło na pomiarach   

[weland]

Dobrze zrozumiałem, że masz tylko 3% tkanki tłuszczowej?

Gdzie robiłeś te badania? bo wynik wydaje się trochę...hhhmmm nierealny...

[Shiryu]

I niebezpieczny. Z tego co wiem, to poziom tkanki tłuszczowej poniżej pewnego limitu (5%?) może powodować zaburzenia hormonalne i elektrolitowe. 

 

Powtórzyłbym te badania w innym miejscu i na innym sprzęcie

[adhed]

97% tkanki mięśniowej? A gdzie tkanka kostna? i jeszcze tłuszcz!

[radziuGD]

Dobrze zrozumiałem, że masz tylko 3% tkanki tłuszczowej?

Gdzie robiłeś te badania? bo wynik wydaje się trochę...hhhmmm nierealny...

 

To chyba kolega musi ważyć około 1000 kg co by te 30kg zostało na kości i podroby ale dziw bierze, że to się utrzyma na takich wykałaczkach no i układ trawienny ma przepust jak silnik turbowentylatorowy dając radę utrzymać taką masę przy tak niewielkich własnych rozmiarach.

A tak na poważnie, mając 16 lat też nie byłem w stanie nabrać więcej jak 60 kg masy przy wzroście 187.

Nie bój nic, jeśli jazdę zamienisz na piwo, to za 8 lat dobijesz do 110 kg.