Skocz do zawartości

[PIASTA] wymiana na lepszą


akon89

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Jestem drugi raz po wymianie piasty tylnej na gwarancji,ale zacznę od nowa i wytłumaczę o co mi chodzi :) Dwa razy oddawałem rower bo coś 'waliło" mi w tylnym kole i kazało się,że to piasta tylna. Dwa dni temu odebrałem rower bo po raz trzeci było to samo,ale za trzecim razem wymienili mi na inną firmę bo tamta była o nazwie "JAK". Zauważyłem,że po wymianie piasty tej innej firmy koło lżej chodzi i dłużej się kręci nie wiem,czy to tak będzie tylko na początku,czy faktycznie lepsza firma i koło lżej chodzi,czy tylko mnie się tak wydaje?? Bo jesli faktycznie firma ma znacznie to planuje wymiane na przodzie,aby koło lżej chodził :) Jak coś to mnie poprawiajcie  bo dopiero wtajemniczam się w budowę roweru :)

Gość HydraulicznyCyborg
Napisano

Dt swiss 350 najlepsza na przedzie

Napisano

Akurat przednia piasta na ”maszynach” jest na tyle prosta konstrukcyjnie, że tu jakichś przepaści między poszczególnymi producentami nie ma. Kwestia wyboru osi, ilości szprych i ciężaru i dla każdego coś się znajdzie, nie musi być od razu dt350. Choć rzeczywiście jest ciekawą propozycją patrząc na całokształt a i cena jest akceptowalna.

Napisano

Przy dobrych piastach różnica jest pomijalna ...

Tylko jak masz cały rower o wartości dobrej piasty - do teraz się nie pochwaliłeś marką/ modelem/ specyfikacją i nie wiemy z czym mamy do czynienia ... to gdzieś się mijamy z sensem takich modyfikacji.

 

Pozdro

 

 

Napisano

Rower ma w cenie piast jak napisałeś,ale wymiana ją na lepszą niż mam,a podejrzewam,że mam najtańszą i przy wymianie na inną o wartosci np. 100-200zł i będzie różnica to warto. Natomiast jeśli kolega twierdzi,że przy takiej firmowej o wartości 1500zł nie będzie różnicy to dochodzę do wniosku,że taka z 100zł czy 200zł tym bardziej :)

Napisano

To napisz coś o rowerze bo coś mi moja intuicja podpowiada że rozmawiamy o rowerze, w którym teraz wymienisz piastę, potem poleci suport ... 

Na koniec dostaniesz luzu na "wyrafinowanym jednozawiasie" w ramie wzorowanej na Cannondale Super-V.

 

Mam nadzieję że się mylę ... a jak nie to rozważ sens takiej zabawy.

 

 

Pozdro

Napisano

Skąd wziąłeś te 1500zł? Przednia dt350 kosztuje około 200zł.

Różnice między piastami to nie tylko ”czy dobrze się obraca”. Pewnie byś się zadziwił a co ludzie płacą ;)

Napisano

Ale nikt mi nie powiedział,czy piasta ma wpływ na to,że rower lżej chodzi ??

Jakiś tam ma, ale przednia dużo mniejszy, tam powstają mniejsze opory wewnętrzne niż w tylnej.

Gość HydraulicznyCyborg
Napisano

Jak ma mniejsze przednie obciążenia to dużo dłużej pochodzi.inwestycja w słabe piasty to bezsens. Koła są bardzo wazne. Praktycznie cały opór jest generowany przez koła.Rama koła i amortyzator są najważniejsze. Ja mam 350 w przedzie kupiona za190 zł, złego słowa o niej nie powiem.polecam ja z czystym sumieniem.

Napisano

Co to za bzdedy, w jakie słabe piasty, bo ty sobie ubzdurałeś 350 to każdy musi się w nią pchać ? doradca się znalazł :yucky:

Gość HydraulicznyCyborg
Napisano

Co to za bzdedy, w jakie słabe piasty, bo ty sobie ubzdurałeś 350 to każdy musi się w nią pchać ? doradca się znalazł :yucky:

Rulez take easy.po co ten nerw? W takim wieku oszczędza się nerwy.polecam to co używam i widzę różnice.wcześniej miałem na przedzie slx na kulkach i był dużo słabsza

NOVATEC też jest dobry ale dt swiss lepszy. Masz niedobre uprzedzenia do mnie. Taki doświadczony niby jesteś a na inne czyjeś zdanie reagujesz jak dziecko.

Napisano

 

 

ale dt swiss lepszy

 

Ale lepszy w czym ?

W grafice, jakości lakieru ?

Nie mów że widzisz różnicę w oporach toczenia miedzy 350`tkami a dobrze nasmarowanym i skontrowanym SLX`e czy kręcącego się na tym samym rodzaju łożysk Novatec`u.

 

My nadal nie wiemy czy rower do którego dane piasty proponujemy jest tych piast wart ...

Nazwa "JAK" i kilkukrotna wymiana piasty na gwarancji (duże prawdopodobieństwo chińskiej piasty na wolnobieg) sugeruje cały rower o wartości jednego przeciętnego koła przedniego od DT.

 

Pozdro

Gość HydraulicznyCyborg
Napisano

Piasty kulkowe 2 x w roku czyszczenie. Kasowanie luzow itp

A te piasty to wymiana łożysk i tyle.sami z beskid polecaliscie maszynowe bo są lepsze od kulkowej. Porostu jak ja coś powiem to trzeba z automatu wysmiac,jak wy polecicie to Trzeba wychwalac.

Napisano

Co do przodu to bym sie nie przejmował:), prawie wszystko mozna wrzucic byle nie bylo na kulkach (no chyba ze ktos lubi serwisowac hobbistycznie).

Osobiscie mialem zalozone 340 na przodzie od nowosci i zlego slowa nie moge powiedziec przelecialy prawie 20 kkm bez zadnego seriwsu a lekko nie maja:). Jak poszedlem do serwisu z prosba o przejrzenie to mi powiedzieli "chce pan wymieniac nowe lozyska na nowe:)".

 

Nie wiem czy tam sa chinskie lozyska, raczej chyba nie bo te chinskie  by mi tyle nie wytrzymaly. Co prawda piasta nie kupiona w Polsce, moze stad moja fascynacja ta firmą:)

Napisano

@, Piasta na "maszynach" w razie awarii jest potencjalnie łatwiejsza w reanimacji ...

To podstawowy powód dla którego polecam piasty na takich łożyskach ...

 

Części do piast Shimano też da się kupić ... jednak jest z ich dostępnością gorzej , tylko specjalistyczne sklepy rowerowe, Śmiem twierdzić że miski i konusy do tych piast są dostępne w nie więcej niż 30% sklepów rowerowych.

To podstawowy powód dla których ja tego typu unikam.

 

Nie mam awersji do piast Shimano, potrafię je serwisować ...

 

Shimano robi jedne z najlepszych piast na "wianki".

Ich uszczelnienie jest skuteczne ... jak nie latasz regularnie w błocie to serwis Shimano kończy się na weryfikacji i ponownym poprawnym skontrowaniu ... co aż takie trudne nie jest.

Dobre przeloty w błocie równie skutecznie zabijają markowe piasty na "maszynach" jak i "na wiankach". 

 

Tylko tyle i aż tyle ...

 

Cokolwiek z tu polecanych piast autor tematu założy, będzie dobre ... tylko niech to będzie ekonomicznie uzasadnione :).

 

Pozdro

Napisano

Niech kupi co najtansze i reszte  (roznice) zostawi w serwisie albo sam nauczy sie serwisowac:). Moj stary XT w innym rowerze ma sie tez  "prawie"swietnie z tym ze przynajmniej raz w sezonie do niego zagladam.

Budzetowo na pewno piasty na kulkach ale z drugiej strony to nie jest jakas strasznie duz roznica na piastach przednich zeby nie  pozwolic sobie na odrobine luksusu:)

Napisano

Rulez take easy.po co ten nerw? W takim wieku oszczędza się nerwy.polecam to co używam i widzę różnice.wcześniej miałem na przedzie slx na kulkach i był dużo słabsza

NOVATEC też jest dobry ale dt swiss lepszy. Masz niedobre uprzedzenia do mnie. Taki doświadczony niby jesteś a na inne czyjeś zdanie reagujesz jak dziecko.

 

No i co z tego, Novatec też jest na maszynach, w czym niby objawia się ta mityczna przewaga przedniej DT 350 to nawet najstarsi górale nie wiedzą, za to ty powtarzasz jakieś frazesy, bo coś tam usłyszałeś, tylko nie zrozumiałeś .

 

Napisano

Ale lepszy w czym ?

W grafice, jakości lakieru ?

Nie mów że widzisz różnicę w oporach toczenia miedzy 350`tkami a dobrze nasmarowanym i skontrowanym SLX`e czy kręcącego się na tym samym rodzaju łożysk Novatec`u.

 

My nadal nie wiemy czy rower do którego dane piasty proponujemy jest tych piast wart ...

Nazwa "JAK" i kilkukrotna wymiana piasty na gwarancji (duże prawdopodobieństwo chińskiej piasty na wolnobieg) sugeruje cały rower o wartości jednego przeciętnego koła przedniego od DT.

 

Pozdro

 

Rower to Romet  Rambler 3.0 o wartości 1000zł. Hamulce (które wymieniłem) piasty są chińskie. Na przyszły rok planuje zmienić rower na coś lepszego i NIGDY ROMET :)

Napisano

Za 1000zł to u żadnego producenta nie zostaniesz nic co by można było z czystym sumieniem nazwać MTB, także nie rozumiem skąd ten foch na Rometa. A im bardziej renomowany producent tym większą kupę dostaniesz przy takim samym niskim budżecie, bo większą jego część kosztuje znane logo na ramie.

Oczywiście pozostaje kwestia rzeczywistego zastosowania tego roweru, czyli gdzie i jak jeździsz, itp.

Napisano

Rower to Romet  Rambler 3.0 o wartości 1000zł. Hamulce (które wymieniłem) piasty są chińskie. Na przyszły rok planuje zmienić rower na coś lepszego i NIGDY ROMET :)

 

Fajnie, że taj jedziesz po Romecie z powodu lipnej piast/y ale nawet jak kupisz rower za 4K na piastach kulkowych to i tak musisz o nie dbać a i tak nie ma gwarancji, że wszystko będzie ok. Widziałem piasty XT co dość szybko szły na gwarancję a jedna nawet nie "wylatała" 100km. No ale po dupie nie dostaje Shimano tylko oczywiście konkretna marka roweru.

 

 

Napisano

Za 1000zł to u żadnego producenta nie zostaniesz nic co by można było z czystym sumieniem nazwać MTB, także nie rozumiem skąd ten foch na Rometa. A im bardziej renomowany producent tym większą kupę dostaniesz przy takim samym niskim budżecie, bo większą jego część kosztuje znane logo na ramie.

Oczywiście pozostaje kwestia rzeczywistego zastosowania tego roweru, czyli gdzie i jak jeździsz, itp.

Tylko jak go kupiłem okazało się,że rama krzywa,dostałem nowego to od początku stuki w okolicach pedałów,wymieniana była ośka (chyba) z przodu,hamulce po paru km piszczą i hamują jakbyś ręką,siodełko wyglądała już jakby miało 5 lat i ta ylna piasat 3 razy wymieniana. Rower mam od ponad pół roku i nie jeżdżę mega dużo jak większość z was hamował,na gwarancje muszę go zawodzić po 60KM w jedną stronę,Kolega ma krossa o 300zł droższego i nie wiem o nim,a jeździmy tyle samo i ma parę miesięcy go dłużej-więc mam wiele powodów,aby narzekać.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...