Moorzyn Napisano 21 Czerwca 2015 Napisano 21 Czerwca 2015 Cześć. Mam taki problem, że tylne koło, a właściwie linia obręczy, jest przesunięte bliżej strony napędowej - przy rurkach trójkątów widać dysproporcje. Czy może to być spowodowane tym, że długość szprychy jest źle dopasowana? Ostatnio właśnie pękła mi jedna. Koła kupiłem używane, nie wiedziałem jakiej długości miałem kupić. Pomierzyłem co trzeba, posiłkowałem się stroną producenta piasty i wyszło dokładnie 442mm od str. tarczy i 441 od str. napędu. Uradowany lecę do sklepu, kupuję czarnego Championa, a tu pupa. Za krótka. Pomierzyłem o ile i wyszło, że o 10mm. Kupiłem więc 452mm i pasuje jak ulał. Co o tym sądzicie?
swimfan Napisano 24 Czerwca 2015 Napisano 24 Czerwca 2015 Nie jestem przekonany ze udalo by sie tak zaplesc kola w prosty sposob, ale Polak potrafi:). Mi to na pierwszy rzut oka wyglada ze ktos za bardzo serwisowal tylna piaste i cos zle zlozyl.
siemalysy Napisano 24 Czerwca 2015 Napisano 24 Czerwca 2015 Dla mnie długość szprychy coś tu nie pasuje. Nie spotkałem się ze szprychami o długości 452 mm [emoji57]
Moorzyn Napisano 24 Czerwca 2015 Autor Napisano 24 Czerwca 2015 Ale że za krótka? Ja bez problemu kupiłem dt champion
porcelanowy Napisano 24 Czerwca 2015 Napisano 24 Czerwca 2015 Powitoł Przy 452mm szprychach miałbyś koła ponad 35 calowe (bez piasty) więc coś źle liczysz. Jak patrzysz na rurkę podsiodłową to też widać przesunięcie?
Moorzyn Napisano 24 Czerwca 2015 Autor Napisano 24 Czerwca 2015 O matko, pomyliłem się, 252 a nie 452 [emoji14] Tak, jak siądę na rower to widać minimalne przesunięcie opony względem rury
Gość Napisano 24 Czerwca 2015 Napisano 24 Czerwca 2015 Pokaż foty, może ośka w piaście jest źle ustawiona
rzezniol Napisano 24 Czerwca 2015 Napisano 24 Czerwca 2015 Oś w piasty zostawmy na razie w spokoju ... Osiowość koła w tej płaszczyźnie najlepiej domowym sposobem sprawdzić przez obrócenie koła w hakach ... Jeżeli po obróceniu koła będzie taka sama sytuacja ale z drugiej strony ... to obręcz jest w złym miejscu względem piasty i trzeba ja przeciągnąć na właściwe miejsce szprychami... Jeżeli sytuacja się powtórzy i mimo obrócenia koła dalej jest bliżej tej samej strony, to trzeba się przyjrzeć hakom w rowerze. Pozdro
Tofi Napisano 24 Czerwca 2015 Napisano 24 Czerwca 2015 Koło źle wycentrowane. Wystarczy wycentrować poprawnie i będzie wszystko na miejscu.
Moorzyn Napisano 26 Czerwca 2015 Autor Napisano 26 Czerwca 2015 Czyli powinienem dociągnąć szprychy od strony gdzie jest więcej miejsca i lekko poluzować z drugiej?
swimfan Napisano 26 Czerwca 2015 Napisano 26 Czerwca 2015 Teraz jest pytanie czy ktos kto to zaplatał popelnił blad w sztuce z doborem dlugosci szprych itp. Ja proponuje oddac to kolo do serwisu jak chcesz to uratowac.Jezeli chcesz kombinowac i nie masz duzego doswiadczenia to moze sie to skonczyc niezgodnie z zalozeniami:). W tego typu sytuacjach sam krece bo lubie cos tam zrobic przy rowerze ale doskonale zdaje sobie sprawe jak sie to zazwyczaj konczy. Trzeba zaplesc przynajmniej kilkanascie kol zeby zlapac wprawe:).
Tofi Napisano 26 Czerwca 2015 Napisano 26 Czerwca 2015 Czyli powinienem dociągnąć szprychy od strony gdzie jest więcej miejsca i lekko poluzować z drugiej? Najpierw poluzować później dociągnąć. Długość szprych nie ma tu znaczenia, bo liczy się naciąg. Gwintu na szprychach jest kilka mm więcej niż na nyplu dzięki temu możliwa jest regulacja naciągu. Jak długo będzie można wyregulować naciąg, tag długo różnica w długości szprych nie ma znaczenia. Prawidłowo dobrane szprychy mogą przesunąć obręcz praktycznie +/- kilka centymetrów od osi piasty. To co się stało w tym przypadku to ktoś centrował a nie miał potrzebnej do tego wiedzy lub ją zignorował, bo np. mając przyrząd do regulacji centrownicy od parktoola i tak po zakończonym centrowaniu należy sprawdzić koło sprawdzianem do centryczności obręczy. Jest o tym mowa w instrukcji sprawdzianu, jest o tym mowa w instrukcji szablonu to regulacji centrownicy i jest o tym mowa w instrukcji obsługi samej centrownicy.
rzezniol Napisano 26 Czerwca 2015 Napisano 26 Czerwca 2015 Najpierw poluzować później dociągnąć. A co w sytuacji gdy koło jest kiepsko naciągnięte ? Też trzeba luzować żeby przeciągnąć obręcz we właściwe miejsce ? To co się stało w tym przypadku to ktoś centrował a nie miał potrzebnej do tego wiedzy lub ją zignorował Dlatego nie mając pewności ze pytający ma wystarczającą wiedzę i narzędzia sugerowałbym aby ten ktoś udał się w miejsce gdzie mają wiedzę, umiejętności i narzędzia aby koło prawidłowo skorygować. Naukę można pobierać na jakimś starym kole ... rozmontować ... zbudować wycentrować podpierając się wiedzą z książek, artykułów czy internetu. Po nauce można eksperymentować z kołem służącym do jazdy. Pozdrawiam
Tofi Napisano 26 Czerwca 2015 Napisano 26 Czerwca 2015 A co w sytuacji gdy koło jest kiepsko naciągnięte ? Wtedy luzowanie na początku w niczym nie przeszkadza. Ważne żeby nie przeciągnąć. Po wszystkim i tak musi wszystko równomiernie ponaciągać. Możliwe jest że ktoś właśnie te koło naciągnął tak że wszystkie szprychy mają ten sam naciąg, a przecież prawa strona zawsze będzie się różniła od lewej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.