Skocz do zawartości

[opony] Rometowskie koła


Cramin

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam


Mam problem z kołami do starej szosy. Miałem w niej stalowe ciężkie obręcze 27 cali z oponami 27x1 1/4. Znajomy miał kiedyś szosę Rometa i zostały mu po niej koła, też 27 cali stalowe tylko 0.5kg lżejsze od moich. Napisane na obręczy 18x630 i były tam obony Tajfun czy Huragan 27x1 1/4 1/16 i jeszcze dodatkowo 25x630. Czyli wszystko się zgadza 630 czyli obwód obręczy dla 27 cali. Opony sparciałe nienadające się do użycia ale przecież mam swoje opony to je założyłem ale po długiej walce nie mogę ich ułożyć na obręczy. Mam bicie i opona układa się w jednym miejscu tak jak by obręcz była za duża. Podjechałem z kołami do serwisu rowerowego po nowe opony żeby mi je założyli na te nowe obręcze ale mieli takie same 27x1 1/4 32mm a chciałem takie jak były oryginalnie 25mm ale nie mieli. Pan w serwisie 30 min się męczył z nową oponą 32mm ale efekt taki sam, obręcz jest jak by lekko za duża :/


Ktoś miał taki przypadek? Czy na takie obręcze wchodzi dobrze tylko taka wąska opona 25mm a szersze już się układają inaczej? Obręcze są jak nowe, proste nie mają bicia i dobrze się na nich jeździ tylko przy szybszej jeździe zaczyna wszystko tańczyć bo opona jest w jednym miejscu w eskę ułożona :/


Zdjęcia postaram się wrzucić jutro.


http://olx.pl/oferta/kola-zzr-huragan-przednie-i-tylne-na-motylki-27-cali-CID767-ID9QYcx.html dałbym sobie rękę uciąć że takie ale były na nich opony z dętką a nie szytki, też są na motylki.


  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Szkoda że odpisuje sam w temacie, ale nie ma tematu.

Zamówiłem te Kendy z aukcji, przyszły dzisiaj, założyłem a tu zonk to samo, tylko mniej bije na boki :/ myślę no nie może być. Nabiłem może 2atm i pojechałem na Orlen bo tam mają kompresor do 6atm z myślą że się po drodze ułożą. 1km jazdy a opona jak była tak jest, nabiłem 6atm (6,3atm dopuszczalne dla tej gumy) i opona w jednym miejscu jak by mocniej się obniża w obręczy, na tyle i na przodzie to samo takie samo zjawisko.

70zł w plecy i z jazdy wieczornej nici bo przy takim trzęsieniu podczas jazdy o przyjemności z niej nie ma mowy.

Wracam do domu i spotkałem znajomego, mieliśmy jechać razem i po namowie pojechałem (zwrócić opony już i tak nie mogę bo jeżdżone a teraz chociaż tylko podbija jak przy jajku ale na boki już nie rzuca.

Po 5km trasy zauważyłem, że nie czuję już opony, rower sunie po asfalcie   :woot:

27km przejechałem i urwałem 3 min z czasu  :laugh:

Problem rozwiązany, na swój rozum to opona 28mm to najszersza jaką można założyć na te obręcze, wcześniej były 25mm ale takich nie znalazłem na allegro. Serwis w mieście będę omijał bo stwierdzono tam, że węższych jak 32mm na 27cali opon nie ma i nie było.

Napisano

No właśnie nie, są to stare koła 27cali, opony 27cali 28x630. Obwód obręczy jest większy niż w 28 calach i tamtej na pewno bym nie dał rady założyć.

https://www.endomondo.com/profile/14622589

Średnia z 23,8km/h na 25,3km/h.

Nie ma porównania do tych szerszych starych opon, przy 40km/h rower dostawał ataku padaczki i o szybszej jeździe nie było mowy.

Jeszcze muszę w piastach kół zrobić porządek, przemyć i nasmarować bo nie wiem kiedy było to wcześniej robione, tak samo w supporcie. Potem spokój i można śmigać bez obaw.

Napisano

Na razie to 3 razy jeździłem w tym sezonie. Bo właśnie coś zawsze przeszkadzało, a to opony a to łańcuch i tylna przerzutka i dodatkowo hamulce. Jeszcze musze baranka okleić i konserwacja piast i kończę serwis i zaczynam jazdę bo więcej rower stał na warsztacie niż jeździł.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...