[rower] Wybór b'twina

[iotron]

Witam wszystkich,

zgłaszam się do Was z prośbą o pomoc. Pięć lat temu zacząłem swoją przygodę z rowerami. Dwa lata na rowerze z marketu i ostatnie trzy lata na Wagancie, którego przerobiłem na szosę. Przez ten okres czasu (nie stosując diet) schudłem 25 kg. Bardzo wciągnęła mnie jazda na rowerze po drogach utwardzonych. Obecnie pokonuje codziennie 50-120 km. Przy przełożeniu 46x14 udało mi się kilkukrotnie osiągnąć średnią 27 km/h, a chciałoby się więcej. Dodatkowo, co kilka dni muszę rozbierać pół roweru (coś skrzypi, strzela, odkręca się). Wszystko to skłania mnie do zakupu nowej, prawdziwej szosy. Chciałbym wybrać coś z rowerów b’twin. Z nowej serii zastanawiam się nad: 500, 520, 540 i ultra 700AF. Czy płacąc ponad 2 razy więcej pomiędzy najtańszym a najdroższym odczuje zdecydowaną różnicę? Który według was będzie najlepszym wyborem? Chciałbym cieszyć się jazdą wydając pieniądze rozsądnie.

Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.   

[KrissDeValnor]

Różnicę odczujesz na pewno.

 

Najmocniejszy z nich jest Ultra 700 AF ( nowa grupa 105 i korba RS 500 ).

 

Triban 540 też daje radę,chociaż jest trochę cięższy i ma nieco inną geometrię.

 

 

PS  

     

Ja nieco przewrotnie wybieram 540 FB - ze względu na prostą kierownicę ( brak przekonania do baranka ),Tiagrę ( nie będzie tragedii ) i porównywalną masę ( przynajmniej  " na papierze " ).

[Rulez]

Co dziwne model 700AF ma geometrię mniej sportową niż 540 (bardzo długie tylne widełki i duża baza kół, wyższa głowka ramy) , gdybym miał wybierać to brał bym rower z geometrią 540 i osprzętem 700AF , niestety (albo stety) nowa grupa 105 - 11 rzędowa jest lepiej wykonana i precyzyjniejsza od starej 10 rzędowej .

Oczywiście model 540 nie ma jakiejś bardzo sportowej geometrii, ma wyważoną, bardziej sportowe są modele 900.