Skocz do zawartości

[Hyraulika] Chyba najbardziej niezawodny hamulec.


Puklus

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Witam.

 

Każdy kupując  hamulec chce by był tani, lekki, mocny, przewidywalny i żeby sie nie psuł. Oczywiście zestawione przymiotniki sie wykluczają, wiec trzeba coś wybrać dla siebie. Tylko co ? Coś na docie by jeździć zimą czy może na oleju by nie martwić sie uszczelkami.

 

Czy naprawdę nie martwić sie uszczelkami ? Serio, odkąd jestem w Bergen widziadłem chyba wszystko. Tutejszych warunków nie wytrzymują nawet stare XTRy ... LXy ... nic ... poza ... Tektro.

 

Nie, ja nie żartuje. Te hamulce przezywają tutejsze warunki, sa sprawne i nigdy nie ma z nimi problemów. Czy to zwykłe aurigi, czy jakieś draco ...

 

Dziś miałem na warsztacie Aurige SUB. Wyglądała tragicznie, farba złaziła, zacisk w zaawansowanej korozji, z resztą norma tutaj. Wymieniłem klocki, rozepchałem tłoki i co ? I jak fabryka. Pięknie pracują. Na tyle dobrze ze udało sie wyregulować zacisk metoda na klamkę, co tu jest niemal niewykonane.

 

Moje i zdanie jeszcze kilku tutejszych mechaników jest takie ze to najmniej zawodne hamulce tarczowe. Są to heble dla tzw leniwców, lub tutejszych tubylców, założyć i zapomnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podzielam tego entuzjazmu, ale jak rozumiem to wniosek że styczności z większą liczbą egzemplarzy?

Początkowo byłem zadowolony z Draco, ale po roku z hakiem użytkowania tu coś cienkie, tu niedomaga, itp. itd. Najgorzej zrobiła im zima, raz niby działały przy -10°C, innym razem przy -6°C klamki "spuchły", hamowania brak, po rozmarznięciu puściły olej - klocki do wyrzucenia. Po ostatniej wizycie w Beskidach, gdzie zaczęły mnie już naprawdę denerwować, a nie lubię nie mieć pewności czy zahamuję tam gdzie chcę, przedni wyleciał na rzecz m785, a tylny czeka już tylko na dorżnięcie w nim klocków i też wypad. Pewnie jakby je przeserwisował to się jeszcze nadadzą, ale na razie nie mam na to ochoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mikroklimat w Bergen sprzyja hamulcom Tektro?

 

Ja od 10 tyś używam Shimano m505+ zaciski m446 - Na forum jest wiele informacji, że to szmelc, ale do mojego typu jazdy wystarczają (jedynie klamkę musiałem wymienić, bo zaczęła cieknąć - jednak uszkodzona była z mojej winy). Jeździły kilka razy w zimę do -10C i przeżyły parę taplań w błocie. Na razie bez zarzutów.P

 

P.S. Wiem, że maratony na Mazowszu i okolicach nie są wymagające dla hamulców i nie ma co porównywać do katowania w górach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prerobilem sporo hamulcow w roznych warunkach - takze bliskich ekstremalnym.

I szczerze nie zauwazylem zasady. Moze jestem inny, ale mi hydraulika psula sie jedynie w ramach wad fabrycznych (jak chocby puchnace gumy w klamkach hayesa). Bierze sie to pewnie z tego, ze dbam o sprzet i regularnie go czyszcae i smaruje. I taka tez mam opinie - jak dbasz tak masz.

 

Tektro mialo i chyba nadal ma opinie siermieznych no-nonsense hamulcow dobrze robiacych swoje. Ale tu powtarza sie to czego sam doswiadczylem: proste systemy dzialaja najlepiej w trudnych warunkach. To znane z inzynierii- im mniej i im prostszych elementow ma system, tym mniej potencjalnych zrodel awarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Może to wynikać z przesiąknięcia tutejszego rynku shimano, może, nie wiem. W każdym razie nie trafiają sie tutaj tektro które sie zeszczały lub zdechły. Fakt czasami sa niedomagające ale zawsze nadające sie do szybkiej reanimacji.

 

Shimano z serii 4 to niemal każde szczają, avidy to szczają zanim zostaną sprzedane. Jak mówię, Deore, XTR, nie ważne co, tutaj umiera młodo. Akurat o draco nie mam najlepszego zdania, słabe sa.

 

Mailem tutaj już naprawdę sporo aurig, trochę draco ... z żadnym nie było większych problemów. Dla tych co nie wierzą co tu sie może stać z hamulcami i innymi częściami:

8c0378d4b449a930.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No tutaj koroduje wszystko, i to bardzo szybko, soli to jest wszędzie pełno, cały rok. Przeżarta na wylot rama aluminiowa to nie jest tutaj jakiś abstrakcyjny wymysł, ot codzienność. Stąd stwierdzenie że tektro radzą sobie tutaj całkiem dobrze bo bardzo rzadko sie trafiają umarlaki. Zwłaszcza ze tubylcy nie znają terminu dbać.

 

Jednak Tektro to ciągle przeciętne hamulce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to wynikać z przesiąknięcia tutejszego rynku shimano, może, nie wiem. W każdym razie nie trafiają sie tutaj tektro które sie zeszczały lub zdechły. Fakt czasami sa niedomagające ale zawsze nadające sie do szybkiej reanimacji.

 

Shimano z serii 4 to niemal każde szczają, avidy to szczają zanim zostaną sprzedane. Jak mówię, Deore, XTR, nie ważne co, tutaj umiera młodo. Akurat o draco nie mam najlepszego zdania, słabe sa.

 

Mailem tutaj już naprawdę sporo aurig, trochę draco ... z żadnym nie było większych problemów. Dla tych co nie wierzą co tu sie może stać z hamulcami i innymi częściami:

8c0378d4b449a930.jpg

Co się stało z tym zaciskiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam

Podłączę się do tematu. Bo mam właśnie taki problem najczęściej z hamulcami, że po kilka zimach hamulce ciekną z tłoczków lub się blokują tłoczki w zacisku. Nie mam szerokiego spektrum porównawczego bo tylko Hayesy. I powiem tak o ile  kiedyś jeszcze w roku powiedzmy 2000 kupiłem swojego pierwszego hayesa hydro. to wytrzymał bez żadnego serwisu prócz może wymiany płynu do roku 2008. Jazda cały rok, wiadomo zima nie zima sól na drogach itp, ostre katowanie zawody DH  w rożnych warunkach itp.  Kolejny był Nine też hayesa i on już legł po 2 lub 3 sezonach. No potem kupiłem w roku 2011 nowy komplet Hayesów Nine i wytrzymały do 2014. Ale ciągłe problemy z nieodbijającymi tłoczkami ocierającymi klockami tylko mnie wkurzały więc odłożyłem je i ostatnio po nie sięgnąłem i jeden (przód) dział jako tako ale tył już cieknie. warunki są ważne no i intensywność używania. Bo jak ktoś nie jeździ zimą zwłaszcza po sypanych grubo solą ulicach to hamulce będą się spisywać. Ja właśnie szukam takich niezawodnych jak kolega co pisał o Tektro. Zaznaczę, że pierwsze modele Tektro (te z roku ok 2000) nie miały najlepszych opinii. Były z nimi problemy. ale były tanie bo Hayesy na dwa koła kosztowały wtedy około 1200 zł. Chętnie wysłucham opinii o obecnych Tektro.

Pozdrawiam

Tomek J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Opinia o tektro. Hmm no są słabe, słabsze od shiamno z porównywalnej półki. Tłoki mają metalowe, puste w środku, podobne do samochodowych, irytujące fakt przy rozpychaniu tłoków. Sam tłok lubi sie zaklinować bo pewnie z racji tego ze metalowy, jest widocznie sporo mniejszy a różnice kompensuje uszczelka. W sensie w czasie rozpychani, trzeba popycha z 2 stron równocześnie.

 

Poza tymi wszystkimi wadami jakie można o nich powiedzieć są w miarę ok, tanie i dość odporne, wystarczająco skuteczne do nawet bardziej szalonego wypadu niż po bułki do sklepu. Jeżeli zastanawiałbym sie nad na prawdę tanimi heblami pokroju shimano 446 to wziął bym coś z tektro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...