Skocz do zawartości

[rower] Ghost Acera


Scoobek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zastanawiam się, czy nie lepiej kupić za tę cenę jakiś używany sprzęt. Kupując na Allegro gwarancja właściwie odpada, bo wysyłanie roweru to nie wysłanie listu ekonomicznego za 2 złote. 

Jeśli jeszcze chodzi o mnie, to jestem dosyć niski, mam 168 centymetrów wzrostu, więc z tego, co się orientuję, rama 17-calowa byłaby dla mnie najlepsza.

 

Myślisz, żeby jednak brać crossa? Chodzi mi głównie o sporą szybkość i płynną jazdę, jednak na kolarzówkę nie chcę się zdecydować, no bo w teren też zdarzy mi się wjechać (chociaż sporadycznie).

Napisano

No wiec cross ma tą zaletę, że on jest hybrydą. Co prawda jak do zwykłego hardtaila założysz semiclicki efekty moga być podobne...

Ten rower z olx-a za te pieniądze to śmiech na sali. Ale koncepcyjnie idziesz w dobrą stronę.

Co do używek: Możesz dorwać czasami ciekawy sprzęt, ale wymagana jest pełna obdukcja przed zakupem. Czemu? Ponieważ diabeł tkwi w szczegółach, zdjęcia kłamią a sprzedający mówi to co chcesz usłyszeć.

Często jest to sprzęt spiłowany od ludzi co g wiedzą o dbaniu o rower albo mają w tubie to, co się z nim dzieje bo im nie zależy. Ale czasami po drobnych poprawkach/wymianach można mieć zacną maszynę za nieduże pieniążki....temat rzeka...

 

 

 

 

Napisano

Na crosie będzie łatwiej osiągnąć większą prędkość. Jakiś tam amorek też jest.

Ostatnio wysyłałem stary, sprzedany już rower kurierem DHL za 30 zł.  Wystarczy zamówić kuriera poprzez firmę pośredniczącą. W internecie jest ich mnóstwo.  Nawet nie musiałem znosić roweru z 3 piętra bo kurier to zrobił. Wystarczy zapakować bike do kartonu i wydrukować list przewozowy.

 

Rowerek lazaro jest ostatnio bardzo polecany i chwalony poszukaj na forum jest kilka tematów o nim. W tej cenie to bardzo opłacalny zakup.

Mogę polecić jeszcze taki http://www.artex-rowery.pl/northtec-caledon-db-2015-p-845.html

Napisano

Dzięki za rady i opinie. To będzie mój pierwszy "profesjonalny" tak to nazwijmy rower, gdyż wcześniej były to chińskie no-name'y, które strasznie denerwowały bardzo słabą jakością wykonania i co za tym idzie problemami z eksploatacją. Jako, że nie mam wielkiego doświadczenia, wolę chyba jednak kupić nowy sprzęt, jako, że już na starcie wszystko będzie sprawne i będę mógł powoli zagłębiać się w temat serwisu i obsługi, bez skakania od razu na głęboką wodę. 

 

Chyba zdecyduję się zakup tego roweru doradzonego przez mmisiek9612 - http://allegro.pl/hydraulika-alivio-blokada-lazaro-elitary-v3-men-i5424898961.html

 

Dzwoniłem do sprzedawcy. Mają punkt serwisowy w Krakowie, gdzie mieszkam, więc w razie problemów zawsze można podjechać. 

 

Mogę więc śmiało brać tego Lazaro Elitary v3? Na kilka sezonów spokojnie mi wystarczy? Robię około 2500 kilometrów w sezonie. Dla mnie dużo, dla was pewnie pryszcz :).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...