Skocz do zawartości

[rower] Rower 29er, hardtail. Budżet: 8000 zł. Cel: maratony. Rama: hardtail, aluminium.


BGiker

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Wątków takich znalazłem na forum co niemiara, ale ich aktualność pozostawia sobie wiele do życzenia, stąd też tworzę nowy temat. Mój obecny bike już dogorywa i powoli szykuje się czas na jego zmianę. Proszę o pomoc w doborze roweru wg poniższego.

 

1. Mam 181 cm wzrostu i ważę 78 kg.

2. Tak jak w temacie: mierzę w 29er'a, hardtaila, którego potrzebuję głównie pod maratony i rzecz jasna do użytku treningowego (typowe xc).

3. Dysponuję kwotą 8000 zł - jeśli będzie to odpowiednio uargumentowane, to te 500 zł w ostateczności mogę jeszcze dorzucić, ale nie za nadruk na ramie, tylko za coś, co przyniesie wymierne efekty w użytkowaniu.

4. Rama: aluminium; choć przeczytałem już dziesiątki artykułów i opinii na ten temat (carbon vs alu), to jednak z punktu widzenia trwałości użytkowania aluminium daje mi komfort psychiczny (rama musi mi wystarczyć na lata dość intensywnych treningów - średniorocznie 6000-7000 km w ciężkim terenie, żadne dojazdy do pracy dla podniesienia statystyki; inna sprawa, że o swój rower osobiście bardzo dbam, więc to nie tak, że tylko wymagam :) ). Oczywiście mogę być w głębokim błędzie, być może czegoś nie doczytałem etc. - ale i tak wówczas nie dyskutujmy, a po prostu przyjmijmy, że alu jest tu w opcji negatywnej i carbo nie bierzemy pod uwagę (ewentualnie na priv poproszę o link do źródła, które zmieni mój pogląd, żeby nie zaśmiecać wątku).

5. Głównie zależy mi na typowo wyścigowej geometrii, rozsądnej wadze (im bliżej 10 kg tym lepiej) i rzecz jasna osprzęcie godnym pieniędzy, jakie za niego zapłacę. O ile nie zależy mi na label'u, o tyle wykluczam również wszelkiego rodzaju no-name'y uposażone w xt i z dobrym amorem, ale też z dużym znakiem zapytania co do ramy.

 

6. Na chwilę obecną odrzuciłem Bullsa Copperhead Plus 29er (geometria wydaje mi się zbyt mało wyścigowa). Trek Superfly 7 i 8 mają słaby osprzęt jak na taką cenę więc też wg mnie odpadają (na dodatek nie mogę znaleźć nigdzie wagi).

 

7. Pod znakiem zapytania jest:

Ghost Tacana Pro 8 i scott scale 940, ale bez sztywnych osi więc chyba odpadną również.

 

Kellys Gate 50 - jak dla mnie świetna geometria, przy czym tu zastanawiałem się raczej nad jego zakupem, a następnie sprzedażą części wyposażania, dołożeniu do kwoty ze sprzedaży powiedzmy jeszcze 1500 zł i podrasowaniu go, tak żeby zejść z tej wagi przynajmniej 10% (bo od 12,64 kg to nawet Unibike Expert 29er jest lżejszy, a kosztuje 1000 zł mniej).

Kellys Bicycles |

 

8. Moi faworyci to:

 

Canyon AL SLX 8.9

Canyon | Rowery górskie | Grand Canyon AL SLX 29 8.9

 

Cube reaction sl 29

http://im-motion.pl/pl/product/1819/Reaction_SL_29

 

Specialized Stumpjumper ht comp 29 

http://im-motion.pl/pl/product/1397/Stumpjumper_HT_Comp_29

 

Merida big nine 800

http://www.rowerymerida.pl/produkt851/bignine-800-rower-merida.html

 

Będę naprawdę wdzięczny za rzeczową pomoc, czy inne propozycje, bo samemu podjąć decyzję jest mi niezwykle ciężko. Często czyjeś doświadczenia czy referencje mogą być decydujące.

 

Napisano

 

 

zaryzykuję MUSTANG R-line 29 2.0 - MTB - Romet

 

Niestety nie jestem przekonany do marek typu Kross, czy Romet - być może niepotrzebne te uprzedzenia, ale jednak...

Napisano

zależy też o jakich maratonach mówisz? piszesz trudny teren, na trudny teren kup coś bardziej all mountain z bardziej płaskim kątem główki ramy. Ale jeśli masz na myśli maratony gdzie 80% to szutry to Spec będzie OK.

Napisano

Jak dla mnie na papierze specyfikacja Speca odstaje od specyfikacji Canyona ...

Jeżeli autor w pkt. 3 odrzuca możliwość dopłaty do naklejki na ramie  ...

Do tego oba rowery są na liście co sugeruje że geometria pasuje ...

To moim zdaniem w pierwszej kolejności powinien rozpatrzeć Canyon`a właśnie a w następnej dopiero Speca :).

Kilka powodów dlaczego tak a nie odwrotnie ...

 

Czy ja w Specu widzę z tyłu "szybkozamykacz" ?

Z przodu tylko Rebę ?

W napędzie mieszankę X9/X7, co daje w odpowiedniku Shimano około XT/SLX ?

I jakoś nie mam przekonania ze koła Speca bedą lepsze od x1700`tek od DT w Canyon`ie...

 

Jedyne co nie do końca odpowiada mi w SLX`e 8,9 to Fox z Terralogic .

Nie twierdzę że jest zły bo nigdy na nim nie jeździłem... tylko czytałem.

Ale ze względu na serwis i obawy przed tym że Terralogic mi się nie spodoba, dopłaciłem trochę do SF SL 7,9 Team, który siedzi też na Srami`e X0/X9 ale ma SID`a w amortyzacji.

 

No ale ... autor karbon odrzucił w przedbiegach ... a w SLX AL nie ma opcji na amortyzację od RS`a.  

 

 

Pozdrawiam

 

 

Napisano

zależy też o jakich maratonach mówisz? piszesz trudny teren, na trudny teren kup coś bardziej all mountain z bardziej płaskim kątem główki ramy. Ale jeśli masz na myśli maratony gdzie 80% to szutry to Spec będzie OK.

 

Tak jak pisałem, typowe xc, stąd full odpada (są tacy, co jeżdżą, ale nie jest to niezbędnik, więc nie widzę potrzeby).

 

 

 

No ale ... autor karbon odrzucił w przedbiegach ... a w SLX AL nie ma opcji na amortyzację od RS`a.

 

I to jest ten problem z alu, że to już nie budżet stanowi problem, a producenci i stosowane przez nich komponenty. Osprzęt na alu osiąga jakiś maksymalny pułap, a dalej jeśli chcesz lepiej, musisz przejść na carbon. Scott, Specialized czy Canyon - sztandarowe tego przykłady. Jeszcze się skończy na tym, że będę budował rower sam :) acz może to nie głupie rozwiązanie przy tym budżecie, na pewno jednak czasochłonne.

Napisano

Nie będę cię nakłaniał do karbonu bo to twój świadomy wybór ...

Do niedawna też nie dopuszczałem w mojej świadomości karbonu jako materiał ramy ... :)

 

Obawy można mieć zawsze ja też w tym roku wybierałem ... przeanalizowałem moje ostatnie kilka lat na rowerze.

Jakoś tak naszła mnie refleksja ze jak gruchnę tak żeby połamać ramę karbonową to będzie to taka sytuacja, w której nawet wycieniowane alu się podda.

 

Istnieje teoria że karbon ma lepsze właściwości w dla kierunków sił, dla których został zaprojektowany ... że jak dostanie z boku kamieniem przy glebie to trach i "po ptokach".

 

Możliwe że to i prawda ... tylko jak zachowa się potrójnie cieniowana hydroformowana rura aluminiowa na dźwięk paznokcia niewiele grubsza od grubości ścianki puszki po piwie.

Czy to aż tak istotne ze Alu "pozwoli wrócić do domu" skoro tak właściwie nie wykluczone że rama będzie finalnie do wymiany?

Niby alu się łatwiej naprawia ... ale czy chciałbyś jeździć  agresywne XC na naprawianej ramie ?

Czy w efekcie końcowym i tak tej ramy nie wymienisz ?

 

Każdy materiał ma swoje wady i zalety ... jednak nie dajmy się stereotypom :).

Aktualnie karbon to bardzo częsty widok w Enduro gdzie ryzyko uszkodzenia jest wyższe niż w XC.

Istnieją firmy z dożywotnia gwarancją na ramy z tego materiału.

Technologia samych włókien i sposobu ich laminowania to nie to samo co 5 - 10 lat temu.

 

 

Chcesz za 8 k zł kupić wyspecjalizowany sprzęt ... moim zdaniem nie powinieneś definitywnie odrzucać karbonu :).

 

Pozdrawiam 

Napisano

Ciekawi mnie skąd ten strach przed danym materiałem ramy. Tyle ludzi jeździ i czy ktos kiedyś widział że komuś rower pękł tylko po uderzeniu kamieniem spod koła?

Napisano

Heh, widziałem ten filmik. Faktycznie przy takich obciążeniach bardziej "rowerowych" carbon bije na głowę.

Napisano

 

 

Chcesz za 8 k zł kupić wyspecjalizowany sprzęt ... moim zdaniem nie powinieneś definitywnie odrzucać karbonu

 

 

 

Ciekawi mnie skąd ten strach przed danym materiałem ramy. Tyle ludzi jeździ i czy ktos kiedyś widział że komuś rower pękł tylko po uderzeniu kamieniem spod koła?

 

No cóż - inaczej jest, kiedy wejdzie się między ludzi mającymi do czynienia z carbo, inaczej, kiedy tylko się o tym czyta. Oczywiście takie podejście z waszej strony skłania do pewnych przemyśleń, tym bardziej kiedy niektórzy mieli podobne podejście do sprawy jakiś czas temu, a teraz jak rozumiem są szczęśliwymi użytkownikami carbo.

 

 

 

Do niedawna też nie dopuszczałem w mojej świadomości karbonu jako materiał ramy ...

 

Cóż, zatem dopuśćmy carbo, ale zachowajmy budżet i dyskutujmy (oczywiście nie odrzucając alu) nad innymi modelami w tej cenie. Może się przekonam.

Gość HydraulicznyCyborg
Napisano

Na zawodach carbon miażdży Alu. Bierz carbon będziesz zadowolony. Na długie katowania stal, na krotkie wyścigi carbon. A Alu? To nawet nie jest ani wygodne ani wytrzymalsze od stali i carbonów. Pzdr

Ps o ile stal można odnowić tyle Alu już nie tak łatwo. A widzę że carbon niszczy wytrzymałością alu

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...