Skocz do zawartości

[gripy] do jazdy bez rekawiczek


pitreeek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

obecnie mam standardowe chwyty treka zroku 2004 sa bardzo wygodne, guma+silikon, do jazdy bez rekawiczek akurat, ale po spotkaniu z gleba troche sie zniszczyły:( i poszukuje nowych, najlepiej podobnych albo takich samych (ale takich samych juz pewnie nie dostane, w katalogu treka nie ma), wczesniej w meridzie miałem takie z twardej gumy z jakims wzorkiem to mi rece dretwiały nawet czasem w rekawiczkach jak jezdziłem to było czuc ten wzorek:/ moze ktos cos dobrego polecic?

Napisano

Ja mam jakieś z gąbki i są wygodne. Jedyne, co może przeszkadzać, to to, że się kręcą na kierownicy, ale ja na to nie zwracam uwagi i dobrze mi się jeździ.

Napisano

Bardzo fajne, wygodne i nie kręcące się na kierze są gripy piankowe Authora. Używałam i polecam - spokojnie można jeździć bez rekawiczek. Ładnie wytłumiają drgania - najlepiej ze wszystkich gripów dotychczas przeze mnie używanych.

Pozdówko polecające :) .

Napisano

Ecia - te chwyty nie kreca sie nawet po namoknieciu? W moich piankowych mam wlasnie ten problem ze sie kreca jak namokna :029:

 

pozdro

Napisano

Mogę polecić chwyty firmy Stetlaz ,miałem model genius grip ,były b.wygodne ,dobrze pochłaniały pot i,jeździłem na nich bez rękawiczek ,później kupiłem manetki gripshift i musiałem je sprzedać ,bo nie pasowały. LINK do tego są lekkie ,ważą ok 38g z tego co pamiętam. :)

Napisano

Ja polecam Setlaza - są miękkie, nierobią się odciski a pot z dłoni wsiąka w materiał. Swoje własnie rozwaliłem zawadzając pare razy z duża prędkością o drzewo i wiem, że następne będę takie same bo bez rękawiczek nie ma nic lepszego niż chwyty materiałowe ....

 

Nawet kumple co jeżdzą w rękawiczkach przyznają, że są zarąbiste :D

Napisano

Spike - moje się nie kręciły, a jeździłam również podczas deszczu i nieraz namokły. Nie kręciły się w przeciwieństwie do poprzednich, gumowych Lizarda ;) ...

Bardzo szybko zresztą wysychają: po zamontowaniu - tradycyjną metodą na wodę, sporo tej wody poszło tówczas pod gripy - przestały być ruchome praktycznie po minucie, może dwóch... wiem, bo niecierpliwa jestem i musiałam od razu wypróbować :) ...

Po przesiadce na pianki chyba już do gum nie wrócę :D . Na żadnej gumie, nawet na Tiodze, nie jeździło mi się tak komfortowo...

Pozdrówko przekonane <_< .

Napisano

Długo używałem najtańśzych gąbek za jakieś 3-4zł. Zakładałem je różnie - czasem na wodę, czasem na mydło w płynie lub szampon i nawet jak nasiąkły, to się nie kręciły. Trzymały tak mocno, że nie dało się zdjąć bez uszkodzenia. Miękkie i do jazdy bez rękawiczek jak znalazł.

Wadą jest to że chłoną pot i po kilku godzinach jazdy ma się w dłoni strasznie nieprzyjemnego mokrego gluta :025: Ponadto po jakimś czasie ubijają się. Ale jeśliby co jakieś dwa, trzy miesiące zainwestować w nowe, to bajka.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...