Skocz do zawartości

[Jazda po mieście]Czy warto jeździć na rowerze w dużym mieście?


PaulinaFrrr

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

@@bbc, To co mówisz trąca internetowym populizmem. Wszak motoryzacyjnie odstajemy od zachodu, ale głównie przez prowincję, która dożyna stare klaki i przez to zaniża statystyki. W dużych miastach, gdzie z definicji jest problem z zanieczyszczeniami, większość samochodów jest już konstrukcyjnie w 2005

A co z częstym wycinaniem filtra cząstek stałych? Bez dopisania tego do wymogów technicznych dopuszczenia do ruchu dalej będziemy 20 lat w tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie, ze w naszym kraju to wcale nie taka przepasc. Obecnie u nas jezdza auta ktore wtedy jezdzily na zachodzie wiec w zasadzie oprocz gorszego stanu technicznego sytuacja nie rozni sie wiele.

Rroznica natomiast jest w ilosci tych aut oraz w zabudowie miast (w Krakowie na przyklad zostaly zabudowane korytarze powietrzne i przewietrzanie miasta jest gorsze niz kiedys).

 

nie dramatyzuj tylko zadzwoń do instytutu który zajmuje się monitorowaniem jakości powietrze w Twoim mieście. Ja 2 lata temu wymieniłem korespondencję z takim u mnie w Gdańsku, dokładnie pod kątem zagrożeń wynikających ze złej jakości powietrza dla rowerzystów jeżdzących po moim mieście. I w Gdańsku na przestrzeni ostatnich kilku lat jakość powietrza się poprawiła (jest w jakości od dobrej do bardzo dobrej według norm polskich oczywiście o czym napiszę dalej) Wprawdzie ilość samochodów w tym okresie zwiększyła się, ale są one bardziej ekologiczne. Więc Twoja teoria odnośnie aut nie do końca jest prawdą. Po 2 Gdańsk jest bardzo "przewiewny" i wiatr szybko rozprasza spaliny. Ale odnośnie norm - warto zwrócić uwagę że polskie normy odnośnie jakości powietrza są o wiele zaniżone w porównaniu do miast na zachodzie Europy - nie pamiętam dokładnie o ile, ale utkwiło mi w pamięci porównanie że podczas gdy w Polsce powietrze ma status dostateczny to na zachodzie ogłoszonoby w tym momencie alarm. Oczywiście nie jestem zwolennikiem wpuszczania na drogi coraz to większej ilości samochodów - wręcz przeciwnie uważam że jest to zło w najczystszej postaci ale też nie należy mieć oporów przed wyjeżdżania na miasto rowerem w obawie przed zatruciem spalinami. Po 1 można bez problemów uzyskać informację n temat stężenia szkodliwych substancji w centrum miasta w danym dniu tak samo jak na temat jakości wody. Może okazać się że wcale nie jest tak źle. A dodatkowo jak już pisałem rowerzysta jest mniej zagrożony przez spaliny od kierowcy czy przechodnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...