Skocz do zawartości

[amortyzator] RS Duke XC


Rekomendowane odpowiedzi

od niedawna jestem użytkownikiem tego amorka:

RS DUKE XC 80mm

Tłumienie : HC

rocznik: 2004

waga: 1760g (bez piwotów z przyciętą sterówką do 20cm)

 

zanim napisze dokładny test chciałem się podzielić pierwszymi spostrzeżeniami z użytkowania tego amorka, przesiadłem się z mx comp air 105 przy moich 70kg i jestem mile zaskoczony, świetnie wybiera małe i średnie nierówności , nie wiem jeszcze jak w górach przy szybszych zjazdach ale to wkrótce będzie mi znane, tłumienie mam ustawione mniej więcej na 1/2 , co mnie na razie martwi to że jak jadąc po równym napotkam jakąś średnią przeszkodę przy 30km/h amor wydaje z siebie pisk, nie wiem co to może być,

 

wszystkich użytkowników Duke zapraszam do podzielenia się swoimi wrażeniami , problemami itp. stwórzmy sobie pomocną informację :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem duka, ale krótko i niewiele na nim zrobiłem. Ale co moge o nim napisac to :

jest bardzo sztywny

dość lekki

tłumienie całkiem niezłe

 

mi nie podobała sie charakterystyka pracy , wiec kupiłem amorka sprezynowego którego praca bardziej mi odpowiada.

pisk o jakim piszesz, cos podobnego było u mnie, chociaż ja tego dzwieku bym piskiem nie nazwał :angry2: czym to jest spowodowane, hmm nie wiem, ale bycmoze to praca powietrza w amorku

Edytowane przez Ecia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam identycznego Duke'a.Zrobiłem na nim 2000km.Mój też czasem piszczy,choć teraz juz rzadziej niż na początku. To chyba normalne w jego pracy.Ładnie wybiera wszystkie nierówności.Na zjazdach pokazuje na co go naprawde stać. Powietrzem można dostosować do każdej wagi.Amor godny polecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 8 miesięcy temu...

Godny polecenia, jak jeszcze gdzieś ktoś znajdzie. Jeżdżę na nim już trzeci sezon, 10 tys. km i działa jak działał. Zlitowałem się nad nim i właśnie jest w serwisi na smarowaniu i wymianie oleju. Wiem, że go zaniedbywałem, ale tylko dlatego, że nic się nie dzieje. żadnych luzów, hałasów (tylko olej syknie przy większej dziurze). Są lepsze, lżejsze, sztywniejsze, ale póki co jeździmy razem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 4 lata później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...