[opony i dętki] Coś w miarę uniwersalnego i odpornego na przebicia

[inter_necik]

Witam, posiadam rower Kellys Magnus jak na zdjęciach poniżej. Chciałbym przystosować go do wypraw rowerowych (wzdłuż polskiego wybrzeża, a jak dobrze pójdzie, to dalej wzdłuż wschodniej granicy Polski). Pierwsze co chciałbym wymienić, to opony i dętki na jakieś w miarę odporne na przebicia. Obecnie mam fabryczne opony Schwalbe Racing Ralph 54-559 26x2,1. Nie jestem z nich zadowolony, bo często łapią gumę nawet nie wiem na czym. Ważę 90 kg, rower około 13 kg, sakwy pewnie 20 kg będą ważyły. Jeżdżę raczej poza asfaltem, drogi leśne itp. Nie jest dla mnie ważna waga i cena opony, liczy się odporność na uszkodzenia. Jaką zatem oponę i dętkę moglibyście mi polecić? Z góry dziękuję.

 

 

[seraph]

Możesz szukać czegoś z wkładką, ale chyba najlepszym rozwiązaniem będzie przejście na bezdętki, a do tego jakieś niepapierowe opony np marki Vittoria (Mezcal lub Saguaro). To wcale nie jest takie kłopotliwe jak się wydaje...

Wtedy będziesz musiał chyba rozerwać oponę, żeby stanąć, a i ciężko jakoś nie będzie.

[inter_necik]

Do opon bezdętkowych, to chyba całe koło trzeba wymienić?

[seraph]

Nie trzeba. Zwykła opona na zwykłej obręczy też siada w większości przypadków, ale są "oporne" modele. Przy montażu z niededykowanych części trzeba się wspomagać kompresorem i to taki kłopot...