rObO87 Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Nie rozumiem dlaczego nie można zbudować alternatywnej trasy Szkoda wycinać tyle drzew dzięki którym mamy tlen. Skoro wytrzymali mieszkańcy Augostwa tyle czasu to myśle, że jeszcze trochę by wytrzymali zanim by przygotowano projekt nowej trasy. Dodam, że mieszkam blisko ulicy gdzie jeżdżą TIRy dosyć często i przyznam, że to mega prze######ane. Czasami nie mogę usłyszeć telewizora jak przejeżdżają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Drugi wariant prowadzi przez tereny rolnicze i zamieszkałe przez ludzi przez co trzeba byłoby zburzyc ich domy. heh znowu jesteś świetnie poinformowany - ale tylko przez jedną ze stron. Otóż obie wersje przechodzą przez wioski okoliczne. BA! wersja rządowa przechodzi przez więcej. Nie podam ci w tej chwili dokładnych danych, miałem gdzieś mapkę z obiema trasami. jak tylko znajdę to zamieszczę. Prawdziwi ekolodzy zapewne odrazu oprotestwoliby obecny projekt jak tylko sie pojawil a nie wtedy jak zaczęły sie prace budowlane. Ja tak oceniam prawdziwego ekologa. No wyobraź sobie że oni protestowali od samego początku tylko nikt ich nie słuchał... Co do innych miast w Polsce - im nikt nie obiecał a tym bardziej nie był w fazie rozpoczęcia budowy obwodnicy. No i co z tego że im ktoś coś obiecał? to raczej problem drogowców nie sądzisz? Żeby zmiana trasy polegała tylko na tzw pstryknięciu plcami to ja się na to piszę. Na opracowanie nowego wriantu potrzeba dużo czasu. Mieli 17 lat, ale chyba to nie mieszkańcy decyduą kiedy co i gdzie zostanie wybudowane. Żeby tak było. Wątpię żeby dało się to zmienić w ciągu 2 lat szczególnie przy takiej biurokracji, ale może się mylę. Wg. mnie winą za ten stan rzeczy obarczam "ekologów" którzy przespali sprawę!!! Ale pier... Chwila bo ja czegoś nie rozumiem. To chyba drogowcy mają poprowadzić trasę tak, aby była zgodna z prawem a nie palcem po mapie nabazgrana. To wina drogowców że od razu nie wzięli zgodnej z prawem trasy alternatywnej. To wina drogowców że nie sprawdzili czy tam są obszary chronione. (swoją drogą uważam że sprawdzili tylko nie wzięli tego pod uwagę) Ekolodzy za to nie są organem nadzorczym drogowców, nie mają obowiązku sprawdzać czy wytyczona trasa jest dobra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sintesi Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 ja sie szanowni panstwo wypisuje z tego tematu bo zrobilo sie z tego pieprzenie kotka za pomoca mlotka! wiadomo powszechnie, ze osoby chcace powstrzymac dewastacje tych terenow maja racje, a reszta niech sie zastanowi nad niedorzecznoscia swojego rozumowania! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Sprawę przespało głównie ministerstwo środowiska. Ilu tam było pajaców to ja nie zlicze. A "najlepszy" to ten obecny sku..yn, któremu tez mieli budować drogę w okolicy (z 1 km od niego), ale jak się dowiedział, to nakazał by budować dalej, co z tego, że tam trzeba było wyburzyć domy (mimo, że pierwotnie nie potrzeba było). Poziem tak, nie od dziś wiadomo, że by cokolwiek zrobić w Parku Krajobrazowym, potrzeba multum sprawa pozaławiać, a i tak się nie da wszystkiego załatwić! W Parku Narodowym tym bardziej! A już w rezerwatach cos budowac, to jest po prostu zakaz! Ostateczna ostateczność - czyli nie ma innej mozliwości Więc jakim cudem, te barany zaprojektowały cos przez rezerwat? Toż to absurd. Ja bym nie robił tragedii, że będzie trzeba coś wykupić. Po pierwsze, grunty sa tam fatalne - same piaski polodowcowe (sandry). Wchodzi ustawa, że grunty V i VI klasy to prawie przymusowo pod zalesienie lub budownictwo. Bo nie ma sensu takich ziem dotować i blokować rozwój (mieszkaniówka, drogi itd.). Wielki więc mi problem, wykupić tam ziemię, ile to 10 km więcej niż w tamtym wariancie po polach? Rząd "obiecał" za 10 lat wybudowac 2000 km dróg. To widzi problem, by wykupić 2010 km ? Taaa, jedzie mi tu czołg No i najważniejsza sprawa, ten rezerwat nie należy do mieszkańców Augustowa, po drugie, nie ich kasa będzie szła na te droge, tylko krajowa, więc i rezerwat i kasa jest podatników PL, a ci w 70% są przeciwni tej budowie. Puścić tam po środku drogę i mówić, że to tylko 5 km przez las, to tak jak by postawić na szczytach tatr wiatraki i mówić, że łącznie zajmują 1% pow. Tatr. No i niech będzie te 1%, ale w jakim miejscu Też nie przepadam za wszystkimi "ekologami", bo czasem idą w opary absurdu, np: wiatraki - złe, węglownie - złe, atom - zły itd. To co? Ale akurat "ci" chca drogi, pokazują gdzie itd. Daj Boże więcej takich, a mniej tych, co mówią tylko NIE i na tym poprzestają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majster Napisano 20 Września 2007 Udostępnij Napisano 20 Września 2007 na wszystkich forach na których jestem/byłem tak się kończą dyskusje na tematy polityczne / polityce bliskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 20 Września 2007 Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Bo ludzie upierają się przy swoich stanowiskach i są odporni na argumenty drugiej strony, a poza tym, niekoniecznie wszyscy muszą się zgodzić Jeżeli idzie o ten konkretny przypadek, to argumenty są takie: Za wariantem rządowym: - będzie szybciej w budowie - mniej gruntów do wykupienia I to w zasadzie wszystko. Zauważcie, że mimo to, najczęsciej podnosi się tutaj "argument" że "chce tej obwodnicy, bo ekolodzy blokują rozwój" No i to jest bzdura, bo druga strona tez chce obwodnicy A jakie są argumenty za wersją ekologiczną? No to jedziem: - będzie budowa dłuższa, ale tylko ze 2-3 lata dłużej, niż obecny wariant, ALE za to ocali się coś na tysiące lat; - trzeba wykupić więcej gruntów, ale jest to ziemia marnej jakości, i nie jest to problemem głównym, bo i tak czeka nas wykup TYS. KM pod autostrady i obwodnice innych miast, więc te 10 km to pryszcz; - droga ta, będzie bardziej rozowjowa, nie będzie szła w lesie, można stworzyć tam miejsca pracy (bary, stacje paliw, sprzedaż produktów z sadów, sklepiki, wymiana opon itd.) Będzie tez bardziej rozwojowa, bo może być szersza niż w lesie na "kładce" przez bagna; - obwodnica Augustowa może przechodzić od razu w obwodnice Suwałk, dzięki czemu trasa się skróci. Co więcej wazniejsza jest obwodnica Suwałk !!!! gdyż TAM ten sam ruch, idzie przez centrum miasta! W Augustowie ta droga, to w sumie taka wewnętrzna obwodnica właśnie, idzie bokami a nie centrum. - zostanie zachowana dolina Rospudy, która jest tam największa atrakcją turystyczną, zwłaszcza teraz. A ten region to właśnie turystyka. - zatrudnienie przy tej budoweie, znajdą ludzie miejscowi, a że będzie dłuższa, to będzie więcej pracy; - wzrośnie wartość działek tych rolników, dostaną kasę z odszkodowań lub wynajmu działek; - mogą stworzyć moteliki, hotele, działalnośc agroturystyczną korzystając z tego, że ludzie będa chcieli zwiedzać pobliską (5km) DZIKĄ dolinę Rospudy. -- A więc, jesli mówimy już o rozwoju, to wiecej szans na rozwój daje wariant ekologów! a dodatkowo, zachowana zostaje dzikośc doliny i główna atrakcja! Jeżeli droga pójdzie środkiem, to ta atrakcja zostanie zdegradowana, do widoku 10 sek za oknem samochodu! i nikomu nie będzie się już tam chciało pływać, bo po co oglądać most, hałas itd. no i zreszta już tam przejeżdżali, całe 10 sek .... Możecie sobie tam droge prowadzić, ale dla mnie to żadnej rozwój. Przez te głopie 2-3 lata dłużej, można tak poprowadzić ruch w Augustowie, że NIKT tam nie zginie! Trudno zginąc jak by tam wymusić progami jazdę 30 km/h przez te 2 lata (dłużej). Zresztą spójrzcie na mape Suwałk! Tam droga idzie centrum, w Augustowie ta sama droga idzie bokiem! Czemu Suwałki się nie pluja, a czemu Augustów chce zniszczyć swoja atrakcje i szanse na rozwój regionu? Tak bardzi im zależy, by kierowcy jak najszybciej ucielki, a to właśnie trzeba ich zatrzymac, przy drodze! W hotelach, motelach, stacjach, sklepikach itd. U nas "rozwój" oznacza "szybka durnota". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Myślę, że Kononowicz chce wszystko zlikwidować. On jest z tych okolic A tak poważnie po tym dłuższym podsumowaniu evo spodziewam się w następnych postach usłyszeć coś w stylu "ludzie już tyle czekają, czemu ekolodzy dopiero teraz podnoszą raban, oni blokują rozwój." I tak w kółko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 smiejesz się z Kononowicza, a on rzeczywiscie tam był Blog Wajraka (notatka z niedzieli, 25 lutego 07. "Obóz nad Rospudą trwa" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamicki Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Pewnie będzie tak, jak w przypadku pielęgniarek, czyli tak, jak postanowi mały Jareczek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 przecież mały Jareczek umył od tego ręce i zarządził referendum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.