[Tarcze] SHIMANO Deore SLX SM-RT64 180mm luzy na nitach

[model3100]

Witam Serdecznie,

 

dziś przy okazji zmiany hamulców i "odtłuszczania" tarcz przed założeniem nowych hamulców spostrzegłem, że na obu tarczach ( z przodu i z tyłu ) występuje luz na nitach. Kiedy kołyszę rowerem na zaciśniętym hamulcu przednim a później tylnim to słychać i widać, że przeskakuje tarcza na nitach.

 

Mało tego luz ten słychać i widać kiedy złapię za tarczę palcami i poruszam w przód i w tył.

 

Obie tarcze były kupione jako nowe na Alle. Jestem ich pierwszym właścicielem i od nowości były używane z hamulcami SLX BR-M665.

 

Czytałem, że to bardzo normalna sprawa w tych SLX'ach i teraz moje pytanie co robić?

 

Nie mam paragonu a w SHIMANO pewnie nie przyjmą mojej reklamacji skoro nie mam dowodu zakupu tarcz.

Ale z drugiej strony jeśli każdy o tym mówi to pewnie mają świadomość tego że sprzedają ludziom bubel k tóry może odbić się na ich życiu bądź zdrowiu.

 

Na konkurencyjnym forum emtb widziałem, że użytkownicy samodzielnie kasowali ten luz "sklepując" nity i podobno to zadziałało. Ja wolałbym, aby to producent zajął się naprawą moich tarcz, gdyż jemu zapłaciłem za ten produkt i to on powinnien postarać się dostarczyć mi tarcze najwyższej jakości, gwarantując mi moje bezpieczeństwo i spokój.

 

 

Wcześniej byłem przekonany, iż ten wyczuwalny luz jest wynikiem długiego użytkowania piast Deore M495, które zamierzałem rozbierać i serwisować, gdyż uważałem, że to one są przyczyną kołysania roweru na zaciśniętych hamulcach. A tu proszę, stare poczciwe deorki działają jak należy, chociaż i tak zmuszony będę zajrzeć do nich profilaktycznie w niedługim czasie celem przesmarowania i zbadania stanu kulek i konusów.

 

Co w takiej sytuacji mogę zrobić? Pomóżcie mi bo całkiem nie wiem jak wybrnąć z sytuacji...

Edytowane 21 Maja 2015 przez model3100

[topol]

... było

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/43274-tarcze-dziadowskie-shimano/

[Sagitt77]

Skontaktuj się ze sprzedawcą i przedstaw problem, może będzie poczuwał się do odpowiedzialności. Lub też skontaktuj się z polskim przedstawicielstwem Shimano.

[tobo]

Jest to wada.

Reklamacja powinna zostać rozpatrzona. Nie masz dowodu zakupu - kupiłeś od sklepu? Wtedy masz potwierdzenie dokonania przelewu a sklep ma kopię Twojego rachunku.

W tej sytuacji przy dobrej woli współpracy sprzedawca może Ci pomóc jeśli jest Człowiekiem a nie człowiekiem.

 

[mrmorty]

Po primo - emtb nie jest konkurencyjnym forum - my nie mamy konkurencji To znaczy mieliśmy, ale seria dziwnych wypadków i splotów okoliczności zaowocowała brakiem konkurencji

Po drugie primo - głośna sprawa z Auchan - klient. UOKIK orzekł, że brak paragonu nie pozbawia konsumenta praw i jako dowód zakupu wystarczy potwierdzenie przelewu, potwierdzenie zapłaty kartą w sklepie, potwierdzenie np z aukcji internetowej plus oświadczenie woli, a niekiedy wręcz potwierdzenie przez świadków.

Po trzecie primo - ja jakiś czas temu zacząłem eliminować produkty sh*tmano z moich rowerów. Nie lubię gdy trzeci raz mi się kończy bębenek w piaście daleko od domu, a nowa przerzutka SLX po sezonie ma takie luzy, że łzy się do oczu cisną...

[model3100]

... było

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/43274-tarcze-dziadowskie-shimano/

 

Tak wiem, bo znalazłem i przeczytałem ten temat zanim napisałem post. Skoro napisałem to nie znalazłem w nim rozwiązania mojego problemu, nie działam na zasadzie pisania, żeby nabijać sobie statystyki co zresztą widać po moim profilu. 10 lat na forum a napisane około 100 postów, czyli śednio wychodzi jakieś 1 post na miesiąc ... 

 

 

Teraz do sedna sprawy. Znalazłem paragon na zakupione tarcze. Jednak data jaka na nim widnieje to 12-07-2011 rok, czyli tarcze mam już prawie 4 lata i obawiam się, że gwarancja (przeważnie max 2 lata) nie przewidzi tej usterki. Czy mam rację?

 

Ewentualnie albo trzeba zakombinować z paragonem i poszukać po necie jakiegoś paragonu na tarcze SLX w przedziale do 2 lat i próbować to reklamować w Shimano albo napisać i próbować to reklamować bez paragonu argumentując nacisk na wadę fabryczną produktu ??

 

Ja ten luz już widziałem dużo wcześniej jednak jakoś nic nie robiłem bo odkładałem cały czas serwis piast, gdyż tak  jak pisałem wcześniej, byłem pewny, że to wina luzu na piastach. Kto by się spodziewał luzu na nitach tarczy? Na pewno nie ja . . ?

 

P.S. Może ktoś z forumowiczów kupował ostatnio tarcze 180mm pod center locka RT-SM64? Może mógłby "użyczyć" skan paragonu?

 

Kurcze to nie sprawiedliwe, że zapłaciłem za komplet tarcz z przesyłką 134zł, przejechałem na nich może z 1500km po czym pewnie po około 500km złapały luz. Zresztą co tu gdybać, na forum emtb wyraźnie napisali, że po 400km nity złapały luz.

 

Być może w przypadku zareklamowania wymieniliby na jakiś nowszy model, skoro dochodzą do nich sygnały, że ten akurat model łapie starszne luzy na tarczach?

 

 

Co począć w tej sytuacji? Z tą datą zakupu raczej na starcie jestem skazany na porażkę wg mnie. A wg Was co począć?

 

THX FOR HELP :-)

[model3100]

Kupiłem świeżutkie tarcze XT RT81 ICE TECHNOLOGY CL i problem z głowy.

Wątek można zamknąć bądź zarchiwizować.

 

Pozdrawiam Serdecznie,

Przemek.

[acid1234]

Mam tarczę XT już od kilku ładnych lat i delikatny luz na nitach się pojawił jakiś czas temu(przednie koło).

Dokonałem zabicia nitów przy pomocy punktaka i młotka. Jako podstawa od drugiej strony użyłem stalowego walca o wadze ok 4 kg(średnica około 4cm). Oczywiście można wykorzystać coś innego, ważne żeby było stanowiło solidny punkt podparcia nie sprężynowało.

 Jak tarcza jest na gwarancji to oczywiście reklamacja, moja już nie jest od dawna .

[Puklus]

Nita wystarczyło młotem potraktować i po problemie.