Skocz do zawartości

[ROWER] Scott Sportster X10 sprzedac czy kombinowac


bardzozlymisio

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czolem.

 

Mam pytanie z kategorii teoretyczno-poznawcze.

 

W zeszlym roku nabylem rower Scott Sportster X10 (nie moge wkleic ani fotki ani linku - nie wiem dlaczego). Bardzo fajny rower, lubie go i dobrze mi sie na nim jezdzi. Kupilem go w celu uprawiania turystyki rowerowej rodzinnej (z chariotem) - czyli sciezki, lesne dukty, szuterki itp. Z tym, ze w zeszlym roku okazalo sie ze lubie jezdzic na rowerze, bo w  tylko lipcu i sierpniu zrobilem ponad 1000km i czesto nie po sciezce i czasem z gory i pod gore itp. Okazalo sie, ze opony 1,6'' zapadaja sie w piasek (mieszkam w Warszawie), ale do Szkopa zmiescily sie 2'' panaracery co znacznie poprawilo jego dzielnosc i moje samopoczucie w lesie.

 

W zasadzie moj Szkop spelnia moje oczekiwania z kilkoma ale:

 

- mam wrazenie, ze rama jest ciut za mala - mam 186cm i rame mam L. Probowalem XL, ale zachodzila obawa, ze zeskakujac pozbawie sie skarbu :) - dlatego L. Jednak mam wrazenie, ze siedze ciut zgarbiony. Przejechalem sie na Unibajku XL, ktory mial kilka cm dluzsza rure te pozioma i mialem wrazenie ze jest mi wygodniej i jakos tak bardziej sportowo - co mi odpowiadalo. Ale przejechalem na nim moze kilometr.

 

- waze 110kg i czesto wloke za soba swojego syna ktory wazy 22kg plus waga chariota - kolo z tylu po kilku miesiacach musialem przeplesc zakladajac grubsze szprychy - poki co dziala, ale nie wroze mu dlugowiecznosci.

 

- hamulce M395 przy naszej wspolnej masie z gorki dzialaja w zasadzie w dwoch trybach A: sumienie B: kola stop. Jadac sam jestem w stanie sie zatrzymac tam gdzie zaplanuje, ale czesto szoruje opona np. o asfalt.

 

- przy mojej wadze amor ugina sie o 25% w stanie spoczynkowym. Jak go mocniej skrece to przestaje byc amortyzatorem.

 

Na czym polega dylemat...

 

Zastanawiam sie, czy:

 

1. kupic inna rame + widly, lepsze heble np M785 i przelozyc przerzutki (mam XT) i reszte, moze za jkis czas zmienic kola

 

2. czy tez sprzedac Szkopa (z zalem - bo go naprawde lubie) i kupic cos innego

 

3. czy tez kupic lepsze hamulce do Szkopa - jak sie kolo rozpadnie to zmienic na cos mocniejszego - i przestac pieprzyc :)

 

Wszelkie rady, sugestie mile widziane :)

 

* sorry, ze pisze bez polskich znakow, ale mam jakis dziwny komp z klawiszami azerty i belgijskim windowsem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Napisano

Zmiana ramy raczej będzie mało opłacalna. Spróbuj kupić dłuższy mostek i w ten sposób wydłużysz ciut rower.  

Na sprzedaży sporo stracisz więc też raczej szkoda.

Ja bym tylko zmienił amor na coś z powietrzem np. http://activia.sgl.pl/cena/amortyzatory-suntour/ncx/28-cali_amortyzator-suntour-ncx-drl-air-dysk-czarny-2015/871

plus hample na shimano slx http://www.centrumrowerowe.pl/czesci/hamulce-rowerowe/hamulce-tarczowe-hydrauliczne/p,hydrauliczny-hamulec-tarczowy-slx-br-m675-shimano,49455.html  Xt się nie opłaca po prawie żadnej różnicy nie ma a są droższe

no i pokombinować z tym mostkiem plus koła ewentualnie.

Napisano

Mmisiek9612 - brzmi rozsadnie.

 

Rozumiem. ze zacisk hamulca jest zawsze taki sam a do tarczy 180 (gdybym chcial z przodu wieksza) dopasowuje sie odpowiednim adapterem?

 

 

 

 

Napisano

A jest sens ładować tam większą tarczę?

Ale generalnie tak, kwestia adaptera i zaleceń producenta widelca co do max średnicy tarczy.

Napisano

Wydawalo mi sie, ze sens jest taki, ze wieksza tarcza lepiej hamuje i mniej sie grzeje. 110kg rowerzysta + 22kg pasazer + wozek 10kg to jest co zatrzymywac jak sie z gorki rozpedzi.

 

Chociaz nie mialem nigdyz tym problemow przy 160cm...

 

ale to ja jestem swiezak - wiec chetnie poslucham opinii doswiadczonych kolegow.

Napisano

No to sam sobie odpowiedziałeś ;)

Ile i z jakich to gór walisz piecem z dzieckiem w przyczepce i jeszcze crossem?

Owszem, hamulce potrafią się przegrzać - po paru kilometrach intensywnego zjazdu z dohamowywaniem. Praktycznie niemożliwe poza górskimi okolicami.

Napisano

Pochodze z Beskidu Malego, gdzie czesto ujezdzamy z mlodym odwiedzajac dziadka - a tam jest sie gdzie rozpedzic :)

 

Nie mam zamiaru sie spierac, ze tarcza 180 jest dla mnie nieodzowna, ale jezdzac z dziekiem lepiej jest miec za duza tarcze; ktorej mocy nigdy nie wykorzystam, niz za mala - chyba sie zgodzisz?

 

Poza tym za chwile Chariot pojdzie do ludzi a mlody bedzie jezdzil na holu a i sam nie traci na wadze a wrecz przeciwnie. Zjezdzanie z nim z gory polega wlasnie wylacznie na hamowaniu, zeby sie zbytnio nie rozpedzic, czyli tarcza trze o klocki nieustannie.

 

Taka logika sie posluguje :)

 

Napisano

To sprawdź jeszcze co na to producent widelca. W teorii można założyć i dałnhilowe 203mm, a w praktyce niektóre widelce XC nie wytrzymują dłuższej eksploatacji ze 180mm, a tu mówimy o crossie z jeszcze delikatniejszymi dedykowanymi widłami...

Dobre zaciski nie zaszkodzą a reszta to IMHO w tym przypadku biżuteria, jeszcze jak zaczniesz kombinować z ajstechami i innymi radiatorami ;)

Napisano

Zgodnie z sugestiami zaczne od wymiany hamulcow na 675 lub 785 - roznica w cenie na allegro jest niewielka.

 

Zaloze zaciski na posiadane tarcze i zobacze jak calosc dziala. Jak bedzie OK to pomysle nad amorem i mostkiem, chyba ze kola wczesniej sie rozleca.

 

Napisano

Spójrz na rodzaj klocków w jednym i drugim modelu, zwykle różnica cenowa między slx a XT była dość spora. Mi się udało niedawno wyhaczyć komplet XT z metalikami za 500zł ;)

Napisano

Ja bym założył metalicznie. Po pierwsze lepiej hamują, po drugie lepiej odprowadzają ciepło, po trzecie dłużej żyją. Minusem jest szybsze zużycie tarczy no i mogą zapiszczeć jak zamokną. Na początek możesz założyć je tylko na przód i sam zobaczysz co wolisz.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...