mmm_90 Napisano 30 Maja 2015 Napisano 30 Maja 2015 Panowie, dajcie sobie spokój, bo zapewne eksploatujecie swoje rowery w tak odmienny sposób, że i jeden i drugi będzie miał rację w tym co robi U rzezniola widzę w awatarze rower z numerem, więc pewnie maratony, góry, itp. a i Darkozowi można wierzyć że niewiele robi przy rowerze o ile po prostu kula się nim z punktu a do punktu b bez żadnych ekstrawagancji i trudnych warunków. I tak, im bardziej skomplikowany sprzęt i trudniejsze warunki tym bardziej trzeba o niego dbać. dokładnie tak. Jak ktoś mało jeździ nie trzeba za dużo grzebać. Wystarczy raz na jakiś czas wyczyscic i posmarowac lancuch. Przynajmniej ja tak robiłam, bo malo smigalam. Po dluzszej przerwie postanowilam jezdzic wiecej i teraz robie po ok 1000 km na miesiac (mam nadzieje, ze sie rozkrece do wiecej ) to widze ile ile zabawy jest z tym calym osprzetem, a to opony nowe, a to inne czesci eksploatacyjne i nie tylko... wiec i tak pewnie jeszcze wiecej mnie czeka wymian jak nie calego roweru wiec przy 5k km rocznie wcale sie nie dziwie, ze tam nic nie jest robione oczywiscie zalezy jeszcze kto po czym jezdzi...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.