[uda]Bardzo mocny ból ud

[Soliwan]

Witajcie, mam bardzo poważny problem z udami. Podczas jazdy pod górę bardzo szybko pojawia się mocny ból w udach, ból ten nasila się i po jakieś chwili staje się naprawdę nie do zniesienia. Najczęściej jest tak że bez większych problemów daję radę kondycyjnie, w sensie nie jestem bardzo zdyszany i ogólnie tlenu mi nie brakuje ale przez ten ból nie jestem w stanie kręcić. W zasadzie sezon na rower zacząłem całkiem nie dawno, myślicie że z czasem i przejechanymi km będzie lepiej ? Może powinienem zażywać jakieś witaminy albo magnez albo coś innego ? Macie może jakieś rady co do siodełka, na razie kombinuje z położeniem góra/dół, zauważyłem że jak ustawie wyżej siodełko to ból jest odrobinę mniejszy, ale wtedy siodełko mam ustawione chyba już zbyt wysoko bo pojawia się ból szyi. Teraz mam zamiar pozmieniać coś w położeniu przód/tył, ale może wiecie w którą stronę przesunąć siodełko przy takiej dolegliwości. Jeżeli to ma jakieś znaczenie to mam około 190 cm wzrostu i około 72-73 kg. 

[Colinovsky]

Jak długo już jeździsz? Może znawcą na temat sportów rowerowych nie jestem, ale wydaję mi się, że tutaj jest podobnie jak w każdym innym sporcie, wraz ze stażem na pewno poprawi się wytrzymałość mięśniowa i trochę siła, więc powinno być tylko lepiej. Jak boli Cie przy jeździe pod górkę, to po prostu oznacza, że mięsień mocniej pracuje, co jest zrozumiałe, a jeśli nie ćwiczyłeś dłuższy czas, albo jesteś początkujący, to nic dziwnego, że takie bóle się pojawiają. Co do ustawienia siodełka, mam wrażenie, że jeśli mam je ustawione niżej, to mięsień czworogłowy uda jest bardziej obciążony... ale nie jestem pewny jak to wygląda z anatomicznego punktu widzenia.

 

Co do innych rzeczy, musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy po prostu nie masz słabych nóg, nie wiem ile jeździsz, czy coś ćwiczyłeś, ale ważysz bardzo mało jak na taki wzrost. Więc teoretycznie siła mięśniowa też może być mniejsza. Być może też nie odżywiasz się najlepiej, Twoja dieta może być zła przez co nie dostarczasz odpowiednich mikroelementów i stąd pojawia się problem... wiele może być przyczyn, musisz więcej opisać. Witaminki nigdy nie zaszkodzą, więc znajdź sobie jakieś "dla aktywnych", poczytaj trochę opinii w necie i bierz śmiało, gorzej na pewno nie będzie, a koszty są małe jak na coś, co może pomóc.

 

Liczę, że choć trochę Ci to pomoże, pewnie ktoś jeszcze się wypowie i będziesz miał już więcej informacji na ten temat.

[Soliwan]

Jeździć w tym roku zacząłem jakoś na początku maja, czyli całkiem nie dawno. Z braku czasu jeżdżę 2 razy w tygodniu. w wakacje mam zamiar 3-4 razy w tygodniu śmigać. Co do mojej wagi, rzeczywiście jestem dosyć szczupły, by nie powiedzieć nawet że chudy, na początku czerwca mam zamiar zapisać się na siłownię więc również dietę wtedy ogarnę. A nad tymi jakimiś witaminami na pewno się jeszcze w internecie rozejrzę, chyba że ktoś z was coś poleca. 

[chudeusz09]

Miałem bardzo podobnie. Wydawało się, że jeżdżę dużo i nogi tak boleć nie powinny więc grzebałem w ustawieniach siodełka. Siodło do tyłu i do góry. Dla mnie to było zbawienne.

[Colinovsky]

Nie jestem do końca pewny jakiej witaminy potrzebujesz, więc Ci nic nie polecę konkretnego, musiałbyś zapytać kogoś bardziej obeznanego w temacie. Ja biorę Bodymax Plus, w aptece mi polecili z uwagi na to, że ćwiczę siłowo, na pewno nic złego się nie działo z moim zdrowiem odkąd je biore, nawet przeziębień nie łapię już ponad pół roku, ale kto wie czy to od nich czy od czegoś innego.

 

Co do Twojego krótkiego stażu, to wszystko wskazuje według mnie na to, że nie jesteś przystosowany jeszcze do dużego wysiłku i powoli powinno się poprawiać. Zadbaj o regeneracje, po skończonej jeździe zawsze zjedz coś pełnowartościowego (węglowodany, trochę prostych, białka) i odpocznij, być może to też o to chodzi. Co do tego siodełka to także spróbuj tak jak wyżej polecono, może pomóc, tylko kto wie, czy wtedy inna część uda nie będzie bolała... ^^ Musisz dostosować pod siebie.

 

A co do siłowni, to tam najbardziej uważaj, bo ćwiczenia siłowe to zupełnie inna bajka, tam dopiero zobaczysz jak uda potrafią boleć przy konkretnym treningu. Wtedy jeszcze bardziej będziesz potrzebował regeneracji, więc nie przesadź z częstotliwością treningów i nie próbuj od razu ćwiczyć 3x w tygodniu na siłowni i 4x w tygodniu jeździć intensywnie na rowerze, bo może być naprawdę kiepsko. Wszystko z czasem. No i powodzenia życzę.

[Tofi]

Zacznij jeździć kadencyjnie, a siła w nogach przyjdzie sama. Może też winą są te dwa dni w tygodniu - nie mogą to być dwa kolejne dni (sobota, niedziela) - musisz robić sobie dzień przerwy.