[Bieszczady] Baza wypadowa

[mklos1]

Koleżanki i Koledzy!

 

Poszukuję sprawdzonej bazy na zwiedzanie Bieszczadu na rowerze. Zwiedzanie na zasadzie "gwiazdy", więc poszukuję jakiegoś miejsca bogatego w szlaki rowerowe w promieniu 30-40km (rower trekingowy). Cisna?

 

Polecenie sprawdzonego lokum przyjaznego rowerom mile widziane.

[dymcio111]

Rok temu byłem w Cisnej, polecam Ci spanie w Magellanie na Google ich znajdziesz. Bardzo fajni właściciele byliśmy chyba w 10 osób z rowerami, kilka domków, miejsce przy rzeczce i miejscówka na ognisko wieczorem. Jedzenie zamawialismy jak nam pasowało na takie godziny. Jedzenie pycha i duże porcje. W okolicy jest gdzie pojeździć. A jak pojedziesz autem to też możesz wyskoczyć na wycieczkę bez roweru na Tarnice lub nad Solinę zaporę wodną zobaczyć - z Cisnej rowerami pojechaliśmy. Jak coś mogę Ci dać ślady GPX. No i jak będziesz to polecam piwo Biesczadowe

[mklos1]

Cisna wydaje mi się dobrym miejscem ze względu na szlaki rowerowe - przynajmniej mapa tak mówi.

 

 

 

No i jak będziesz to polecam piwo Biesczadowe

 

Byłem w Wetlinie w na początku maja, a dwa lata temu w Polańczyku, ale nie rowerowo. Piwo degustowałem - zacne jest, choć nie lokalne. Uherce Mineralne robią ciekawe smaki.

[cezi]

@dymcio111-mógłbyś wrzucić te pliki GPX z Twoich wycieczek po bieszczadach? Byłbym bardzo wdzięczny. Wybieramy się w najbliższy piątek. Partnerka ma cross, ja trekking więc interesują nas trasy pod taki sprzęt.

@mklos1- kiedy się wybierasz? Jeśli się wybierasz w okolice Wetliny to polecam gospodarstwo z pokojami "Niemczukówka" w Smereku, obok restauracji "Niedzwiadek" gdzie można tanio smacznie zjesc pstrąga i popić dobrym bieszczadzkim piwem.

A tak jeszcze przy okazji zapytam kolegi, gdzie jeszcze można sie udać w góry na takich rowerach? Ciekawe mniej wymagające sprzętowo trasy. Masz może jakieś ciekawe GPX-y takich tras z swoich wycieczek po polskich górach?

[mrosporek]

Również polecę Cisną z tego co chodziłem po okolicy i też czasem z rowerzystami rozmawiałem.

 

 

 

A jak pojedziesz autem to też możesz wyskoczyć na wycieczkę bez roweru na Tarnice

Tarnica to porażka jeżeli chodzi o ilość ludzi (przynajmniej w wakacje), pierwszy raz widziałem kogoś w butach na obcasie w górach

[Buno]

Od 2:20 jest część z Bieszczadami. W filmie bazą też była Cisna fajne widoczki, polecam zobaczyć: 

[mklos1]

kiedy się wybierasz?

Chciałem pod koniec sierpnia, ale tak naprawdę to nie wiem, bo polityka urlopowa mojej firmy to porażka... Przygotowany być muszę bynajmniej.

Na mapie znakowane szlaki rowerowe wyglądają na asfalt/szuter - ale to tylko mapa. Fajnie by było, jakby ktoś się wypowiedział, jak to w rzeczywistości wygląda. Fajna droga jest Kalnica-Jaworzec - przynajmniej początek, który widziałem.

[beskid]

Ja tam bym wolał coś w stylu "a tam to psy dupami szczekają" czyli im dalej od większych miejscowości tym lepiej. Dajmy na to Smolnik. Z niego pośmigać aż do Komańczy przez Duszatyń, wyskoczyć na przeł graniczną Nad Radoszycami. To samo do "chaty na końcu świata" czyli Chaty w Łupkowie przez Zubeńsko. Jest przeł Żebrak. Jednym słowem można się kręcić jak g.. w przeręblu.

[dymcio111]

Proszę sprawdźcie czy możecie pobrać plik  GPX  z tej strony ?   jak nie to wrzucę na Dropbox. 

 

piesza:

1.  http://www.gpsies.com/map.do?fileId=tmjksibhmsvnrcce

 

rower:

2.  http://www.gpsies.com/map.do?fileId=navssjnwirjdglof

3. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=dpycusboaqxfaosu

4. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=nvpsqkaonidumaqb

5. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=bzcbhggtijydcvpj

 

Z tych śladów to rowerem Crossowym to właściwie tylko do Soliny można się wybrać lub ta trasa gdzie jest Okrąglik 2 co więcej miejscowości jest w tytule,  w opisie to napisałem.   Resztę my jeździliśmy po szutrowych drogach i leśnych,  miejscami spore podjazdy i zjazdy, czasem sporo kamieni  więc polecam rower hardtrail  lub najlepiej  full'a.

[cezi]

Spoko, można zassysać z tej strony. Dzięki!

U mnie plany i tak się zmieniły. Wybierzemy się na początku września, do tego czasu autor tematu może zrobi jakieś ciekawe trasy na trekking/cross w tym omawianym obszarze na co bardzo liczę ;-)

P.S. Tymczasem w sobote jedziemy chociaż na Jure na jeden dzień.

[robert74]

Jak w Bieszczady to tylko szosówka albo mtb.Ścieżki opisane jako trasy rowerowe szutrowe nie nadają się do jazdy na crossach i tym podobnych lekkich sprzętach.Szutry są są bardzo "grube" ,oprócz tego trasy miejscami są bardzo błotniste.Za to asfalty są wręcz stworzone pod szosowców.Z tras mtb polecam szlak Rzepedż-Duszatyń -Mików-Przełęcz Żebrak-Chryszczata-Jeziorka Duszatyńskie -Komańcza -Rzepedż.Fajna trasa jest też z Rajskiego wzdłuż Sanu do Zatwarnicy i póżniej powrót drugą stroną Sanu przez Krywe i Tworylne do Rajskiego .Z tras pod szosę polecam oczywiście Dużą pętlę Bieszczadzką.

Co do chodzenia po górach to potwierdzam słowa kolegi mrosporek,jak chcecie wybrać się w góry na popularne szlaki to lepiej zrobić to poza sezonem bo w przeciwnym razie będziecie się przepychać na szlaku z innymi turystami.Moja ulubioną trasą w Bieszczadach jest szlak graniczny z Wetliny na Rabią skałę i póżniej wzdłuż granicy na Kremenaros i na Rawkę .Od Rabiej skały aż do Kremenarosa można żywej duszy nie spotkać nawet w środku sezonu.A widok z Rabiej skały jest niesamowity.Polecam.

 

[magicfuji]

Chciałem pod koniec sierpnia, ale tak naprawdę to nie wiem, bo polityka urlopowa mojej firmy to porażka... Przygotowany być muszę bynajmniej.

Na mapie znakowane szlaki rowerowe wyglądają na asfalt/szuter - ale to tylko mapa. Fajnie by było, jakby ktoś się wypowiedział, jak to w rzeczywistości wygląda. Fajna droga jest Kalnica-Jaworzec - przynajmniej początek, który widziałem.

Ja byłam w zeszłym roku raczej z nastawieniem na chodzenie ale rowery mieliśmy ze sobą. Drogi leśne pod wycinkę idealne na rower, zakaz wjazdu samochodów tylko jak są jakieś prace. Z rodzajem podłoża różnie bywa, kamienie, piach, błoto. Zależy od pogody. Dla mnie idealnie bo można się porządnie Zmęczyć, żubra spotkać :-) cisza, spokój.

W tym roku też się wybieram między 22 sierpnia a 6 wrzesni, ale tym razem z większym nastawieniem na rower.

 

Jak w Bieszczady to tylko szosówka albo mtb.Ścieżki opisane jako trasy rowerowe szutrowe nie nadają się do jazdy na crossach i tym podobnych lekkich sprzętach.Szutry są są bardzo "grube" ,oprócz tego trasy miejscami są bardzo błotniste.Za to asfalty są wręcz stworzone pod szosowców.Z tras mtb polecam szlak Rzepedż-Duszatyń -Mików-Przełęcz Żebrak-Chryszczata-Jeziorka Duszatyńskie -Komańcza -Rzepedż.Fajna trasa jest też z Rajskiego wzdłuż Sanu do Zatwarnicy i póżniej powrót drugą stroną Sanu przez Krywe i Tworylne do Rajskiego .Z tras pod szosę polecam oczywiście Dużą pętlę Bieszczadzką.

Co do chodzenia po górach to potwierdzam słowa kolegi mrosporek,jak chcecie wybrać się w góry na popularne szlaki to lepiej zrobić to poza sezonem bo w przeciwnym razie będziecie się przepychać na szlaku z innymi turystami.Moja ulubioną trasą w Bieszczadach jest szlak graniczny z Wetliny na Rabią skałę i póżniej wzdłuż granicy na Kremenaros i na Rawkę .Od Rabiej skały aż do Kremenarosa można żywej duszy nie spotkać nawet w środku sezonu.A widok z Rabiej skały jest niesamowity.Polecam.

Również polecam ten widok.

[PaulinaFrrr]

a ktoś może z was polecić w Bieszczadach jakieś lżejsze trasy rowerowe? Nie dla tkaich zupłenych hardkorowców ?

[goliat]

^{Nie wiem co rozumiesz przez "lżejsze trasy rowerowe", ale Rajskie jest bardzo dobrą bazą wypadową jeśli chodzi o jazdę stokówkami, czyli szutrowo-kamienistymi drogami wykorzystywanymi do zwozu drewna. Polecam zwłaszcza wycieczki Doliną Sanu, Sine Wiry i wszystko co jest w ich okolicy (szeroko rozumiany Otryt).}

[wikt00r]

Ja polecę Bieszczady na szosie. Zrobiłem małą i wielką pętlę bieszczadzką. Jako bazę miałem Polańczyk i było dla mnie ok.