NyanBoy Napisano 10 Maja 2015 Udostępnij Napisano 10 Maja 2015 Bardzo lubię leśne trasy, wszystko mi w nich odpowiada oprócz tego że na każdej znajdą się rampy na których za nic nie umiem skakać. Zawszę, przy karzdej próbie podczas lądowania albo trace kontrole nad rowerem, albo spadam z siodełka, albo wypadam przez kierownice, albo, albo, albo, po prostu zawsze coś zrobie źle. Są jakieś ćwiczenia które mogą choć trochę przygotować do takich "niesamowitych wyczynów" czy raczej nie, oczywiście nie oczekuje że przeczytam jakiś post i odrazu nauczę się skakać, oczekuje jakiś przydatnych rad. Z góry dzięki. Edit: A no tak zapomniałem dodać że tak po prostu na zwykłej niskiej rampie na prostym terenie daje rady skakać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
modrzew Napisano 10 Maja 2015 Udostępnij Napisano 10 Maja 2015 To poszukaj tras bez ramp. Przecież to przygotowane przez kogoś miejscówki specjalnie do skakania i innych ewolucji. Czy naprawdę dookoła nie ma ani kawałka ciekawego terenu, że trzeba się na nie pchać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NyanBoy Napisano 10 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 Maja 2015 Czy naprawdę dookoła nie ma ani kawałka ciekawego terenu, że trzeba się na nie pchać? Niestety tak, albo są trasy turystyczne po których nie da się jechać bo co 5 metrów ktoś nimi idzie albo są jakieś zarośnięte deptaki. A nawet gdyby były takie trasy to i tak nie chcę się przez całe życie ograniczać tylko do jazdy, chcę się w przyszłości nauczyć jakiś akrobacji dlatego pytam jakich ćwiczeń stosować o ile takowe istnieją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Buno Napisano 10 Maja 2015 Udostępnij Napisano 10 Maja 2015 Technika polecam książke "Jazda rowerem górskim" Na początku nie pchaj się na wielkie hopy z łopatami przed lądowaniem tylko naucz się prawidłowego wybicia i lądowania na hopkach ze stolikiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NyanBoy Napisano 11 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Maja 2015 Na początku nie pchaj się na wielkie hopy z łopatami przed lądowaniem tylko naucz się prawidłowego wybicia i lądowania na hopkach ze stolikiem. Nawet z takimi półmetrowymi rampami mam problemy . Książke kupiłem i szczerze to nie spodziewałem się że aż tak pomoże. Moim problemem było to że albo skakałem i lądowałem pierw przednim kołem na płaską powieszchnie przez co przeciążenie było na tyle mocne że przerzucało mnie przez kierownice albo wybierałem miejsca gdzie jest kilka ramp jedna po drugiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.