[spodenki, koszulka] - pytanie/a.

[Bluepower]

Witam

Aktualnie używam ubrania które służyło mi do biegania czyli spodenki i podkoszulek (nie obcisłe, wolę luźne, mniej gniecie w klejnoty). Postanowiłem wrócić do roweru i teraz tak myślę czy warto zakupić odzież typowo rowerową.

 

Zwykle jak jadę to nie dalekie dystanse 20-25km dziennie (czas, praca, rodzina itp) i do tej pory jeździłem właśnie w odzieży sportowej lub zakładałem zwykłe spodenki (był luz, jajka miały lekko) ale myślę czy nie kupić typowej odzieży rowerowej... tylko czy warto inwestować w jakiś markowy ciuch czy może zakupić coś z niższej półki cenowej np. http://allegro.pl/meskie-spodenki-rowerowe-4f-wkladka-roz-l-rsm001-i5188758086.html czy wystarczy odzież biegowa. Jak polecacie... nie planuję dalekich jazd (nie ma z kim, nie ma czasu). Nigdy z takowej nie korzystałem więc nie wiem jak będę się czół w takim obcisłym stroju .

 

I drugie pytanie co by nie tworzyć xx tematów:

 

Szukam czegoś na kolano które często boli. Nie jest to ból z przemęczenia czy czegoś, po prostu starość nie radość i często jak jest zmiana pogody to boli (mniej lub bardziej). Z racji tego iż na rowerku jadę dość szybko to i przy wietrznych dniach czuć to zimno i właśnie myślałem o zakupie jakiegoś ocieplacza czy czegoś co by przed wiatrem to kolano chroniło. Mógł by ktoś coś polecić??

[Magda_Z]

Cześć, niedawno też się zastanawiałam czy kupić typowe ubrania na rower. I tak jak kupiłam koszulki i jestem bardzo zadowolona, tak spodenki nie bardzo. Pielucha po prostu mnie denerwuje w czasie jazdy (może to kwestia tego, że źle dobrałam?). Więc teraz jeżdżę w złych sportowych leginsach bez pieluchy i jest ok, nawet po zrobieniu 70 km. Zamiast kupować spodnie, poleciłabym wymianę siodełka. Jeżeli niewygodnie się jeździ to zawsze można dobrać wygodniejsze. 
Szerokości z wiatrem życzę!