Witam, Na forum zagladam od dawna lecz nie miałem jeszcze okazji by sie zarejestrować. Zazwyczaj tylko przegladam tematy i do tej pory udawalo mi się samemu przy pomocy wyszukiwarki rozwiazać problem. Tym razem jednak nic nie udało mi sie znaleźć. Prosił bym was o pomoc bo mieszkam w kawalerce z dziewczyną a w tym momencie rower zajmuje ponad polowe wolnej przestrzeni w pokoju dlatego sprawa jest nie cierpiaca zwłoki. Zabrałem sie za serwis amortyzatora. Był on seryjnie zamontowany w moim rowerze Giant Escaper. Amortyzator jest w bardzo dobrym stanie. Lagi nie pozdzierane, ma bardzo małe luzy a na razie nie mam mozliwosci by załozyć coś lepszego. Problem polega na tym, że górne lagi i dolne spięte są srubami sciągowymi. A w tym amortyzatorze tylko jedna laga jest aktywna, ze spręzyna i elastomerem. Nie bardzo wiem czy moge usunąć jedną z tych srub. Na chłopski rozum to jest ona nie potrzebna. A zawsze to ze 150 gr i to jeszcze w amortyzatorze który jest najcieższą czescia w moim rowerze. Jedyny moment gdy ta sruba była by potrzebna to w momencie gdy nikt nie siedzi na rowerze. Gdy siedzi to amorek sie ugina i jest ona nie potrzebna. Czy jedna ta sruba w goleni ze sprezyna wystarczy? Przy okazji chciałem uciąć troche elastomer i dolny ogranicznik w sprężynie. O ile cm, proponowalibyście je zmniejszyć? Serwis ten musze wykonać dziś, jak już wspominałem mieszkam w kawalerce i każdy serwis roweru wymaga odemnie wyłączenia mieszkania z komfortowego jak na kawalerke użytkowania. Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.
Pytanie
Gość Mateusz
Witam, Na forum zagladam od dawna lecz nie miałem jeszcze okazji by sie zarejestrować. Zazwyczaj tylko przegladam tematy i do tej pory udawalo mi się samemu przy pomocy wyszukiwarki rozwiazać problem. Tym razem jednak nic nie udało mi sie znaleźć. Prosił bym was o pomoc bo mieszkam w kawalerce z dziewczyną a w tym momencie rower zajmuje ponad polowe wolnej przestrzeni w pokoju dlatego sprawa jest nie cierpiaca zwłoki. Zabrałem sie za serwis amortyzatora. Był on seryjnie zamontowany w moim rowerze Giant Escaper. Amortyzator jest w bardzo dobrym stanie. Lagi nie pozdzierane, ma bardzo małe luzy a na razie nie mam mozliwosci by załozyć coś lepszego. Problem polega na tym, że górne lagi i dolne spięte są srubami sciągowymi. A w tym amortyzatorze tylko jedna laga jest aktywna, ze spręzyna i elastomerem. Nie bardzo wiem czy moge usunąć jedną z tych srub. Na chłopski rozum to jest ona nie potrzebna. A zawsze to ze 150 gr i to jeszcze w amortyzatorze który jest najcieższą czescia w moim rowerze. Jedyny moment gdy ta sruba była by potrzebna to w momencie gdy nikt nie siedzi na rowerze. Gdy siedzi to amorek sie ugina i jest ona nie potrzebna. Czy jedna ta sruba w goleni ze sprezyna wystarczy? Przy okazji chciałem uciąć troche elastomer i dolny ogranicznik w sprężynie. O ile cm, proponowalibyście je zmniejszyć? Serwis ten musze wykonać dziś, jak już wspominałem mieszkam w kawalerce i każdy serwis roweru wymaga odemnie wyłączenia mieszkania z komfortowego jak na kawalerke użytkowania. Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.
2 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.