Skocz do zawartości
  • 0

Serwis Amortyzatora XCT 2006r


Gość Mateusz

Pytanie

Gość Mateusz
Napisano

Witam, Na forum zagladam od dawna lecz nie miałem jeszcze okazji by sie zarejestrować. Zazwyczaj tylko przegladam tematy i do tej pory udawalo mi się samemu przy pomocy wyszukiwarki rozwiazać problem. Tym razem jednak nic nie udało mi sie znaleźć. Prosił bym was o pomoc bo mieszkam w kawalerce z dziewczyną a w tym momencie rower zajmuje ponad polowe wolnej przestrzeni w pokoju dlatego sprawa jest nie cierpiaca zwłoki. Zabrałem sie za serwis amortyzatora. Był on seryjnie zamontowany w moim rowerze Giant Escaper. Amortyzator jest w bardzo dobrym stanie. Lagi nie pozdzierane, ma bardzo małe luzy a na razie nie mam mozliwosci by załozyć coś lepszego. Problem polega na tym, że górne lagi i dolne spięte są srubami sciągowymi. A w tym amortyzatorze tylko jedna laga jest aktywna, ze spręzyna i elastomerem. Nie bardzo wiem czy moge usunąć jedną z tych srub. Na chłopski rozum to jest ona nie potrzebna. A zawsze to ze 150 gr i to jeszcze w amortyzatorze który jest najcieższą czescia w moim rowerze. Jedyny moment gdy ta sruba była by potrzebna to w momencie gdy nikt nie siedzi na rowerze. Gdy siedzi to amorek sie ugina i jest ona nie potrzebna. Czy jedna ta sruba w goleni ze sprezyna wystarczy? Przy okazji chciałem uciąć troche elastomer i dolny ogranicznik w sprężynie. O ile cm, proponowalibyście je zmniejszyć? Serwis ten musze wykonać dziś, jak już wspominałem mieszkam w kawalerce i każdy serwis roweru wymaga odemnie wyłączenia mieszkania z komfortowego jak na kawalerke użytkowania. Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.

2 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Pokaż może fotki o co Ci chodzi.

 

Elastomer możesz wywalić cały, będzie lepiej, chyba że jesteś ciężki to możesz dobić.

 

Gość mateusz
Napisano

Udało mi sie przeserwisować ten amorek. Uciołem 2 cm elastomera i z cm stopera. Amor bardzo fajnie teraz chodzi. jest bardziej miękki ale może to za sprawą smarowania. I jest lzejszy o jedną srube;) Troche kombinowałem czym zatkać otwór w goleni po niej. Idealnie pasowała tam nakrętka od wentyla przyklejona na odrobine kleju. Jednak dochodze do wniosku, że te tansze amortyzatory są robione z szajsu. Slizgi w moim są zrobione z plastiku o jakości deski z Daewoo Tico. W dodatku jego konstrukcja nie jest wcale przemyślana. Znalazłem schemat innego suntoura gdzie w pustel goleni nie ma niepotrzebnej sruby. Poważnie myśle nad wymianą na coś lepszego. Pokroju epicona lub raidona. Lecz ceny ich są bardzo wysokie jak na 26 cali. Czasami na forum ludzie piszą że można nowe znaleźć w okolicy 500 zł. Nie wiem gdzie wam sie to udaje, Jedyne co znalazłem poniżej 500zł to xcr air. Czy opłacało by sie go zakupić za kwote około 500 zł. W gre wchodza tylko nowe. Kiedys kupiłem piaste w stanie bardzo dobrym a okazało się, że bieżnie i konusy sa tak zniszczone jakby ktoś zamiast kulek kamyczki wsadził. Wole zainwestować w nowe. Więc jakie propozycje macie na amortyzator do okołu 500 zł. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...