kosmonauta80 Napisano 2 Maja 2015 Udostępnij Napisano 2 Maja 2015 Tak się zastanawiam, czy wysoko ustawione siodełko (wyraźnie lepiej mi się pedałuje) może mieć jakiś negatywny wpływ na stan kręgosłupa i innych stawów? Chodzi mi o wpływ negatywny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Noculak Napisano 2 Maja 2015 Udostępnij Napisano 2 Maja 2015 Jest odwrotnie. Im niżej ustawione siodełko, tym bardziej wyprostowany jesteś i wtedy wstrząsy idą przez cały kręgosłup, co mu nie służy. A przynajmiej tak słyszałem. Aha, i im wyżej siedzisz tym łatwiej o wysoką kadencję, a taka jest dobra dla stawów w nogach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbiela Napisano 2 Maja 2015 Udostępnij Napisano 2 Maja 2015 Im bardziej pochylona sylwetka, tym mniejsza amortyzacja i większe obciążenie kręgosłupa. Kręgosłup jest przystosowany do pracy w pozycji pionowej, nie poziomej. W pochyleniu jest więcej samodzielnej pracy kręgów i krążków międzykręgowych, co powoduje szybsze "zmęczenie materialu", niż gdy krążki mogą przejmować wstrząsy (bo do tego tam są). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rodszyld69 Napisano 3 Maja 2015 Udostępnij Napisano 3 Maja 2015 czy wysoko ustawione siodełko (wyraźnie lepiej mi się pedałuje) może mieć jakiś negatywny wpływ na stan kręgosłupa i innych stawów? Chodzi mi o wpływ negatywny. http://kobieta.onet.pl/zdrowie/pozycja-optymalna/bgs6c Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fata Napisano 3 Maja 2015 Udostępnij Napisano 3 Maja 2015 Wszystko jest uzależnione od wysokości kierownicy i twoich predyspozycji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bbc Napisano 3 Maja 2015 Udostępnij Napisano 3 Maja 2015 Moja zona ma klopoty z kregoslupem i jak pytala lekarzy o jazde na rowerze (czy moze) to mowili, ze tak ale pod warunkiem, ze bedzie pozycja wyprostowana. Czyli odpadaja wszelkie mtb, szosy, crossy itp. a najlepszym rozwiazaniem jest bardzo klasyczny mieszczuch. Czyli nie tyle wysokosc siodelka a pionowa pozycja ma decydujace znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rodszyld69 Napisano 3 Maja 2015 Udostępnij Napisano 3 Maja 2015 Jak się ma zdrowy kręgosłup to pozycja na rowerze jest bez znaczenia byle było dopasowane pod osobiste preferencje. Jeśli ma się problemy z kręgosłupem to pozycja na rowerze powinna być zależna od danego schorzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tofi Napisano 3 Maja 2015 Udostępnij Napisano 3 Maja 2015 Im bardziej pochylona sylwetka, tym mniejsza amortyzacja i większe obciążenie kręgosłupa. Wiesz co mi tutaj nie pasuje? Pominięcie dość istotnego faktu, a mianowicie pochylenie się do przodu a pochylona pozycja na rowerze to nie to samo. Spróbuj się zgiąć w pół. Ile tak wytrzymasz? A spróbuj ię następnie zgiąć w pół i podeprzeć rękoma? Im bardziej pochylona sylwetka na rowerze tym bardziej obciążenie kręgosłupa przenosi się na ramiona. Lekko ugięte ramiona to amortyzacja, zatem kolejne odciążenie na wybojach. Moja zona ma klopoty z kregoslupem i jak pytala lekarzy o jazde na rowerze (czy moze) to mowili, ze tak ale pod warunkiem, ze bedzie pozycja wyprostowana. Jeden obraz wart tysiąca słów, to ja zaprezentuję dwa. Jest pozycja wyprostowana? A facet przecież leży. Jazda na rowerze to nie jazda konno Na koniu trzymasz lejce, a na rowerze podpierasz się na kierownicy. To co by się przydało osobom z problemami kręgosłupa na rowerze to te szelki z brzęczkiem (chyba to się pajączek nazywało), bo jeżeli się nie potrafi siedzieć prosto na krześle bez oparcia to nie ma mowy o pozycji wyprostowanej na rowerze. Co do wysokości siodełka to ona ma wpływ na ergonomikę pracy nóg, w tym stawów dolnych kończyn, a nie na kręgosłup. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbiela Napisano 3 Maja 2015 Udostępnij Napisano 3 Maja 2015 @Tofi, Ty mówisz o obciążeniu, ja mówię o wpływie postawy na pracę kręgosłupa. Masz rację, że jak się człowiek wygnie, to nie ważne czy jest w pozycji pionowej czy poziomej. Ale pamiętaj, że ciążenie ma kierunek w dół, i w pozycji pionowej kręgi razem amortyzują obciążenie, a w pochylonej, nawet przy prostych plecach, każdy krąg pracuje "samodzielnie", co powoduje szybsze zużywanie i w perspektywie choroby kręgosłupa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fata Napisano 3 Maja 2015 Udostępnij Napisano 3 Maja 2015 Super dywagacje ale pozycja powinna być taka jak u Toofiego na obrazku przedstawiającym kobiete wyprostowaną pod odpowiednim kątem aby zachowana była lordoza lędźwiowa. Kiedy jest ta pozycja krążki są zcentralizowane i pod wpływem uderzeń amortyzują i nie przesuwają się na boki nie powodując tworzenia się przepuklin międzykręgowych. Pozycja zbyt zgięta powoduje wypchnięcie krążka w kierunku rdzenia i najpierw przepukliny centralne a potem duscopatie. Wszystko jeszcze uwarunkowane jest od pochylenia miednicy w pozycji stojącej. Pozycja w pełni wyprostowana nie powoduje wyniszczeń krążków to akurat jest związane z utratą wody i obniżeniem przestrzeni międzykręgowej a że większość osób ma skoliozy to dysk przesuwa się do boku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bbc Napisano 3 Maja 2015 Udostępnij Napisano 3 Maja 2015 A Ty @Tofi masz specjalizacje z fizykoterapii, ortopedii czy jakas inna? Bo jesli lekarze roznych specjalnosci mowia, ze nie moze jezdzic w pozycji pochylonej a Ty twierdzisz, ze moze byle stosowac sie do fajnego rysunku to wybacz, ale do mnie bardziej przemawia wiedza akademicka niz jakas grafika. I bez urazy - nic osobistego. Poprostu zbyt wiele konsultacji na ten temat odbylismy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.