kranu Napisano 1 Maja 2015 Napisano 1 Maja 2015 Może wyjdę na głupka, ale trudno.. W trasie nie brakuje mi sił, lecz bolą mnie nadgarstki i tyłek pomimo spodenek z wkładką. Mam rower Crossowy ze sztywnym siodełkiem i mostkiem, z przodu amortyzator. Na oponach Schwalbe Smart Sam 28X1.60 jest podane ciśnienie 3.5 - 6 bara, więc mam napompowane 6 barów.. Dlaczego tyle? Bo z trakcji jestem zadowolony (jedynie miewam uślizgi z przodu) i w samochodzie pompuję górną granicę, więc myślałem, że tutaj też tak należy.. Jeżdżę po ulicach i lasach (ścieżkach) w różnych proporcjach, ważę 82kg. Dzisiaj z bólem tyłka poczytałem o ciśnieniu i widzę od poniżej 2 dla mtb do 8 i więcej w kolarstwie.. Pytanie zasadnicze: ile ja powinienem pompować?
seraph Napisano 1 Maja 2015 Napisano 1 Maja 2015 Na mieszaną trasę pompujesz za dużo. Dodatkowo rower to nie samochód i wysokie ciśnienie obniża trakcję. Ja bym zszedł na najbliższą trasę na minimum z przodu: 3,5 bara, a z tyłu lekko więcej: 4,5? Ja w sztywnym crossie tyle pompuje, a czasem i w las wpadnę i jest w porządku - opór toczenia wcale jakoś wyraźnie nie spadł, a kiedyś też jeździłem trochę na maksymalnych ciśnieniach. W MTB mam 1,5 i 1,8 bara z tyłu, ale sporo ważę - lżejsi schodzą jeszcze niżej.
copone Napisano 1 Maja 2015 Napisano 1 Maja 2015 4,5 z tyłu zgodzę się ale 3,5 przy amortyzatorze to za mało. Szkoda opony. #...#
seraph Napisano 1 Maja 2015 Napisano 1 Maja 2015 Z przodu mniej, bo na przód się mniej naciska... I czemu nie można 3,5 skoro takie jest zalecane minimalne? 3000 km zrobiłem na 1,5 bara z przodu podczas gdy zalecane jest 1,8 i co? Ano nic się z oponą nie dzieje Na tyle to pewnie zaczęłaby już pękać po bokach, ale poniżej zalecanego nie schodzę. Weź sobie pompkę w trasę i kombinuj
copone Napisano 1 Maja 2015 Napisano 1 Maja 2015 Między 4 a 4,5. Ale jak znam życie to i tak pewnie wrócisz do wyższych ciśnień jeżeli lubisz przycisnąć na asfalcie. #...#
seraph Napisano 1 Maja 2015 Napisano 1 Maja 2015 Mi się wydaje, że spadek oporów powyżej 4,5-5 barów w takich oponach (mam Schwalbe Marathon) jest tak minimalny, że można by go podciągnąć pod placebo, ale nikt Ci tak dokładnie nie powie jak własne doświadczenie i testy.
copone Napisano 1 Maja 2015 Napisano 1 Maja 2015 Dokładnie, własne doświadczenia są najważniejsze. #...#
kranu Napisano 1 Maja 2015 Autor Napisano 1 Maja 2015 Oczywiście będę testował, ale dziękuję za sugestie w jakich granicach się poruszać.
Gość forestowy Napisano 2 Maja 2015 Napisano 2 Maja 2015 Ja dobijam na 4 bary. Pompowałem też na 4,5 i nie widzę różnicy na asfalcie jeśli chodzi o opory.
robertrobert1 Napisano 2 Maja 2015 Napisano 2 Maja 2015 Ja na asfalty i szutry dobijam do maksymalnego zalecanego ciśnienia i też wybieram oponki gdzie maksymalne ciśnienie jest dużo większe niż 65 PSI. W terenie teoretycznie warto zejść z ciśnienia ale jeśli teren jest tylko przerywnikiem to nie ma sensu obniżać ciśnienia. Pisałeś o ulicach i leśnych ścieżkach czyli raczej preferujesz utwardzony teren więc tym samym ciśnienie powinno być wysokie. Gdybyś uwielbiał bawić się w piachu czy na kamieniach to obniżanie ciśnienia byłoby sensowne ale ... tylko na oponach o większym balonie. Cienka kiszka nie lubi małego ciśnienia a jeszcze przy Twojej wadze to już zabójstwo dla dętki i obręczy. Dlatego ja bym pozostał przy wyższym ciśnieniu. W trasie nie brakuje mi sił, lecz bolą mnie nadgarstki i tyłek pomimo spodenek z wkładką. Dlaczego tyle? Bo z trakcji jestem zadowolony (jedynie miewam uślizgi z przodu) i w samochodzie pompuję górną granicę, więc myślałem, że tutaj też tak należy.. Jeżdżę po ulicach i lasach (ścieżkach) w różnych proporcjach, ważę 82kg. Bóle nadgarstków nie koniecznie muszą być spowodowane zbyt wysokim ciśnieniem. Może masz... 1. nieodpowiednią pozycję 2. nieodpowiednią kierownicę 3. brak rogów Na ból tyłka polecam zmienić siodło na Brooksa Uślizgi przednie można wyeliminować... 1. nieco niższym ciśnieniem 2. Szerszą oponą 3. Oponą o bardziej agresywnym bieżniku przy czym skoro masz SMART SAMA to poszukałbym oponki z punktu 2. gdyż ta oponka i tak ma dość agresywny bieżnik.
kranu Napisano 17 Maja 2015 Autor Napisano 17 Maja 2015 Po wielu testach stwierdziłem, że ze zmniejszonym ciśnieniem (4 / 4.5) na prostej po asfalcie jedzie się równie dobrze, a wyeliminowałem uślizgi kół w zakrętach. W lesie o wiele lepiej. A ból tyłka wyeliminowałem.. korektą położenia siodełka (kątem). Nawet nie wiedziałem, że jest regulowane - a ma to ogromne znaczenie. Rogi też poprawiły komfort w trasie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.