Golden Napisano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2015 Cześć, od dłuższego czasu trenuję mocniej jazdę żeby na czerwiec/lipiec zbudować jak najlepszą formę. Często zdarza mi się że codziennie przez cały tydzień jeżdżę nawet 50-60 km dziennie przez 2-3h. Nie jestem w stanie podać pulsu bo nie mam pulsometru, ale daję z siebie wszystko (w granicach rozsądku ) i konkretny wycisk sobie daję. Czy w takiej sytuacji są jakieś przeciwwskazania żebym pił codziennie po 0,75l izotonika w trakcie treningu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bogutinni Napisano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2015 Oczywiście, że nie ma żadnych zastrzeżeń, nawet lepIej niż wodę według mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzezniol Napisano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2015 Mimo wszystko podejdę do tematu z drugiej strony ... "Wiaderko" proszku isostara starcza na 10 bidonów ... czyli 3 wiaderka na miesiąc ... to daje jakieś 60 - 75 zł w zależności w jakiej cenie kupisz ... Miodzik raczej w domu się gdzieś panoszy ... sól, cukier i cytryna też ... a że są to rzeczy zazwyczaj "pierwszej potrzeby" to i tak zawsze je kupujesz / kupuje ktoś z twojej rodziny ... Zamiast w 2 miesiące wydać na izotonik 120 - 150 zł lepszym będzie przekazanie tej kasy na pulsometr. Bo dawanie sobie wycisku "w granicach rozsądku" bez podstawowego wskaźnika reakcji na obciążenia na tym poziomie zaawansowania czyli pulsu ... może nie dać większego efektu ... może się to skończyć zmęczeniem i przetrenowaniem. Pulsometr jest w finansowym zasięgu więc olej kopiowanie izotonika. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NiceBike_pl Napisano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2015 A moim zdaniem lepiej wodę niż izotoniki,ale to kwestia indywidualna organizmu kazdego z nas,ja przy wypiciu zbyt dużej ilosci napojów izotonicznych miałem turbulencje żołądkowe,takze odradzam a lepiej niedobory uzupełnić potem kompleksem multiwitaminy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
v8man Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 Kiedys pilem tylko wodę, ale z czasem przekonalem sie do izotoników. Sporo jest tego dzis na rynku, najlepiej wybierac te bez cukrów prostych no i z duzą zawartoscią elektrolitów. mi smakuje ten nowy Electrolytes. To zalezy od gustu ale maja wg mnie dobre smaki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joassska Napisano 24 Maja 2015 Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 Izo przede wszystkim uzupełniają starcone przy wysiłku płyny i elektrolity, dla mnie też lepiej gasi pragnienie niż woda Dlatego zawsze na każdym treningu piję tylko izo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tob Napisano 24 Maja 2015 Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 A moim zdaniem lepiej wodę niż izotoniki,ale to kwestia indywidualna organizmu kazdego z nas,ja przy wypiciu zbyt dużej ilosci napojów izotonicznych miałem turbulencje żołądkowe,takze odradzam a lepiej niedobory uzupełnić potem kompleksem multiwitaminy. Picie czystej wody może zaszkodzić przez "wypłukanie" elektrolitów. Woda w stosunku do płynów ustrojowych jest hipotoniczna, czyli posiada ich mniej. Czysta woda wnika do komórki, która puchnie, zmniejszając ilość wody w płynach ustrojowych międzykomórkowych, co może doprowadzić do odwodnienia hipotonicznego (które nie daje uczucia pragnienia). Napój izotoniczny ma tyle elektrolitów (głównie chodzi o sód) co płyny ustrojowe i powinien najlepiej uzupełniać płyny i gasić pragnienie, ale to zależy też od intensywności treningu (im mniejsza tym napój bardziej hipotoniczny lepiej się sprawdzi). Tak jak pisze rzezniol, najlepiej unikać gotowych izotoników pełnych sztucznej chemii, a zrobić taki napój samemu. W necie jest wiele prostych przepisów Np. kilka łyżek miodu, kopiata łyżeczka soli i litr wody. Albo pół litra soku jabłkowego, pół litra wody, pół łyżeczki soli, sok z całej cytryny. Poza treningiem braki można uzupełniać multiwitaminą, magnezem i potasem (cytrynian/mleczan/glukonian). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
v8man Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Izo własnej produkcji to super pomysł, zresztą bardzo prosty Ja często jednak sięgam po gotowe izo. Zwracam przy tym uwagę na zawartość takiego napoju. Osobiscie lubię electrolytes drink ze względu własnie na porządnej jakości skład a do tego smak, trusawka lub kiwi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mally Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Cześć, od dłuższego czasu trenuję mocniej jazdę żeby na czerwiec/lipiec zbudować jak najlepszą formę. Często zdarza mi się że codziennie przez cały tydzień jeżdżę nawet 50-60 km dziennie przez 2-3h. Nie jestem w stanie podać pulsu bo nie mam pulsometru, ale daję z siebie wszystko (w granicach rozsądku ) i konkretny wycisk sobie daję. Czy w takiej sytuacji są jakieś przeciwwskazania żebym pił codziennie po 0,75l izotonika w trakcie treningu? Przeciwwskazań nie ma, pytanie czy organizm Twój toleruje izotoniki. Ja swojego czasu też dużo piłem, jednak mój organizm miał problem z tolerowaniem ich. Obecnie stosuje wodę + 2 łyżki miodu + sok z cytryny i jest bajka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joassska Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Pije tylko przy treningach, to znaczy co drugi dzień, zdarza się czasami codziennie. Izotoniki, mają identyczne stężenie minerałów i jonów, jak płyny ustrojowe człowieka, przywracają równowagę organizmu i dostarczając dodatkowo niezbędnych mikro i makroelementów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
v8man Napisano 28 Maja 2015 Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 W dni beztreningowe nie ma większego sensu pić izotoników, ale w trakcie czy po aktywności fizycznej są jak znalazł Bardzo sobie cenię te napoje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joassska Napisano 28 Maja 2015 Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 Ponoć dobrze jest 15-30 min przed treningiem wypić ok, 500 ml płynów, żeby organizm zrobił zapas wody. Ale masz rację izo tylko na treningu a kiedy nie trenuje pije wodę z cytryną. Kiedy kupuje izotoniki zawsze zwracam uwagę na skład. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Izka Napisano 28 Maja 2015 Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 Przeciwwskazań nie ma, pytanie czy organizm Twój toleruje izotoniki. Ja swojego czasu też dużo piłem, jednak mój organizm miał problem z tolerowaniem ich. Obecnie stosuje wodę + 2 łyżki miodu + sok z cytryny i jest bajka.To jest Twój "domowy" izotonik? A sód i potas to gdzie? W cytrynie czy w miodzie?Pije tylko przy treningach, to znaczy co drugi dzień, zdarza się czasami codziennie. Izotoniki, mają identyczne stężenie minerałów i jonów, jak płyny ustrojowe człowieka, przywracają równowagę organizmu i dostarczając dodatkowo niezbędnych mikro i makroelementów.Mikroelementy w izotoniku hmm. Bardzo wyrafinowany ten izotonik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bluepower Napisano 29 Maja 2015 Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 Ponoć dobrze jest 15-30 min przed treningiem wypić ok, 500 ml płynów, żeby organizm zrobił zapas wody. Ale masz rację izo tylko na treningu a kiedy nie trenuje pije wodę z cytryną. Kiedy kupuje izotoniki zawsze zwracam uwagę na skład. Nie wiem jak się to ma przy rowerach bo nie jestem aż takim zapaleńcem ale swego czasu biegałem codziennie po kilka kilometrów i zawsze przed bieganiem spożywałem zazwyczaj wodę, może nie 0.5l ale na pewno z 1,5-2 szklanek i do tego bananek jako taki zastrzyk energii z opóźnieniem. Ja biegałem zawsze rano jak wstałem ale pewnie podobnie sprawdza się to przy rowerku w ciągu dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
v8man Napisano 29 Maja 2015 Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 To jest Twój "domowy" izotonik? A sód i potas to gdzie? W cytrynie czy w miodzie? Mikroelementy w izotoniku hmm. Bardzo wyrafinowany ten izotonik. Ja piję izo Electrolytes i tam są m. in. żelazo, sód, potas, czyli to o czym wspominasz, plus chlor, wapń, magnez i chyba coś jeszcze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Izka Napisano 29 Maja 2015 Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 Tak jak chłopaki wyżej pisali czasem szkoda kasy na izotoniki, ale to jest sprawa indywidualna. Jednak zanim dokona się wyboru trzeba się dowiedzieć co i jak działa. Z tym "masowym" wypłukiwaniem w czasie wysiłku to mocno przesadzona sprawa. Najłatwiej uciekają sód i potas. No może jeszcze magnez ale trzeba bardzo się postarać, żeby uszczuplić sobie jego zapas / jeśli w izotoniku jest np kofeina, a są takie, to trzeba wiedzieć, że kofeina ułatwia wypłukiwanie magnezu/. Już nie mówiąc o witaminach. Generalnie to producencki marketing. Podczas treningu najważniejsze jest uzupełnianie sodu i dostarczanie łatwych do spalenia węgli, najlepiej fruktozy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joassska Napisano 31 Maja 2015 Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 To jest Twój "domowy" izotonik? A sód i potas to gdzie? W cytrynie czy w miodzie? Mikroelementy w izotoniku hmm. Bardzo wyrafinowany ten izotonik. Makroelemnty takie jak sód, potas, chlor i magnez, mój izotonic ma to w składzie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Izka Napisano 31 Maja 2015 Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 Wcześniej napisałaś, że izotoniki dostarczają mikro i makroelementów. Trzeba wiedzieć, że mikroelementy w diecie człowieka to min. np. miedź, selen, cynk, chrom. Izotoniki takich składników nie zawierają. A jeśli nawet jest gdzieś jakiś płyn tak wzbogacony i reklamowany jako super i jedyny tak świetnie uzupełniający wypłukane podczas wysiłku składniki, to czysty marketing bazujący na niewiedzy potencjalnego nabywcy. W czasie wysiłku wraz z potem gubimy najwięcej sodu i potasu, też magnez, ale wcale nie jest go łatwo wypłukać w takiej ilości, żeby było to rejestrowane przez organizm jako poważniejszy niedobór / trzeba byłoby wypocić w czasie jednego treningu 5 l./. Powtórzę jak w poprzednim poście, kofeina bardzo wpływa na gubienie magnezu. Jeśli więc na codzień ktoś pije dużo kawy, coli i innych płynów z kofeiną, powinien uważać na magnez. W czasie intensywnego wysiłku należałoby zadbać głównie o sód. Nie ma więc co zakręcać się na punkcie izotoników zawierających rozmaite makroelementy i jeszcze witaminy, bo, prawdę mówiąc, szkoda pieniędzy. Warto natomiast zadbać o odpowiednią codzienną dietę; węglowodany złożone /chleb, kluski z mąki razowej, z pełnego przemiału/, suszone owoce, orzechy, oleje/oliwy tłoczone na zimno, białko /jajka, chude mięso, ryby/, warzywa. Zasada jest prosta, 1,5 godz. przed treningiem węglowodany złożone/ np kanapki z chleba razowego z twarogiem i pomidorami/ , w czasie treningu /jeśli jest długi/ węglowodany proste /np. suszone owoce - mała objętość, dużo węgli/, po treningu - obowiązkowo białko / porządny kawałek mięsa/. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.