Skocz do zawartości

[Poznań - Krotoszyn] trasa


szczurozor

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam ochotę pewnego pięknego dnia zrobić sobie solo na Krotoszyn.

Jechał ktoś tą trasą?

Czy ta będzie dobra, czy są może jakieś ciekawsze warianty?

Przyjmuję tolerancję około 10-15km w górę, byle nie poniżej 100 ;)

http://tiny.pl/xhz9w

Rower Unibike Fusion na gumkach Conti Double  Fighter więc raczej omijamy piaski, ale las mi nie straszny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz coś zwiedzać po drodze? Preferujesz asfalt czy poprowadzić Cię w większości terenem? Napisz dokładniej, będzie mi łatwiej pomóc :)

 

Tydzień temu przejechałem się do Ostrowa Wlkp. zahaczając o Krotoszyn, zerknij sobie, może się przyda :)

http://rmk.bikestats.pl/1307061,Ostrow-Wielkopolski.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe miejsca i ładne zdjęcia jak najbardziej wchodzą w grę, ale z umiarem.

Żeby nie stawać co 10km znowu.

Wolę asfalt, ale nie boję się w razie potrzeby wjechać w las czy w polne drogi.

Tym bardziej, że te ostatnie nieraz są mniej "MTB" niż te pierwsze :P

Jakiś cięższy teren już jednak nie wchodzi w grę ze względu na charakterystykę opon i jednak wagę roweru plus plecak z piciem i bananami ;)

Chcę to zrobić w miarę szybko, ale niekoniecznie sprintem i fajnie by było to i owo zobaczyć po drodze :)

Zresztą przecież mogę tym razem zobaczyć sobie część a za jakiś czas pojechać drugi raz i zobaczyć inną część.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://ridewithgps.com/routes/7662781

 

Z Poznania do Mosiny Nadwarciańskim Szlakiem Rowerowym, dalej dobrym asfaltem i mało uczęszczaną drogą do Śremu. Ze Śremu do Dolska przyjemnie, pagórkowato i mały ruch. Z Dolska do DK12 ruch trochę większy ale bardzo dobrej jakości asfalt, z jednym kiepskim ale krótkim odcinkiem. O Borka Wlkp. do Krotoszyna musisz się przygotować na asfalt kiepskiej jakości, gdziekolwiek byś pojechał. Taki urok tych stron. Od Siedmiorogów do Bułakowa droga leśna, ale całkiem całkiem. Dalej to już "wsi spokojna, wsi wesoła", jazda wśród pól. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W końcu udało mi się wyrwać dzień luźniejszy i pojechać :)

Generalnie przyjemność z jazdy zdominowana byłą raczej walką z wiatrem, ale trasa sama w sobie jest zacna i mam zamiar jeszcze tam wrócić, o tak!

Zamotałem się delikatnie na wyjeździe na DK12 i pociąłem prosto do Borku, co skróciło mi trasę i okroiło krajoznawczość ;)

Nie wracałem już jednak gdyż w Krotoszynie czekał na mnie ciepły obiadek :)

Tu podziękowania dla rodziców i ich znajomości w różnych zakamarkach Polski ;)

Dziwnie mi się wydawało też, że więcej jest podjazdów niż zjazdów, potem spojrzałem na profil trasy i przestało mi się wydawać :P

Jak się zrobi pogoda znośniejsza to mam niecny plan zrobić ten kurs w obie strony. W końcu powrót będzie z górki ;)

Dzięki rmk83, za wskazówki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...