Skocz do zawartości

[korba] FC-M580 czy FC-M581?


Majkel

Rekomendowane odpowiedzi

w zwiazku z tym, ze fabrycznie montowana korba w moim Magic'u jest miekka jak plastelina :) zastanawiam sie nad zmiana korby i wybor padl na Deore LX 2006. tylko zauwazylem, ze sa dwie wersje tej korby z rozna iloscia zebow.

 

FC-M580 - 44x32x22 - 355zl

 

FC-M581 - 48x36x26 - 425zl

 

i nie wiem czy warto doplacac te 70 zeta i czy beda z tego widoczne korzysci? jak uwazacie?

 

ewentualnie znalazlem Deore LX 2005 na 48 zebow:

http://allegro.pl/item117325490_nowa_korba...ow_okazja_.html

moze ta by byla optymalnym wyborem? (z tym, ze przed koncem aukcji moge sie nie wyrobic z kasa...) doradzcie cos :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zadowolunym uzytkownikiem kolby sygnowanej napisem sh LX model 580 czyli najwieksza zebatka na 44 zęby różnica polega tylko na tym ze 581 ma zebakti (wszystkie 3) wieksze wybór zalezy od Ciebie ja twierdze ze do XC 44 zeby to idealna korba.

 

Ps. niewiem skąd takie ceny kosmiczne wziąłes polecam odwiedzić pare sklepów internetowych np bikestacje lub inne można zakupić podobny sprzęt taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście brałbym 44 zęby. Sam nosiłem się z zamiarem zmiany korby. Po kilku pogawędkach z sprzedawcami w sklepie oraz dzięku userom tego forum doszedłem do wniosku że gdybym miał kupować to brałbym mniejszą korbe, raz że taniej a dwa że nie zależy mi na osiąganiu kosmicznych prędkości. Jeden koleś w sklepie powiedział też że zdarzyło mu się uszkodzić takiego 48-śmio zębnego potwora - zabrakło 1cm prześwitu B). Na plus 48 żebów przemawia podobno minimalnie większa trwałość - nacisk rozkłada się na więcej zębów. Co do cen to zobacz na www.centrumrowerowe.pl - są odpowiednio po 339zł i 389zł. Już kilka razy coś tam kupiłem i jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A ja mam pytanie do jakiego roweru chcewsz je zastosować?

Jeżeli góral to zdecydowanie polecam 580 a jeżeli treking to 581. Różnica polega na tym , że na 581 teoretycznie pojedziesz szybciej, wiadomo inne przełożenie, ale czy na pewno? Trzeba mieć nieco więcej pary! Ja w trekingu mam 581 a w góralu 580 i na góralu jeżdżę szybciej!!!??? Sam nie wiem dla czego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety LX wymaga suportu o szerokosci 121 dlatego XT nie podejdzie.

no to pech... a tak fajnie sie zapowiadalo :P

 

A może hone ? o ile pamiętam są ciut lżejsze od LX-ów.

ogolnie ladna i niewiele drozsza. a czym sie rozni od LX oprocz paru gram? zintegrowana osia suportu? chyba, ze jeszcze cos Truvativa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogolnie ladna i niewiele drozsza. a czym sie rozni od LX oprocz paru gram?
Nie wiem. Hone to grupa ,,enduro'' więc teoretycznie powinna więcej wytrzymać niż LX. Na nowym LX nie jeździłem. Na hone zresztą też nie (ale słyszałem dużo dobrego).

 

 

dopiska: z moich doświadczeń wynika że przednie zębatki: 48 36 26 do XC to za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odczujesz zadnej roznicy miedzy korba LX 04 i 05. do 04 nie dopasujesz wkladu XT, ale mozesz LX. miedz fc-m572 (+suport) i fc-m580 roznica jest tylko w cenie.

 

co do ilosi zebow: musisz sobie odpowiedziec na pytanie, jaka kadencje wolisz. jesli wysoka to 44 zeby, jesli niska to 48.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz sie zdecydowalem na 44 zeby (jezdze z wysoka kadencja dosyc). tylko teraz pozostal wybor korby i suportu. do wydania max 400zl - w tej cenie duzej oferty nie ma chyba:

 

- Deore LX FC-M580 '06 - 335zl

- Hone - 395zl (jest sens doplacac?)

- cos innego?

 

pomimo bardzo rozbieznych opinii prawdopodobnie zdecyduje sie na Deore LX. i tak powinna byc 100x lepsza niz firmowo montowany Suntour PFF :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hone czy lx? zalezy jak jezdzisz. jezeli twoj styl tendencyjnie zmierza ku freeride to hone, jezeli xc/enduro to lx.

 

Mógł byś czymś to poprzeć?? Lx i hone to własciwie ta sama korba więc wytrzymałośc mają taka samą a wprowadzenie hone to czysto marketingowy zabieg aby zapełnić półke sprzętu do niby trochę cięższego zastosowania nie wypuszczając nic nowego.

 

Więc ja bym się kierował ceną oraz aspektem wizualnym.. jak dla mnie hone fajniej wygląda bo jest czarna jednak każde otarcie ryse i td będzie dużo bardziej widać co znacznie pogorszy odczucia wizualne..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ile dobrze sie orientuje to sa to korby do zastosowan grawitacyjnych a nie XC. myle sie? dwie tarcze + rockring zdecydowanie mi sa niepotrzebne :)

 

a jakie sa znaczace roznice miedzy tymi korbami? chodzi mi o jakosc/trwalosc.

 

http://www.sklep.bikestacja.pl/product_inf...products_id=624

http://www.sklep.bikestacja.pl/product_inf...products_id=306

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógł byś czymś to poprzeć?? Lx i hone to własciwie ta sama korba więc wytrzymałośc mają taka samą a wprowadzenie hone to czysto marketingowy zabieg aby zapełnić półke sprzętu do niby trochę cięższego zastosowania nie wypuszczając nic nowego.

 

 

kierowalem sie tylo i wylacznie zaleceniami producenta. zreszta hone musi byc mozniejszy, w koncy=u jest o 1g ciezszy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...