[rower] Cossack Pata Negra - rower trekkingowy

[Zaworov]

Cześć forumowicze  

 

Jako, że stoję przed wyborem roweru trekkingowego chciałem się Was dopytać, czy mieliście może doczynienia z polską firmą Cossack? Bo ja o niej nie słyszałem, dopóki nie trafiłem do sklepu. Interesuje mnie model Cossack Pata Negro:

http://ckcossack.pl/bikes/pata-negra-43208/

 

Gdybyście mogli też ocenić, czy osprzęt do niego dodany jest chociaż przyzwoity, bo mi ciężko to ocenić (mimo, że googlowałem oczywiście), to będę bardzo wdzięczny! 

 

RZERZUTKA TYŁ/PRZÓD: 24b shimano acera / shimano SIS

WIDELEC: suntour CRV7-A

SIODŁO: selle royal wave

WSPORNIK SIODŁA: aluminiowy amortyzowany Zoom

PIASTA TYŁ/PRZÓD: sh8 kaseta/shimano dynamo DH3N31-NT

OŚWIETLENIE TYŁ/PRZÓD: led slim standlicht (axa)/led sprint (basta)

HAMULCE: Artek Vigorous

MANETKI: shimano ST-EF65

KORBA: Cyclone AL-10

 

Właścicie jestem zdecydowany na tego Cossacka, ale stwierdziłem, że dopytam jeszcze. W Internecie i na forum mało opinii o tym producencie, więc potomnym też powinno się przydać

 

W granicach 1500 zł jedyne alternatywy to Romet Wagant, Kross Trans atlantic i Kross trans siberian. 

 

Dzięki i pozdrawiam.

[Zaworov]

Naprawdę nic? Nic nikomu się nie obiło o uszy? Trochę liczyłem na wasze obeznanie  

[Pixon]

Kolega w Łodzi otwiera sklep rowerowy i będzie miał te rowery dostępne u siebie. Dzięki temu usłyszałem o tej firmie. Nigdy wcześniej o niej nie słyszałem.

[Zaworov]

A czy koledze można zaufać i uznać, że wziął porządny sprzęt?  

[cienkun]

Znam te rowerki. Sporo ich śmiga po Grudziądzu. Całkiem fajnie się prezentują nawet.

Tylko że jeżeli chodzi o ten model, to ja bym raczej brał Waganta 4.0 po promocyjnej cenie. Niebo a ziemia. Cossack nie ma zbyt korzystnych trekkingów, jeżeli chodzi o osprzęt. Mieszczuchy mają OK. 

[Zaworov]

To jest prawdopodobnie model 2013/2014, prawda? Bo cena proponowana przez producenta to ponad 2 tys. złotych. 

 

Myślałem nad Rometami, ale nie miałem po drodze do sklepu z nimi. Teraz się chyba zmuszę. Przymierzę tegoroczny model i zamówię zeszłoroczny z internetu najwyżej. He, he. 

 

P.S Byłem jeszcze raz zobaczyć tego Cossacka i cholera... coś mi nie pasuje w wykonaniu.