[2016] Nowa grupa Shimano XT M8000 11-speed

[Cona78]

 

No nie jest tak do końca z idealnym jej stopniowaniem. Niemal idealnie zestopniowana kaseta górska była w systemie 9rz 11-34. Do ideału potrzebna była zmiana koronki na 35 lub na 36z. Dla czego? Bo skok pomiędzy poszczególnymi koronkami zawierał się w granicy 13 do 15% co powszechnie jest uznawane za skok o jeden bieg.

 

 

"Jest uznawane", to znaczy kto uznaje? Z jakiegoś powodu kasetę 10rz Shimano zestopniowało według innej zasady i moje odczucia z jazdy są takie że zrobili to dobrze. Nie wyklucza to że na 11/12/13/15/17/20/23/26/30/36 mogłoby się jeździć lepiej, nie będę wiedział dopóki nie spróbuję.

[emremigiusz]

Cóż,z czegoś trzeba żyć.W zeszłym roku słyszałem że trzy blaty idą w sumie do lamusa,jak widać najlepszym zdarza się czegoś nie przewidzieć.

Ale najbardziej mnie wkurza to że rozstaw śrub blatów nie jest taki sam.Mam nadzieję że dziewiątki dalej będą tłuc,bo nie mam ochoty zmieniać,a dwa że 9s do turystyki zupełnie wystarcza.

[modrzew]

Korbę możesz przecież dać dowolną, nie musi być na niej etykietki "do 9 rzędów".

[Bejker]

O stopniowaniu mówił juz Uzurpator od TRYBO.

http://uzurpator.com.pl/?konwersje-1xx,131

Polecam takze sprawdzić inne wpisy bo można sie dowiedzieć ciekawych rzeczy.

[Arni220]

 

 

"Jest uznawane", to znaczy kto uznaje?

Nasze nogi Tak po prostu jest i tak to +/- odczuwamy wszyscy podczas jazdy terenowej. 9,5 i 10,5% na koronkach 17/19/21 to niemal tyle samo co ok. 8% na koronkach 11/12/13z. O ile na tych drugich jest to uzasadnione potrzebą zachowania kadencji na szybkich, płaskich odcinkach, o tyle koronki 17/19/21 są już wykorzystywane do jazdy w trudniejszym terenie i tam tak precyzyjny skok nie ma uzasadnienia.

 

 

 

Nie wyklucza to że na 11/12/13/15/17/20/23/26/30/36 mogłoby się jeździć lepiej, nie będę wiedział dopóki nie spróbuję.

Tego nie trzeba próbować, matematyka o tym mówi

[Cona78]

 

Tego nie trzeba próbować, matematyka o tym mówi

 

Matematyka nie jeździ. Moje nogi "mówią" że 11-36 w systemie 10rz.  jest dobrze zestopniowane.

Edytowane 31 Stycznia 2016 przez Cona78

[chudeusz09]

A moje mówią, że 11-32 . Ile nóg tyle opinii

[Arni220]

 

 

Matematyka nie jeździ. Moje nogi "mówią" że 11-36 w systemie 10rz.  jest dobrze zestopniowane.

Matematyka nie jeździ, ale jest podstawą wszystkiego. Chcesz ideału, to się nią posłuż. Pewnie, że będzie ci dobrze na obecnym 11-36, ale nie oznacza to jednak, że lepiej być nie może. Ja tylko pokazałem, że tak może być i dla czego, nic ponadto.

[rmn1]

No dobra, a co myślicie o 40x11-42 na powiedzmy terenie około wrocławskim, na codzień? Bo zmienić na 28t z przodu w Izery nie powinno dużo czasu zająć. Tylko tam czasem 28x11 może być mało co? Jak jadę nie zwracam na to uwagi i zwyczajnievteraz brak mi danych do rozmyślania;)

[Punkxtr]

A ja jeszcze pozwolę sobie dorzucić swoje zdanie w temacie. Jeżdżę wciąż na napędzie 3x9 (chętnie zamieniłbym na 3x10 gdybym mógł zostać przy swojej tylnej przerzutce) bo uważam, że to najbardziej uniwersalny napęd od Mazowsza po góry. Nic nie muszę odkręcać, zmieniać. Po prostu biorę rower i jadę. Co do zmian biegów przednią przerzutką - mam genialnie działający zestaw i nie widzę z tym problemu. Taki napęd jest ponadto wszechstronny - od turystyki po zawody. A ścigam się zarówno w maratonach oraz XC i staję na pudle w Open ze swoim staroświeckim 3x9, V-brake'ami i SID-em 63 mm ;-)

 

Jazda na Mazowszu z ludźmi posiadającymi napędy 1x to katorga. Blatu 42 wrzucić nie mogę bo non stop trzeba czekać, więc mielę na 32. W górach sytuacja jest już inna, 1x sprawdza się moim zdaniem fajnie, choć do uniwersalności 3x mu jednak brakuje. 1x jest z kolei super do XC, bo do takich zastosowań został stworzony. Ale każdemu wg potrzeb :-)

[wojtas7]

Przy zmianie koronki weźcie też pod uwagę konieczność zmiany długości łańcucha.

[MMMAAACCC7]

czyli 2 spinki na dłuższym łańcuchu i 1 na krótszym

[IvanMTB]

 

 

Matematyka nie jeździ, ale jest podstawą wszystkiego. Chcesz ideału, to się nią posłuż.

 

Matematyka ma jedną podstawowa wadę. Oferuje rozwiazania idealne... matematycznie.

 

Numerki swoje a nogi swoje.

 

... bo co kraj to obyczaj, a co chałupa to zwyczaj...

 

... jeden woli mlynarza, a drugi córkę młynarza...

 

Szacunek...

I.

 

[Arni220]

Nie, matematyka pozwala nam w tym przypadku prawidłowo dobrać skoki przełożenia. Idealne rozwiązanie matematyczne powodowało by konieczność powstania ułamków zębów, co wiadomo jest niewykonalne. A skoro ideał jest niewykonalny to chociaż postarajmy się do niego zbliżyć, budując kasetę o równych skokach w danym zakresie np. 13-15% a nie od 20 do 10 jak w przypadku SRAMA 10-42.

 

 

 

Numerki swoje a nogi swoje.

 

Bzdury piszesz.. Nawet twoje mięśnie by to potwierdziły gdybyś wykonał badania laboratoryjne i wydolnościowe. Przeczytaj dokładnie treść linka z postu 360, a dowiesz się, dla czego dokonano błędu konstruując taką a nie inną kasetę 10rz 11-36 i powielając ten błąd przy konstrukcji 11-40/42.

Ja bym rozszerzył ten pogląd o jeszcze jeden rodzaj kaset, o nieliniowym skoku czyli pierwsze dwie/trzy koronki ciasne ~8/9%, potem 5/6 koronek równo po 13/15%, a końcowe dwie poszerzył do ~16/17%.

Edytowane 1 Lutego 2016 przez Arni220

[IvanMTB]

 

 

Bzdury piszesz..

 

 

Zawsze mnie rozczula, jak ludzie o zacięciu mechaniczno-matematycznym starają się CałąLudzkość upakować w idealne aksjomaty 

 

Licz sobie zatem, procentuj i klalkuluj kolegobardzosympatyczny, a ja pójdę sobie pojeździć na swojej niematematycznej kasecie z zupełnie nieidealnymi przełożeniami, skokami i czymtamjeszczebądź 

 

Szacunek...

I.

 

[aopa85]

Widzę że masa teoretyków się tu wypowiada a ja jednak chciałbym się dowiedzieć jak ta grupa działa bo jest na rynku od dłuższego czasu.

ma już ktoś z nią doświadczenia?

[Arni220]

 

 

Zawsze mnie rozczula,...

 

A mnie rozczulają osoby, które bezkrytycznie przyjmują wszystko, co im gigant daje. No tak, ale na kimś trzeba te miliony USD zarobić...

 

Przyjemności z jazdy

[IvanMTB]

 

 

, które bezkrytycznie przyjmują wszystko,

 

Jak bym Kolego przyjmował bezkrytycznie wszystko to co dają (hehe, dobre sobie, dają...) to od lat nie jeździłbym na napędzie 2x9 z kasetą 12/36 i korbami 34/20. 

 

No ale to może niestety nie być idealnie matematyczne...

 

Problem z miłośnikami numerków jest taki, że nigdy nic im się nie zgadza, ponad to co sami wyliczyli. 

 

A psy szczekają i karawana (jakimś cudem, niematematycznym) jedzie dalej...

 

Szacunek...

I.

 

[Arni220]

 

 

Jak bym Kolego przyjmował bezkrytycznie wszystko to co dają (hehe, dobre sobie, dają...) to od lat nie jeździłbym na napędzie 2x9 z kasetą 12/36 i korbami 34/20. 

 

A no sam widzisz, że lepsze jest wrogiem dobrego. Do tego właśnie zmierzam. Nie krytykuję samego pomysłu 11rz przełożeń, krytykuję jednak samo ich nowe stopniowanie. W obecnym układzie praktycznie nic nie ulepszono, czego nie dało by się zrobić już w 9, a tym bardziej w 10rz. To jest chore i to mi się nie podoba, zwykłe mydlenie oczu, a waga wzrasta

 

PS. akurat kaseta 9rz 12-36 ma bardzo fajne stopniowanie mieszczące się w zakresie 11,11% do 14,28%. Można by się przyczepić jedynie do zbyt małej koronki 36z, na której skok wynosi właśnie te 11,11% i w zamian niej dać np. 37 (13,51%) lub nawet jeszcze lepiej 38z (15,78%).

[IvanMTB]

I tutaj fundamentalnie różnimy się podejściem...

 

Ciebie bawią procenty, równe skoki i takietam.

 

Dla mnie tak długo jak na najlżejszym biegu będę miał przełożenie w granicach 0.55 a na najcięższym około 2.8 to co jest w środku lata mi koło wentyla 

 

Byle nie występował przeskok bezpośrednio z 0.55 na 2.8 

 

Między innymi dlatego eksperymentuję sobie z napędem 1x4 opartym o różne koronki i piastę singlową z mini-bębnem...

 

Szacunek...

I.

 

 

 

[seraph]

 

 

zbyt małej koronki 36z, na której skok wynosi właśnie te 11,11% i w zamian niej dać np. 37 (13,51%) lub nawet jeszcze lepiej 38z (15,78%).

 

Tutaj niestety pojawiłby się problem standardowych przerzutek 9-rzędowych, które nie poradziłyby sobie z takim blatem, albo radziłyby sobie bardzo topornie.

[Arni220]

Dla mnie tak długo jak na najlżejszym biegu będę miał przełożenie w granicach 0.55 a na najcięższym około 2.8 to co jest w środku lata mi koło wentyla

 

Spoko, i dla tego rozwój powinien pójść także w kierunku większej ilości kaset, by zaspokoić potrzeby każdego rowerzysty, a do tego wcale nie jest konieczne 11 czy 12rz kasety.

 

 

 

Między innymi dlatego eksperymentuję sobie z napędem 1x4 opartym o różne koronki i piastę singlową z mini-bębnem...

Eksperymentujesz, bo firma cię zlewa nie dając możliwości innych konfiguracji. To nie jest podejście pod potrzeby klienta, to jest podejście dla zysku. Klient nie ma eksperymentować, klient ma płacić, i to nie za nową kasetę 150zł, ale za cały nowy system 1500zł.

 

 

 

Tutaj niestety pojawiłby się problem standardowych przerzutek 9-rzędowych, które nie poradziłyby sobie z takim blatem, albo radziłyby sobie bardzo topornie.

Czyli znalazło by się pole do ulepszeń.

 

W ogóle to zastanawiające jest to, dla czego w XXI wieku nie można sobie samemu konfigurować kaset? Były by 2 przerzutki np. 10rz różniące się zakresem pracy na kasecie np. 11-32 do 11-36 i druga 11-36 do 11-45. Klient sam sobie by konfigurował kasety wg. własnych potrzeb mieszcząc się właśnie w zakresie pracy przerzutki. Pełen indywidualizm.

Edytowane 2 Lutego 2016 przez Arni220

[IvanMTB]

 

 

Eksperymentujesz, bo firma cię zlewa nie dając możliwości innych konfiguracji.

 

 

 

Eksperymentuję, bo wbrew wielu lubie eksperymentować, jeśli nawet nie ma to specjalnego uzasadnienia biomechanicznego, matematycznego i kij wie jeszcze jakiego.

 

Poza tym nie chce mi się zmieniać zupełnie fajnego koła singlowego na biegowe. A na moje potrzeby - TPK - 4 biegi wystarczą z naddatkiem.

 

Sorry firmoktórachciałaśnamniezarobić1500ziko... Nie tym razem

 

Szacunek...

I.

 

 

[Arni220]

No tak, jeden lubi, a inny musi.

[adamos]

Sorry firmoktórachciałaśnamniezarobić1500ziko... Nie tym razem

 

Hehe, dobra pointa.