Skocz do zawartości

[rower] zakup dla dziewczyny, pomoc w wyborze marki


hadman

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

chciałbym zapytać was o pomóc w doborze zakupu roweru dla dziewczyny.

rower będzie potrzebny do : 

 

- jazda po mieście ( docelowo Kraków )

- po ścieżkach rowerowych ( np. szczawnica - słowacja )

- leśne ścieżki

 

przedział cenowy 1000 - 1400 zł 

 

( chciałbym zapytać co polecacie, czy lepiej kupić lepszy używany czy nowy ) bardzo prosze o odpowiedź

 

dziewczyna mówi że podobają się jej miejskie rowery bo na takowych jeździła ;)

Napisano

 

 

dziewczyna mówi że podobają się jej miejskie rowery bo na takowych jeździła

Miejski rower, jak sama nazwa wskazuje, służy do jazdy po mieście. Na wycieczki, a zwłaszcza po leśnych ścieżkach, te rowery słabo się nadają.

 

Jakbyś rozszerzył budżet o 100 zł, to jeszcze można dostać na allegro Kandsa Elite pro lds, za 1599zł. To będzie najlepszy rower do takich zastosowań. 

Jest też wersja z gorszym osprzętem za 1299 zł, ale lepiej dopłacić za porządny napęd. 

Napisano

krism4a1 to zaproponuj coś od Siebie co byś polecił, rozważam każdą możliwość dlatego piszę tutaj a nie idę do sklepu gdzie mi wcisną każdy sh*t

Napisano

Nie mam nic ogólnie do Kandsa, ale ten proponowany w cenie 1,6 to kpina z obywatela. Chyba, że jak pisałem są jakieś inne wersje ich, bo pierwszy link z google podaje cenę 1,3, ale i ta jest sporo za wysoka w stosunku do osprzętu.

 

Sam mam z tej stajni rower, choć brandowany nazwą Lazaro, ale to produkcja Kands :) ale na Boga nie w takim stosunku cena/jakość/osprzęt itp.

 

 


pierwszy z brzegu i drugi. Osprzęt jest o kilka klas wyższy a cena niższa, oczywiście musisz dokupić błotniki, ewentualne oświetlenie, ale i tak nie będzie drożej.

Napisano

Kris, ale To są crossy, to chyba logiczne, że w pełni wyposażony trekking jest droższy, chyba nie?  :stupid:

 

 

 

to czym on się różni od miejskiego ?

 

 

Napędem, geometrią (od typowo miejskiego)

 

Lazaro Integrala i Kandsa maestro itp. odradzam dla kobiety, która chce wygodnie się pobujać po ścieżkach, na spokojnych wycieczkach. Zbyt pochylona i wyciągnięta pozycja. 

Napisano

 

 

odradzam dla kobiety, która chce wygodnie się pobujać po ścieżkach, na spokojnych wycieczkach.

podadaj sobie z moją żoną, jeździ takim od trzech lat.

 

 

 

Kris, ale To są crossy, to chyba logiczne, że w pełni wyposażony trekking jest droższy, chyba nie?

Otóż nie, to nie są crossy, tylko właśnie trekkingi, a że bez akcesoriów to już polityka cenowa sprzedawcy,  ale jak pisałem nawet doposażenie ich w błotniki itp. wcale nie podniesie ich ceny do 1,6 tys.zł.

Napisano
podadaj sobie z moją żoną, jeździ takim od trzech lat.

 

No ja na rowerze o parametrach integrala czuję się źle. Nie wyobrażam sobie go jako roweru do wycieczek. Ale są i tacy, którzy robią wycieczki na rowerach niemal wyścigowych, więc nie ma co powoływać się na przykłady jednostek. Mówimy tu o kobiecie, która jeździła na rowerze miejskim i oczekuje podobnej pozycji (patrz pierwszy post) 

 

 

 

Otóż nie, to nie są crossy, tylko właśnie trekkingi, a że bez akcesoriów to już polityka cenowa sprzedawcy, 

 

Myśląc w taki sposób, to większość crossów to trekkingi bez błotników... Tego co w początku istnienia tej nazwy było crossem, jest niewiele... 

 

 

edit.

Ale znalazłem coś jeszcze korzystniejszego :)

http://allegro.pl/romet-gazela-4-0-teraz-oszczedzasz-600-zl-promocja-i5242960125.html

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...