Skocz do zawartości

[suport] octalink uszkodzony wielowpust , jak odkrecić


swimfan

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam podczas odkrecania lewej miski octalink (plastik w połowie pekł - ten w ktorym umieszcza sie klucz do odkrecania ), miska ani drgnela, kolejne odkrecania tylko pogarszaja sprawe- następuje dalsze kruszenie materiału. Czy da sie to jakos odkrecic jeszcze?

Prawa tez nie drgnęła (juz nie pamietam konstrukcji ale czy moge najpierw prawą miske odkrecic , popryskac od srodka WD 40 i moze pojdzie lewa, czy trzeba jednak od lewej zaczac?).

  • Mod Team
Napisano

Tak to jest jak się suporty na sucho wkręca :P

 

Jak już tak źle jest to skruszyc plastik i wygmarać go szczypcami.

 

Metalową miskę zalej dobrym środkiem penetrującym na przynajmniej kilka godzin i pamiętaj o odkręcaniu w prawidłową stronę.

 

Szacunek...

I.

 

Napisano

No co Ty smar miedziany poszedl przed sezonem jesienno-zimowym, jezdzilem sprzetem w zimie wiec sie zapieklo pewnie. W dobra strone krece:):miska lewa w lewo, prawa w prawo.

 

  • Mod Team
Napisano

A od kiedy to smar miedziany na gwinty się daje :blink::wacko::huh: ???

 

Wodoodporny, z teflonem lub inszy ale miedziany?

 

To na odwrotne strony klocków hamulcowych, coby nie dzwonili...

 

Szacunek...

I.

 

  • Mod Team
Napisano

Żeby się nie odkrecało to daje się klej do gwintów, zwany z angielska Loctite, albo inszy podobny.

 

Suport smarujesz po to aby właśnie MOŻNA go było odkręcić...

 

Chyba sam sobie "dobrze" zrobiłeś...

 

Szacunek...

I.

 

Napisano

Nie wiem czy dobrze:), oczywiscie uzylem smaru miedzianego ktory nie laczy na stale tak jak niektore Loclite, a mial bardziej zapobiec zapieczeniu niz odkrecaniu. Do tej pory stosowalem i bylo ok. Pewnie przez zime pordzewialo to wszystko.

Napisano

Smar miedziowy zapobiega zapiekaniu, ale jest głównie przeznaczony do połączeń narażonych na wysokie temperatury (w samochodach uklad wydechowy, hamulce). I to wyraźnie jest zaznaczone w tej specyfikacji która zalinkowałeś. W rowerze takie temperatury nie występują. Aby zapobiegac zapiekaniu dobrze jest smarować smarami grafitowymi lub z dwusiarczkiem molibdenu (tzw suche środki smarne). Albo preparatami typu Neverseeze. Oczywiscie lepiej dać miedziany niż nic. Chyba, że miski suportu są plastikowe. Wtedy albo nic nie dajemy (wg. zaleceń Shimano) albo smarujemy np. smarem silikonowym. Chodzi o to, że w kontakcie z produktami ropopochodnymi (a te zawieraja zwykłe smary) plastik potrafi np puchnąć.

  • Mod Team
Napisano

 

 

Pewnie przez zime pordzewialo to wszystko.

 

Cokolwiek nie zrobiłeś, teraz jest buba... Ja nigdy nie miałem zapieczonego suportu, tak z miskami metalowymi jak i plastikowymi, tak w ramie stalowej jak i alu. A jeżdżę okrągły rok, bez względu na pogodę...

 

Teraz to już tylko ratowanie ramy i jej gwintów za cene misek i/lub całego suportu.

 

Na przyszłość samaruj czymś inszym, jak kolego powyżej sugerował...

 

Szacunek...

I.

 

 

 

Napisano

No to sobie narobilem, suport i tak do smieci.Chodzi o rame i gwinty na tym, mi zalezy i nie jestem do konca pewny czy to wydlubie ten plastik siedzi dosc mocno.

Czesto uzywam MOTOREX BIKE GREASE 2000 ale chyba raczej do lozysk jest niz do polaczen gwintowych.

A jak to jest przy smarowaniu ŁT43 dedykowany do łozysk, uzywacie na gwinty czy jak juz nie ma co to ostatecznosc.

Napisano

Żeby się nie odkrecało to daje się klej do gwintów, zwany z angielska Loctite, albo inszy podobny.

 

Suport smarujesz po to aby właśnie MOŻNA go było odkręcić...

 

Chyba sam sobie "dobrze" zrobiłeś...

 

Szacunek...

I.

Ja bym rzekl, ze Loctite to nazwa wlasna firmy, lub popularne u nas uogolnienie na tego typu kleje.

Z angielska to by bylo...screwlock? JA tam kiepski jestem z anglika.

  • Mod Team
Napisano

Fakt, nazwa firmy. Threadlock tak to-to się nazywa.

 

Smar ma być śliski, wododporny i łatwy w aplikacji. ŁT czy ĄRZ to już masturbacja sprzętowa.

 

Używam od lat tego samego wodoodpornego smaru uniwersalnego z teflonem i nie miałem najmniejszych problemów z nim.

 

Szacunek...

I.

 

Napisano

Miska plastikowa? jesli tak, to najładniej idzie nawiercenie koronką do drewna:

2608584629_04.jpg

Średnice dobierasz tak, żeby cięła miedzy łożyskiem a gwintem mufy. Tylko musi być na tyle długa, żeby oś suportu sie zmieściła (ew utnij oś szlifierką). Albo bierzesz lutownicę z cienkim grotem i wytapiasz plastik miedzy łożyskiem i gwintem. Lub nawiercasz wiertłem miejsce obok miejsca.. Mozna tez siłowo, dużym młotem wybijasz na chama oś suportu z łożyskami (nie polecam). Potem lutownicą przetapiasz plastik resztek miski w kilku miejscach i podważasz delikatnie srubokrętem. W końcu wyskoczy. Wtedy podwazając wydłubiesz resztę miski. Gwint mufy dobrze by było po takim czyszczeniu dać do przegwintowania w serwisie (koszt ok. 50 zł). Albo zanieś całośc do serwisu, niech oni się męczą :devil:

Napisano

Jeśli miska metalowa, to zabierz ramę, klucz od suportu i przejedź się do wulkanizacji żeby użyczyli pneumat. Jeśli klucz to wytrzyma to na bank odkręcisz.

Napisano

MIedziany się jak najbardziej daje, tylko tu masz wszystko aluminiowe - niezłe ogniwo się zrobiło :) . Trzeba myśleć gdzie co pakujesz :P .

 

Jeśli chodzi o odkręcanie: 

1. Nie mamy zdjęć.

2. Może zacznij z drugiej strony?

3. Rób to dobrym, zabezpieczonym kluczem i z głową albo oddaj komuś, kto nie zepsuje do końca. Jak coś jest plastikowe to po usunięciu łożysk wydłubiesz.

Napisano

Myslem ze z drugiej strony  da rade (prawa strona, nic błednego ani drgnie na grzecgotke zalozylem rurke- klucz wygiol sie w chinskie S jeszcze takiego czegos nie widzialem). Pomyslem ze pommimo pryskania WD na wierzchu suportu cos drgnie nic z tych  rzeczy. Mowie dobiore sie przez sztyce (naleje WD 40 , ropy, odrdzewiacza itp. moze popenetruje od srodka) sztycy tez nie moge wyciagnac;( -> co tam sie stalo tyle lat jezdze i takiej jazdy nigdy nie mialem).

 

Garlock dobry pomysł z wyżynarką.

Moze pojde do najpierw do wulkanizacji ale cos czuje ze klucz dlugo nie wytrzyma zaczyna sie slizgac:(.

 

Obawiam sie sie ze sie zapieklo na maxa (rama chromomolibden) jazda w zime dopelnila zniszczenia.

Napisano

Rozumiem, że młotkiem uderzyłeś z góry? Tak się odkręca zapieczone śruby - możesz przez klucz. Jeśli nie dasz rady pneumatem i zaokrąglisz wielopust i klucz, to pozostaje przyspawanie klucza albo nasadki. Pneumat ma udar, więc jest dużo łatwiej.

Napisano

uderzalem przez klucz do odkrecania, nie dalo rady. Obawiam sie ze jeszcze kilka takich prob i Icetoolz do odkrecania tez pojdzie na smietnik (ząbki się wycieraja).

 

 

Mysle tez o nacieciu  (prawa strona ) na aluminiowej nakrece i uderzanie srubokretem, moze tak pojdzie?

Napisano

Młotek i przecinak. Tak odkręcałem miski suportu, bo miałem zerwany gwint w korbie i nie mogłem jej zdjąć ściągaczem. Po ponad godzinie zabawy poszło. Uważaj tylko żeby nie uszkodzić ramy.

Napisano

Potraktowalem WD 40 wczoraj 2 razy (w odstepach 3 godzinnych) psikajac na suport niestety tylko na zewnatrz (nie moglem ruszyc sztycy- tam chcialem tez naladowac odrdzewiacza). Na noc polozylem szmate nasączona nafta na miski suportu (stoi jak wryty- dzisiaj rano próbowałem).

Zrobie zdjecie jak wyglada grzechotka po odkrecaniu (sily mi nie brakuje myslem ze sie rama zlozy).

Napisano

Jeśli jest plastikowa ta nakrętka to możesz wziąć wiertełko 2 mm i ponawiercać ten plastik w odstępach niewielkich. Wtedy łatwo to wydłubiesz. Uważaj jednak aby nie poniszczyć gwintu w ramie.

  • Mod Team
Napisano

Grunt, żeby potraktować punkt styku boku miski z mufą suportową. Czy nafta jest dobrym penetratotem? Nie jestem przekonany.

 

Opcja na zwiększenie ramienia siły.

 

Osadzić klucz w imadle, przymocować go do miski za pomocą takiego, prostego patentu

BB_SocketHolder_feature.jpg

 

a następnie kręcić całą ramą. Tylko trzeba dooobrze się zastanowić w którą stronę kręcić, żeby nie było kolejne buby, czyli dokrecam, zamiast odkręcać...

 

Szacunek...

I.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...