RedBullet Napisano 7 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2015 Witam. Robi się cieplej to i człowiek rowerem chce pojeździć. Po przejechaniu ok. 20km straciłem hamulec z tyłu. Spowalniać, spowalnia, ale trzeba cisnąć mało linka nie pęknie. Próbowałem prostych zabiegów ze skracaniem linki, ale nic to nie daje. Wydedukowałem że skończyły się klocki. Rower jaki posiadam to Batavus Impact z hamulcami mechanicznymi Hayes HMX 203mm. Jakie klocki (i gdzie) byście polecili? Czy warto interesować się wyrobem EBC CFA277? Jak się zabrać do wymiany? Dla mnie to kosmos, bo nigdy nie miałem styczności z tarczami w rowerach. Myślałem żeby zamienić je na V-Brake, ale niestety rama nie posiada piwotów. Jeżdżę raczej rekreacyjnie, więc nie potrzebuję jakichś ekstremalnych okładzin. Chodzi o to żeby tył stawał w miejscu, bo odkąd mam ten rower (kupiony na giełdzie za psi pieniądz) to przód był nawet ok, ale tył to była tragedia. Teraz nie ma już żartów, bo jak padnie mi przód to zostanę bez hamulców. Mam jeszcze pytanie czysto teoretyczne. Czy w razie wymiany hamulców (o ile jest sens) będę skazany na tarcze 203mm, czy jest jakiś sposób na założenie np. 160mm. Adaptery do zacisków czy coś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 8 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2015 Czy w razie wymiany hamulców (o ile jest sens) będę skazany na tarcze 203mm, czy jest jakiś sposób na założenie np. 160mm. Adaptery do zacisków czy coś? Masz adapter na ramie/widelcu z is na pm203 albo pm na pm wykręcasz go i możesz założyć mniejszą tarcze , ale jak masz adapter pm 203 to do tarczy 180 musisz kupić pm 180 Wymiana klocków jest prosta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RedBullet Napisano 21 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2015 Kupiłem klocki Baradine, popatrzyłem w internecie jak je wymienić i stwierdziłem że to całkiem proste. Jednak nie. Zacznę od tego że moje HMX-1 są trochę inne niż te co pokazują w intenetach. Na fotach widzę wyraźnie, że wewnętrzna połówka zacisku ma pokrętło regulacyjne. U mnie takiego pokrętła nie ma, jest tylko śruba na imbus. W sumie to nie byłby problem, ale ta śruba jest zapieczona na amen. Nie idzie jej ruszyć nawet kluczem hydraulicznym. Póki co obie połówki moczą się w penetratorze. Jak to nie pomoże to chyba czeka mnie wymiana hamulców. Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.