Skocz do zawartości

[Skradziono] Giant Anthem X2 2008


detonator

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Piszę post w bólu i rozpaczy. Właśnie byłem w piwnicy i skradziono mi w/w rower.

Kolor Srebrny rozmiar L

Policja była i spisała sprawę.

Kradzież dokonała się w miejscowości Pawłowice powiat Pszczyna.

Oto zdjęcie:

2185852_IMG_2009.JPG

 

Może ktoś coś będzie widział. Dajce znać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na allegro kopię dziennie. Jak tylko coś zobaczę, dam znać. Uać ręce sprawcom. A swoją drogą, nie masz kawałka mieszkania, aby rower trzymać ? Sam mam małe osiedle, zamykane itp, ale i tak rower w domu trzymam, pomimo balkonu na 2 piętrze i piwnicy.

 

Jaki to wideł z przodu ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoją drogą, nie masz kawałka mieszkania, aby rower trzymać ? Sam mam małe osiedle, zamykane itp, ale i tak rower w domu trzymam, pomimo balkonu na 2 piętrze i piwnicy.

 

Nie wiem czy się pomylę ale to chyba nie był ten "główny" rower więc może dlatego zimował tam o nie gdzie indziej. Tak czy inaczej spora strata jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje koledzy za odzew.

Jak dobrze mniema kolega beskid, nie był to rower "główny" nie mniej jednak strata ogromna dla mnie jest.

 

Jaki to wideł z przodu ?

 

RS Recon bez naklejek.

 

Mam M3 i trzy rowery w środku, tego jako że "najtańszy" musiałem dać do piwnicy. 

Dodatkowo w piwnicy przywierciłem skobel do ściany i rower przykułem łańcuchem. Mimo to i skobel wejściowy do drzwi i sam łańcuch został przecięty.

 

Na rowerze były też zamontowane drobiazgi, które też swoje troszkę kosztują: bocialarka, torebka topeak z narzędziami tej firmy w środku, licznik sigma 1609

 

Ahhh...szkoda gadać. Czuję ogromną złość i o samą kradzież i o fakt, że ktoś miał czelność wyciągnąć łapę po moją własność i chodził po moim mieniu. Pewnie też byłem obserwowany.

 

Po policji która spisała sprawę przyjechali kryminalni, którzy mieli ściągnąć jakieś ślady, niestety nic nie było.

 

Jeszcze raz dziękuje za zainteresowanie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj kolego...rowerek obecnie kosztuje siedem i pół klocka i go nie zabezpieczyłeś odpowiednio....trzeba było kupić jakieś zapięcie z stali hartowanej-łańcuch u lock czy te takie składane...i przypiąć to do czegoś ciężkiego np jakieś ramy lub innego żelastwa i alarm dać w piwnicy...oczywiście twoja to wina nie jest ze cie okradziono ale zbytnio pomogłeś złodziejowi niestety...u nas koleś czytał widocznie jakieś pseudo "mondre" poradniki internetowe i przypinal rower za 3 klocki do znaku obok kaplicy przy ruchliwym skrzyżowaniu zwykłą linką,i niestety w ten sposób zareklamował że stoi rowerek do kradzieży,no i po paru dniach leżała sama przecięta linka-lepiej już go mógł przypiąć w lesie do drzewa to by mało kto wiedział o istnieniu tego roweru-koleś tam chodził pobiegać ponoć...poszukaj swojego rumaka teraz i za jakis czas na olx choć część złodzieji niestety nie sprzedaje takich maszynek bo im się zbytnio spodobają i sami nimi jeźdżą wiec jest szansa ze zobaczysz swój rower i złodzieja na nim....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bije się w pierś, bo wiem, że zabezpieczenie było kiepskie.

Tak to jest, zawsze się myśli, że takie rzeczy dzieją się gdzieś daleko i nas nie dotyczą, a tu nagle zderzenie z rzeczywistością i szok...

 

Ciągle się łudzę, że policja zadzwoni i powie, że się znalazł, ale prawda jest brutalna i roweru pewnie już nie zobaczę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...