ralfbutton Napisano 23 Grudnia 2015 Napisano 23 Grudnia 2015 A tu - http://www.bikko.pl/rower-gorski-romet-jolene-1-2013.html Dokupiłem do niego na razie licznik Sigmę, mocne oświetlenie i błotniki. Zastanawiam się nad oponami - czy lepiej dwa komplety, jeden na asfalt drugi do lasu. Czy może lepiej jakieś uniwersalne typu Conti RaceKing, Geax Mezcal
modrzew Napisano 23 Grudnia 2015 Napisano 23 Grudnia 2015 Jak planujesz jazdy/treningi przez jakiś okres tylko asfalt a przez inny tylko teren to pewnie lepiej mieć 2 komplety opon albo i kół, bo w praktyce to aż tak się nie chce zmieniać samych opon Jak tylko teren i trochę dojazdu czy czasem wyprawa „po bułki” to zdecydowanie normalne terenowe gumy. Ale ja jestem nieco skrzywiony i tych ściganckich kondonów bym kijem nie tknął. To są po prostu specjalizowane opony na suche i twarde a nie uniwersalne jak je wiele osób traktuje.
ralfbutton Napisano 23 Grudnia 2015 Napisano 23 Grudnia 2015 Generalnie codziennie do pracy 2x16km asfalt+ piach + kostka brukowa, ale w przewadze asfalt. W weekendy las, choć amatorsko
modrzew Napisano 23 Grudnia 2015 Napisano 23 Grudnia 2015 A masz jeszcze tego crossa? Na te dojazdy byłby idealny. Jak sam widzisz MTB wcale nie jest uniwersalny, bo nawet jak „głupimi” wydawało by się oponami zrobisz z niego mieszczucha, to w terenie gorzej i wicewersal Czy ludzie kupują terenówki do jazdy po mieście? Nie, co najwyżej SUVa...
ralfbutton Napisano 23 Grudnia 2015 Napisano 23 Grudnia 2015 Mam i chętnie bym go zatrzymał bo jest doinwestowany i lekki, ale nie mam miejsca na 2 rowery
jka Napisano 23 Grudnia 2015 Napisano 23 Grudnia 2015 Manetki XT pod 9 rzędów to już powoli biały kruk, No to miałem szczęście bo w tym roku udało mi się kupić 2 takie komplety Ten kupiłem na OLX za 210 zł. podobno nowy zdjęty z roweru. A ten tutaj na forum za 110 zł. używany ale stan b/d A i dzisiaj widziałem na OLX komplet za 170 zł. W moim manetki mam takie Trochę to śmieszne przy przerzutce "Deore" przód i SLX tył, ale naprawdę chodzą super (mam porównanie) W niedzielę wybrałem się z Ustki do miejscowości Rowy klifem ktoś kto jechał pieszym tz. czerwonym szlakiem nad samym morzem wie o czym piszę, tam trzeba sporo popracować biegami by się, a to w piasku nie zakopać, a to pod górkę podjechać czy po korzeniach przejechać i ja z tymi moimi Alivio naprawdę nie czułem dyskomfortu. Zastanawiam się nad oponami Ja moje sklepowe (takie jak na fotce niżej) postanowiłem od razu wymienić, jedną sprzedałem - jedna jeszcze jest w garażu. W sklepie doradzono i zamówiono mi takie, przyszły jak miałem już przejechane na tych "Nobby Nic" 200 km i powiem wam nie żałuję zamiany. Na tych "continental-ach" mam przejechane +/- 4400 km i ani jednej gumy w tym moim nadmorskim terenie, jeździe po lasach. piaskach i asfalcie sprawują mi się idealnie, do tego stopnia ze na razie nie myślę o innych i czy kupiłbym inne. jka
modrzew Napisano 23 Grudnia 2015 Napisano 23 Grudnia 2015 Ja też jak podałem mam z demontażu, spróbuj kupić nowe w sklepie Właściwie to potrzebowałem tylko prawej, bo niestety lewa z tego jest tylko w wersji pod 3 rzędy. Różnica między nimi a tymi Alivio jest kolosalna, zwłaszcza jeśli ktoś potrzebuje szybko wachlować przełożeniami, zupełnie inną kultura pracy. Na dobrych manetkach producent roweru zwykle niestety oszczędza, więc się nie dziw temu co masz. Zwykle tylna przerzutka z nieproporcjonalnie wysokiej grupy służy do zwabienia klienta-laika (patrz pan, rower na ikste, a jak tanio!) a resztę dobiera się na zasadzie „byle działało i wyglądało jako tako”.
jka Napisano 23 Grudnia 2015 Napisano 23 Grudnia 2015 A masz jeszcze tego crossa? Na te dojazdy byłby idealny. Mam i chętnie bym go zatrzymał bo jest doinwestowany i lekki, ale nie mam miejsca na 2 rowery Ja tam mam miejsce na jeszcze co najmniej ze 2/3 rowery, ba mam jeszcze takiego Romet Gazela, 4 ale mój jest ciężkawy. Ze 2 miesiące temu wybrałem się nim na moją ulubiona trasę Ustka-Smołdzino-Czołpino-Rowy-Ustka (83 km.) Trasa taka mieszana, asfalt, płyty betonowe, polne drogi, las, piasek itp. jest to fragment międzynarodowej R-10 i wiecie co już w połowie miałem dosyć, mimo cienkich opon, te dodatkowe kilogramy dały mi w kość, do tego stopnia że Gazela wyczyszczona, zakonserwowana, przykryta pokrowcem stoi w garażu i jeszcze nie wiem na co czeka Jka
modrzew Napisano 24 Grudnia 2015 Napisano 24 Grudnia 2015 Klamki hamulcowe śmiesznie wyglądają na tej kierownicy
jka Napisano 24 Grudnia 2015 Napisano 24 Grudnia 2015 Klamki hamulcowe śmiesznie wyglądają na tej kierownicy Hi toż to jest cały temat o tym czymś, z niczego się to nie wzięło http://www.forumrowerowe.org/topic/178400-klamki-manetki-a-ich-pozycja-na-kierownicy-wielofunkcyjnej/ Różnica między nimi a tymi Alivio jest kolosalna, zwłaszcza jeśli ktoś potrzebuje szybko wachlować przełożeniami, zupełnie inną kultura pracy. Przyznam się bez bicia że ja widocznie słaby "kierowiec" operator tych manetek jestem bo nie wyczuwam różnicy miedzy tymi co je mam i są na fotkach. Na pewno bym nie pisał tego co piszę gdybym nie miał do czynienia w tym samym czasie z tym czymś. Dodam ze ja w obydwu przypadkach tylko zrzucam, nie wiem jak to inaczej określić w obydwu rowerach mam tak ustawione manetki że tylko kciukiem operuję nie nazwijmy to 'podnoszę" manetki (nie mam takiej potrzeby) i przy takim systemie zmiany przełożona nie wyczuwam różnicy. Może być też sprawa kasety bo w Jolene mam kasetę 11-30 tam jest mniejsze stopniowanie i może to też na to wpływa że wszystko chodzi płynnie. Nie wiem tak sobie to tłumaczę, bo po co bym kupował 2 komplet manetek XT i je później nie zakładał ? Na dobrych manetkach producent roweru zwykle niestety oszczędza, więc się nie dziw temu co masz Nie zdziwiłem się - wcześniej o tym poczytałem i bylem na to przygotowany, dziwna to metoda producentów ale co poradzić. W moim przypadku ten rower mi się spodobał i z góry zakładałem wymianę manetek, (której nie dokonałem) a mając przykład z Romet-em Gazele wiedziałem że wcześniej czy później i tak uda mi się kupić manetki XT i to w granicy +/- 200 zł. Tak sobie to wykombinowałem że lepiej zmienić manetki za 200 zł niż kupować nowe przerzutki jakby wsadzili do niego np. tylko Alivio czy Acera. jka
seraph Napisano 24 Grudnia 2015 Napisano 24 Grudnia 2015 Akurat kombinacja przerzutka Alivio i manetki XT działa dużo lepiej niż manetki Alivio i przerzutka SLX lub XT. No, ale ta pierwsza kombinacja jest dużo mnie "marketingowa", że tak powiem Z 9 rzędowymi napędami to jest taka sytuacja, że manetki od Alivio do SLX praktycznie różnią się tylko takimi szczegółami jak metalowe dźwigienki i obudowa, a sam mechanizm jest identyczny, więc jeśli zmieniać Alivio to tylko na XT (XTR nawet jak znajdziemy to cena kosmiczna). Sam jeżdżę na manetkach Alivio z przerzutkami Deore/SLX i złego słowa nie powiem - słyszałem dużo dobrego i nawet krótko próbowałem manetki XT, ale nie mam póki co ciśnienia na zmianę
modrzew Napisano 24 Grudnia 2015 Napisano 24 Grudnia 2015 Przy przerzutkach jakie masz w rowerze „zrzucasz” na twardsze przełozenie - luzuje się linka i sprężyna przerzutki powoduje zrzucenie łańcucha w dół na mniejsze koronki; „wrzucasz” na lżejsze przełożenie - napinasz linkę która poprzez mechanizm przerzutki ciągnie łańcuch na większe koronki. To nie ma nic wspólnego z tym czy używasz tylko kciuka czy kciuka i wskazującego. Zauważ, że „wrzucić” możesz tylko przy pomocy kciuka, ta dźwignia nie pracuje w obu kierunkach jak ta do „zrzucania” (dual release). Różnicy między XT a dowolną niższą grupą naprawdę trudno nie poczuć, co najwyżej nie przydaje się to w sytuacji gdy ktoś jeździ jedynie spacerowym tempem po prostym terenie, ale wtedy nie jest też docelowym odbiorcą takich manetek. W przypadku tych konkretnych Alivio naciskasz dźwignię, a ma ona dość duży skok, zwłaszcza w lewej manetce, i spory ruch jałowy, po czym ją puszczasz i dopiero zmienia się przełożenie. W XT trącasz dźwignię i natychmiast zmienia się przełożenie (mechanizm instant release, krótki skok, krótki ruch jałowy przy wrzucaniu). Do tego dwoma ruchami dźwigni jesteś w stanie ”przelecieć” całą kasetę z dołu do góry (przydatne przy nagłych podjazdach), a w tej konkretnej m770 po małej przeróbce możesz zrzucać po 2 przełożenia na raz (przydatne przy nagłym przyspieszaniu, nowsze manetki XT już to oferują bez przeróbek).
jka Napisano 24 Grudnia 2015 Napisano 24 Grudnia 2015 więc jeśli zmieniać Alivio to tylko na XT Taki miałem zamiar kupiłem manetki XT. Sam jeżdżę na manetkach Alivio z przerzutkami Deore/SLX i złego słowa nie powiem Mam tą samą kombinację i takie samo odczucie że nie ma w moim przypadku, przy mojej technice jazdy terenie itd. zmieniać czegoś co mi się sprawdza, podkreślam piszę o sobie, ktoś inny może mieć taką potrzebę. jka
jka Napisano 25 Grudnia 2015 Napisano 25 Grudnia 2015 Przy przerzutkach jakie masz w rowerze „zrzucasz” na twardsze przełozenie Dla mnie to i tak to wszystko co piszesz to czarna magia. Mnie chodziło o to że w manetkach jakie mam w tym Romet Jolene z 2013 r. A dokładniej ta dźwignia manetka zaznaczona na żółto, ja mogę nią operować w obydwie zaznaczone strony i wszystko działa dobrze, jednak ja naciskam tylko na to miejsce zaznaczone strzałka brązową ot tak mi jest najwygodniej, i o tym pisałem że tylko naciskam w jedną stronę. Ba tą manetką mam też możliwość o której piszesz czyli zrzucenia po 2 przelorzenia a nic nie było przerabiane. jka
modrzew Napisano 25 Grudnia 2015 Napisano 25 Grudnia 2015 Krótką dźwignią zrzucasz na mniejsze koronki i jak byś nie czarował, to w Alivio m430 ma ona tylko jeden klik, czyli jedno przełożenie na raz Za to działa w dwie strony i można obsługiwać kciukiem i wskazującym. Większą dźwignią wrzucasz na większe koronki i tu można nie tylko po dwa ale i po trzy przełożenia na raz. Działa tylko w jedną stronę, operujesz nią kciukiem. Proste jak konstrukcja cepa
jka Napisano 25 Grudnia 2015 Napisano 25 Grudnia 2015 Krótką dźwignią zrzucasz na mniejsze koronki i jak byś nie czarował, to w Alivio m430 ma ona tylko jeden klik, czyli jedno przełożenie na raz To widocznie u mnie jest coś nie tak, bo jest jak pisałem tą krótką mogę nie wiem jak to nazwać - zrzucać podnosić po 2 biegi By być na 100% pewnym że tak jest wczoraj aż poszedłem jeszcze raz do garażu i to sprawdziłem i jest jak pisze, jednym jakby dłuższym naciśnięciem przeskakuje mi 2 dwa tryby. jka
modrzew Napisano 25 Grudnia 2015 Napisano 25 Grudnia 2015 O, to ciekawostka Ten dwuklik w 9-rzędowych manetkach był zarezerwowany dla xtr, w XT działa po przeróbce. Do tej pory ilość rzędów rośnie, a żadna manetka z niższej grupy tego nie ma. W mojej m430 nie ma nawet możliwości wychylić dźwigni więcej niż producent przewidział, bo nie pozwala na to szerokość wycięcia w obudowie i znajdujący się obok wkręt Masz 2 wyraźne kliknięcia jedno po drugim jak wdusisz dźwignię do oporu?
jka Napisano 25 Grudnia 2015 Napisano 25 Grudnia 2015 Ten dwuklik w 9-rzędowych manetkach był zarezerwowany dla xtr, w XT działa po przeróbce. Nie wiem czy ktoś nie pisał coś o tym ze niby jakieś nowe Alivio też już coś takiego miało, mam wrażenie że gdzieś o tym czytałem. Masz 2 wyraźne kliknięcia jedno po drugim jak wdusisz dźwignię do oporu? Jutro jak pójdę ze śmieciami to sprawdzę to o co pytasz. jka
modrzew Napisano 25 Grudnia 2015 Napisano 25 Grudnia 2015 Nowe Alivio nie wiem, raczej nie, ale tu mowa o gratach sprzed jakichś 5 lat (m770, m430). Obecnie XT jest 11-rzędowe, Alivio nadal 9
jka Napisano 25 Grudnia 2015 Napisano 25 Grudnia 2015 Nowe Alivio nie wiem, raczej nie, ale tu mowa o Ja cały czas piszę o tym co na fotkach Alivio jka
modrzew Napisano 25 Grudnia 2015 Napisano 25 Grudnia 2015 To są m430, grupa sprzed 5 lat. Najnowsze Alivio wygląda tak:
jka Napisano 29 Grudnia 2015 Napisano 29 Grudnia 2015 Masz 2 wyraźne kliknięcia jedno po drugim jak wdusisz dźwignię do oporu? Jutro jak pójdę ze śmieciami to sprawdzę to o co pytasz. Dopiero dzisiaj mogłem to sprawdzić. Po wciśnięciu do oporu mam 1 klik. Ba tą manetką mam też możliwość o której piszesz czyli zrzucenia po 2 przelorzenia a nic nie było przerabiane. Jednak nie jest to tak jak myślałem i mi się wydawało ze jest,na spokojnie w czasie jazdy sobie to jeszcze raz sprawdziłem i udokumentowałem Tak sobie ustawiłem. Przejechałem kawałek 1 jeden klik manetką i jest tak. Nie wiem dlaczego mi się ubzdurało że łańcuch przeskakuje o 2 dwie zębatki. No cóż nie grzechem jest coś nie wiedzieć, grzechem dopiero jest do tego się nie przyznać :0 jka
modrzew Napisano 29 Grudnia 2015 Napisano 29 Grudnia 2015 Byłbym szczerze zdziwiony gdyby te manetki działały tak jak to wcześniej przedstawiłeś Tym bardziej, że też ich używałem. Żebyśmy się źle nie zrozumieli - to dobre manetki, ale mając do wyboru je i XT bez wahania wybieram te drugie.
jka Napisano 8 Stycznia 2016 Napisano 8 Stycznia 2016 modrzew, dnia 08 List 2015 - 5:20 PM, napisał: A propos butów, to do takich pedałów używa się takich jak na deskę lub dedykowanych np. FiveTen albo Shimano AM40. Gdzies po środku tego są jeszcze Adidasy z podeszwą Stealth. Chodzi o to, że podeszwa powinna być z „czepliwej” gumy która się nie zsuwa i ładnie wbijają się w nią piny, a jednocześnie jest na tyle wytrzymała że piny jej nie zorają po kilku jazdach. O tym czymś dowiedziałem się wczoraj czyli już "po -ptokach" swoją drogą buty mają być tylko na ten zimniejszy okres, może uda się coś z nimi wykombinować, np. udając się do szewca. Jak napisałem to co pogrubione - tak też zrobiłem. Nikt nie chciał kupić butów to poszedłem z nimi do szewca i teraz podeszwa wygląda tak, może teraz uda się mi w nich jeździć na tych pokazanych platformach z pinami bez ślizgania się nogi. Było. Jest. Dzisiaj nie mam tego jak sprawdzić, pocieszam się ze będzie OK bo szkoda tych butów wyrzucić. jka
jka Napisano 16 Lutego 2016 Napisano 16 Lutego 2016 może teraz uda się mi w nich jeździć na tych pokazanych platformach z pinami bez ślizgania się nogi. Jeździć się co prawda dało ale za komfortowo nie było, stąd pojawiły się u mnie kolejne pedały tym razem takie HT i teraz wiem że jest to już to co chciałem A na dodatek, zamieniłem manetki na XT , i te zmiany powinny mi na jakiś czas starczyć jka
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.