stwor93 Napisano 30 Marca 2015 Napisano 30 Marca 2015 Cześć, jest to mój pierwszy post dla tego z góry przepraszam za wszystkie moje błędy związane z zamieszczeniem postu. Nazywam się Marcin ostatnio kupiłem rower Giant Talon 4 na 27,5 calowych kołach , niestety postąpiłem zbyt pochopnie. Planuje wymienić koła na 700c czy po wymianie kół ten rower będzie w stanie jakoś jeździć, albo przerobić go całkowicie na kolarzówę? Co o tym sądzicie?
robertrobert1 Napisano 30 Marca 2015 Napisano 30 Marca 2015 Kolarzówki z niego nie zrobisz ale zawsze możesz założyć cienkie kapcie aby nieco szybciej się toczyć po asfalcie. Wszystko zależy jakie masz preferencje.
robertrobert1 Napisano 30 Marca 2015 Napisano 30 Marca 2015 No to jesteś w kropce. Sprzedaj ten rower i kup szosówkę bo przerobić się nie da w żaden sposób.
stwor93 Napisano 30 Marca 2015 Autor Napisano 30 Marca 2015 A jeżeli założę koło 700c bardzo zniszczę geometrię ?
robertrobert1 Napisano 30 Marca 2015 Napisano 30 Marca 2015 Ale geometria to nie wszystko. Szosówka jest zbyt specyficznym rowerem by jakiś inny typ roweru mógł się do niego zbliżyć.
Looser Napisano 30 Marca 2015 Napisano 30 Marca 2015 A jeżeli założę koło 700c bardzo zniszczę geometrię ? taki rower nie nadaje (jest to ewidentnie nieoplacalne bo na upartego...) sie do przerobienia na szosowke, nie ten naped i przelozenia, kola przystosowane do obciazen przy jezdzie w terenie czy pseudo terenie ktore waza swoje, dodatkowo obrecze ci moga nie przyjac za cienkiego kapcia, waga - widziales kiedys w szosowce amortyzowany widelec ktory wazy prawie 3 kg? btw. przy zakladaniu konta powinienes dostac taka fajna automatycznie generowana wiadomosc w ktorej jest napisane co i jak z tematami, ale spedzic 2 minuty zycia nad ta opasla encyklopedia w postaci 25 linijek to nie lada wyzwanie
modrzew Napisano 30 Marca 2015 Napisano 30 Marca 2015 Czyżby kolejna ofiara mody na pseudo-górale kupowane do wykorzystania wszędzie byle nie w terenie?
tobo Napisano 30 Marca 2015 Napisano 30 Marca 2015 Co chcesz uzyskać? Większe prędkości? Inną pozycję z moźliwością zmiany położenia rąk na kierownicy? Najsensowniejszym sposobem "przyspieszenia" tego roweru jest zmiana opon na slicki szosowe, w tym przypadku zmiana kół z uzyskaniem dostępu do opon w popularnym szosowym rozmiarze. Ja bym go sprzedał, jest nowy, z niewielką stratą, kupił szosę.
tobo Napisano 31 Marca 2015 Napisano 31 Marca 2015 Jeśli nie będą Ci przeszkadzać różnice w geometrii to mtb moźna przerobić na szosę, wymieniając całość napędu, koła, widelec, kierownicę. Całość inwestycji jest jednak absurdalnie droga. Sprzedaż roweru jest sensowniejsza.
cienkun Napisano 31 Marca 2015 Napisano 31 Marca 2015 Mi chodzi o samą ramę czy nadaje się. Szosy z tego roweru nie zrobisz, ale możesz zrobić rower sprawnie pomykający po szosie. Wymieniasz widelec na sztywny Mosso, opony na jakieś slicki (ewentualnie blaty przy korbie na większe), możesz też przyciąć kierownicę, jeżeli masz szeroką i można pomykać. Jednak szosówki rasowej się nie da zrobić.
stwor93 Napisano 1 Kwietnia 2015 Autor Napisano 1 Kwietnia 2015 Co chcesz uzyskać? Większe prędkości? Inną pozycję z moźliwością zmiany położenia rąk na kierownicy? Najsensowniejszym sposobem "przyspieszenia" tego roweru jest zmiana opon na slicki szosowe, w tym przypadku zmiana kół z uzyskaniem dostępu do opon w popularnym szosowym rozmiarze. Ja bym go sprzedał, jest nowy, z niewielką stratą, kupił szosę. Chciałbym pobawić się trochę w kolarstwo, i spróbować swoich sił na jakiś amatorskich wyścigach, nie zależny mi na medalach tylko na satysfakcji ukończenia takiego wyścigu.
cienkun Napisano 1 Kwietnia 2015 Napisano 1 Kwietnia 2015 No to lepiej zrób tak, jak Ci inni radzą i sprzedaj ten rower i kup szosówkę, bo nic z tego nie będzie.
adriansocho Napisano 1 Kwietnia 2015 Napisano 1 Kwietnia 2015 Zaraz, to chcesz się brać za zaplatanie kół szosowych na piastach pod tarczę i zmieniać kilka rzeczy w rowerze, a kupienie używanej szoski za np. 1000 pln nie interesuje Cię? Wyścigi szosowe (na amatorskim poziomie) można pewnie ukończyć na rowerze w takiej formie jak jest teraz, a jak chcesz bardziej dostosować, to pewnie w necie możesz znaleźć przykłady rowerów mtb w konfiguracji szosowej (mostek np. -20 stopni, wąska prosta kiera, obniżony widelec lub wręcz sztywny wideł, slicki i korby z dużymi blatami). Ja na podobnym rowerze zaliczyłem wypad do Kazimierza (w warszawskiej gwarze oznacza to 300 km w jeden dzień), jak chcesz, to odezwij się na priv, przedstawię jakieś fotki.
tobo Napisano 1 Kwietnia 2015 Napisano 1 Kwietnia 2015 Chciałbym pobawić się trochę w kolarstwo, i spróbować swoich sił na jakiś amatorskich wyścigach, nie zależny mi na medalach tylko na satysfakcji ukończenia takiego wyścigu. Jeśli chcesz się próbować na amatorskich imprezach szosowych to spotkasz tam ludzi raczej na szosach. Rower sam nie jedzie, ale też ma znaczenie. Kupiłeś mtb, zapłaciłeś za niego gdybam między 1,5 a 2 tysiące. Żeby zrobić z niego szosę musisz zainwestować w masę rzeczy (piszę o możliwości upodobnienia osprzętowo do szosy i jej koncepcji), zainwestujesz powiedzmy oszczędnie tysiąc, może więcej i nadal będziesz miał w zachowaniu i wyglądzie rower szosopodobny. Kwota inwestycji zamknie się w granicach 3 tysięcy. Po sprzedaży mtb (z małą stratą, niestety) i po dorzuceniu kwoty przeznaczonej na przeróbki będziesz miał 2 - 2,5 tysiąca, za które można nabyć sensowny szosowy rower.
stwor93 Napisano 2 Kwietnia 2015 Autor Napisano 2 Kwietnia 2015 Trochę szkoda mi sprzedawać ten rower, kupiłem go 3 tygodnie temu dałem 2 tysiące zł i ma przebieg 75 km. Zastanawiałem się przez chwile czy Romet Huragan 1,0 mógł by być bazą jako pierwszy rower szosowy?
adriansocho Napisano 2 Kwietnia 2015 Napisano 2 Kwietnia 2015 A dlaczego nie chcesz się skupić na jeździe w terenie?
michalj2 Napisano 2 Kwietnia 2015 Napisano 2 Kwietnia 2015 Po prostu kup drugi rower szosowke. Jeden nie zastapi ci drugiego. Wiele ludzi z forum szosowego ma co najmniej dwa rowery. Jak jest wiatr, zimno, mokro, snieg i kiepskie warunki na drodze (sezon jesien zima) lepiej pojezdzic na mtb w lesie niz zamarzac na szosie. Pierwsza porzadna szosowka to Triban 500 z decathlonu za 2k(poszukaj w necie info). Ten Romet to porazka co udaje szosowke na osprzecie mtb z 7 biegami. Lepszy juz masz w tej chwili Mozesz tez kupic klasyczna szose z allegro na stalowej ramie za mniejsze pieniadze.
stwor93 Napisano 2 Kwietnia 2015 Autor Napisano 2 Kwietnia 2015 W takim razie trzeba myśleć o czymś używanym
michalj2 Napisano 2 Kwietnia 2015 Napisano 2 Kwietnia 2015 Niestety rowery szosowe sa bardzo drogie - drozsze niz odpowiadajacy mu jakoscia mtb. http://roweroweporady.pl/dlaczego-rowery-szosowe-sa-drogie/ Kupujac uzywana szose np na stalowej ramie i tak osigniesz lepszy efekt niz przerabiajac mtb na szose.
adriansocho Napisano 2 Kwietnia 2015 Napisano 2 Kwietnia 2015 Pierwsza porzadna szosowka to Triban 500 z decathlonu za 2k(poszukaj w necie info). Ja popieram, kolega to miał i całkiem dobrze się spisywało (do momentu zastąpienia szoską za 4000 pln). Na pewno lepszy wybór niż jakieś konstrukcje stalowe.
stwor93 Napisano 3 Kwietnia 2015 Autor Napisano 3 Kwietnia 2015 Muszę popatrzeć może jakiś używany rower się kupi na dobrym osprzęcie i w dobrej cenie Albo zainteresuje się Chińską ramą
stwor93 Napisano 4 Kwietnia 2015 Autor Napisano 4 Kwietnia 2015 A jaka wielkość ramy pasowała by do mojego wzrostu 190 cm waga 95 kg ?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.