Babia Góra na rowerze ?

[MartinH]

Wpadł mi do głowy pewien pomysł, mianowicie zdobycie Babiej Góry na rowerze. Wiem, że to Park Narodowy, ale czy jeśli biorę rower na plecy i wchodzę na szczyt to może czekać mnie mandat? Czy od Przeł. Krowiarki da się wejść z "bagażem"? Patrząc na mapę widzę, że żółty po stronie słowackiej to tylko Rezerwat czyli na legalu w dół? Później przez Działy Orawski można by wrócić na Krowiarki.

 

Czy coś takiego jest w ogóle realne? Ktoś by się pisał na to w pewien majowy/czerwcowy weekend?

[beskid]

Mam to w planach Marcin ale termin o jakim mówisz jest raczej wykluczony. W maju jeszcze śnieg nie zejdzie więc ewentualnie czerwiec. Ja raczej celuje we wrześniu w pierwszej połowie. Melduje się na krowiarkach z godzinę przed wschodem i jedziem. W planach zjazd żółtym słowackim potem szutrówkami do czerwonego na Małą Babią i granicznym w stronę Mędralowej.

 

Jak spotkało by się straż parku to nie ma litości. W tym parku są wyjątkowo wredne typki.

[ludz]

Jak najbardziej realne. Ale rozpocznij o 5 rano na przykład, a nie o 10 Straż Parku faktycznie może nie zdzierżyć jak spróbujesz obok nich przejechać w biały dzień No i nie warto się tym chwalić na forum publicznym, tam debile nie pracują. 

Od Krowiarek nawet część pojedziesz do góry, myślę. Jak z przepisami na Słowacji, to nie wiem, ale nie oczekiwałbym, że są bardzo lajtowe. 

 

No i tak jak beskid pisze, maj to mocno średni termin.  

 

[beskid]

Nie ma szans o przykładowo 10tej bo może być otwarta buda z biletami na przełęczy.

 

Słowacja to nie problem bo szlaki schodzą na kompletne zadupie gdzie widuje się tylko pilarzy.

[MartinH]

Bartek w takim razie pewnego wrześniowego dnia się zgadamy Na Słowacji to wg. mnie nawet nie jest Park więc problem z głowy

[beskid]

Jest cały sezon więc termin się znajdzie. Idealnie to by było i tak planuje poza weekendami. Wakacje też odpadają. Teraz Babia jest "w modzie" a ja chcę tak aby było jak najmniej "ludziów". Czas od wakacji studenckich jest moim skromnym zdaniem idealny.

 

P.S Pomyśl nad resztą tego rejonu z Jałowcem na czele bo jest gdzie tego Twojego Gianta katować.

[MartinH]

Wschodni Żywiecki to mój cel na ten sezon

[szwed]

proponowałbym atakować Babią od Slanej Vody na Słowacji, chodzę tamtędy na skiturach bo u nas nie wolno