Skocz do zawartości

[trzaski] Wymienilem lancuch, suport, korbe i NIC!


turysta

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Pisałem juz w cześniejszych moim tematach ze trzaski wydobywają się (chyba) z przedniego suportu lub korby. No to zmieniłem suport i korbę a z rospędu jeszcze łancuch. Trzeszczy tak samo jak wcześniej. ;)

Gdy zakładałem nową korbę to rozebrałem pedały, nasmarowałem aby mieć 100% pewności. Co mogę zrobić aby nie trzeszczało?

Dzisiaj przejechałem się i gdy przylorzyłem uchu w czasie jazdy to te trzaski wydobywały się z przodu roweru (tak mi sie zdawalo).

Trzaski obrzydliwie mnie denerwuja i musze to zlikwidować :glare:

 

P.S Trzaski są jak gwałtownie przyspieszam lub jade na stojaco itp. Trzasków nie ma gdy napieram na pedały bardzo lekko. Także trzasków nie ma jak jade po wyrtepach i nie dotykam nogami pedałów (mam nogi w górze).

 

Błagam Was, pomóżcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słyszałem ostatnio o takim przypadku że koleś wymienił korbę, kasetę, łańcuch i suport, sprawdzał pedały i sztycę i po kilku tygodniach walki i wywaleniu sporej kasy okazało się że rama jest pęknięta w okolicy suportu, tak bardziej od wewnątrz, a pękniecia na takiej ramie są prawie niewidoczne

to był kelly's quartz, więc rama raczej już inna, ale nigdy nie wiadomo czy nie to samo przydarzyło się Tobie

 

też miałem ten problem, ale u mnie na szczęście skończyło się na supporcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwadraty przed założeniem korby wyczyszczone? Gwinty pedałów przesmarowane? Może to coś w sterach (piszesz, że trzeszczy jak gwałtownie przyspieszasz lub jedziesz na stojąco - wtedy bardziej "szarpiesz" kierownicą; ja tak kiedyś miałem, tyle że w sterach klasycznych). Sprawdzaj wszystko po kolei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A było by to możliwe że rama sama z siebie pęknie? Przecierz nigdy sie na nim nie przewrocilem, itd.

rama mogła peknąć od skakania (większe hopy itp), a nie od uderzenia

 

Ale to Kelly's.. :) obejzyj bardzo dokładnie ramke w miejscach wszystkich spawów.

wydaje mi się że prędzej pękła by w innym miejscu niz spaw, ale wszywtko możliwe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzilem. Nigdzie nie jest rama pęknięta. Stery też są w porządku.

 

Co do hopów to ja nigdy nie skakalem na nim. Z krawężnika to owszem.

Całe trzeszczenie zaczeło się przez transport roweru na dachu samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze jakies much przy transporcie wpadly i sobie bzykaja? :P Zartuje oczywiscie :D

 

A jesli Tobie gra to z przodu ,to moze sprawdz piaste badz wsadz na chwile inne kolo. Albo mostek moze trzeszczy i strzela? Sprawdz czy nie jest pekniety ,a jesli nie to moze sprobuj troche przesmarowac?

 

Najlepiej tak jak juz mowiono jesli nie wiadomo co to posprawdzac wszystko. Przy okazji sobie przegladzik zrobisz :P pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie trzaski były i nie mogłem dojśc co to. po kolejnej wizycie u znajomego serwisanta sie uparliśmy i w końcu doszliścmy do co to skrzypi:

1. za słabo dokrecone pedały

2. poluzowany hak przerzutki

3. luz na tylnej piascie

 

wszystko razem dawało orkiestre !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co zrobic jak cos od srodka pękło?

 

Z tego co piszesz to masz identyczny problem co ja..

Wymieniłem wszystko. Pozostała mi rama.

 

Byłem u zaufanego mechanika. Opowiedziałem mu, że to może hak (kiedyś mi się lekko wygiął przy wywrotce) Nie raz przestawiałem go tak aby idealnie pasował i dokręcałem. Trzaski ustawały na jakiś czas. W ogóle rodzaj trzasków i ich intensywność zależy od tego jak mocno zacisnę tylni zatrzask. Dziwne..

 

Pytam się faceta, który całe życie siedzi w rowerach .. i mówi mi, że mam przesmarować wkład. Ok dałem mu do wymiany. Nie pomogło. Ostatnio zmieniłem koła. Nie pomogło. Opowiedziałem mu o wszystkim i zawyrokował, że to rama. (interesu w tym nie ma)

 

Pytał się czy jak jeżdżę w deszczu to trzaska mniej albo wcale. Jeśli tak jest to znaczy, że pęka rama. :/ Niestety chyba tak mam i u Ciebie może być podobnie.

 

Najlepsze jest to, że z trzaskami jeżdżę już 2 lata. tak jak mówiłem. Nie raz potrafiłem je w sam sobie nieznany sposób uciszyć rozbierając i jeszcze raz przykręcając hak. Cierpliwość się skończyła...

Ten 'ból' jak stajesz, na pedała jest nie do wytrzymania.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przedwczoraj byłem załamany, bo też myślałem że źródłem trzasków u mnie jest pęknięta rama. Natomiast okazało się, że winny był zacisk tylnego koła. Wbrew pozorom ten element też wymaga przesmarowania co jakiś czas i dociśnięcia NA MAKSA!! Najlepiej tak, że widać wystające z wysiłku żyły na czole :wink: Ale warto było - cieszę się błogą ciszą... po niepotrzebnej wymianie dobrego jeszcze suportu i pięciokrotnym zdejmowaniu korb :P Całe szczęscie, że nie wymieniłem nic więcej...

 

Powodzenia w walce z Waszymi trzaskami! :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przedwczoraj byłem załamany, bo też myślałem że źródłem trzasków u mnie jest pęknięta rama. Natomiast okazało się, że winny był zacisk tylnego koła. Wbrew pozorom ten element też wymaga przesmarowania co jakiś czas i dociśnięcia NA MAKSA!! Najlepiej tak, że widać wystające z wysiłku żyły na czole :wink: Ale warto było - cieszę się błogą ciszą... po niepotrzebnej wymianie dobrego jeszcze suportu i pięciokrotnym zdejmowaniu korb ;) Całe szczęscie, że nie wymieniłem nic więcej...

 

Powodzenia w walce z Waszymi trzaskami! :)

 

Dla mnie i tak jest to podejrzane.

Zacisnąłeś mocno. U mnie po mocnym dociśnięciu też trzaski ustawały. Myślę, że jednak nie w tym rzecz.

Trzasków nie ma prawa być i siła zacisku nie ma tutaj większego znaczenia.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...