[rower] krossowy czy mtb?

[pawel9588]

Witam,

 

Zastanawiam się czy wybrać rower krossowy czy mtb. Mieszkam w terenie górzystym, gdzie są dość strome podjazdy, dużo leśnych dróg. Planuje jezdzić 80% jezdnia i 20% ścieżki. Normalnie wybrał bym krossowy, ale 90% dróg w okolicy jest  bardzo dziurawych i nie wiem czy przy zjazdach około 50-60 km/h koła krossa dadzą radę. Na mtb opona jest grubsza i jest większa amortyzacja. Waże 80 kg.

[krism4a1]

Nie opona tylko grubość twojego portfela wydaje się mieć tu znaczenie.

 

Przy tych prędkościach wyrwa  w asfalcie może nie wybaczyć tak crossowi jak i MTB.

 

Powiedz ile chcesz przeznaczyć na rower. Przy profilu 80/20 (i to jeszcze "ścieżki") najrozsądniej było by wziąć crossa. Ale trzeba brać pod uwagę przełożenie (cross będzie miał raczej twarde) Może coś z 29er?

[pawel9588]

Szukam roweru do 2000 zł. Myślałem o 29er, ale za tą kwotę ciężko jakiegoś znaleźć na alivio przynajmniej.

[krism4a1]

No właśnie, dlatego pytałem o kasę.

Cross z odpowiednimi oponami to jakieś tam rozwiązanie, ale też i duży kompromis. Sam tak miałem, Szczecin, to nie góry, ale tu naprawdę jest sporo podjazdów dość sztywnych (choć krótkich) to samo w naszej puszczy. Ja osobiście przy takim profilu jak ty zdecydowałem się na crossa. W tym budrzecie jeśli kupisz takiego jak mój (na rok 2015 ma sporo zmian) dostaniesz rower na Alivio na początek. Mój aktualnie przechodzi upgrade do poziomu SLX, 

Kupując Lazaro za 1,4 tys zł po zajeżdżeniu napędu resztę kasy włożysz w upgrade a do tego czasu zdecydujesz czy potrzebujesz bardziej miękkiej korby. 

[pawel9588]

właśnie wyślałem o tym lazaro integral. Kola w nim łatwo wykrzywić ?

[krism4a1]

Nie wiem jakie obręcze montują teraz, ale w moim z 2011 przeżyły moje 90 kg przez trzy lata (pełne, jeżdżę też zimą) po czym przełożyłem na nie opony z kolcami i jeżdżę dalej ale tylko w warunkach ekstremalnych. Zrobiłem tak żeby w razie potrzeby nie zmieniać opon tylko całe koła.

[Shiryu]

Też się naciąłem na trochę zbyt twardym zestawieniu napędu Opcje masz dwie: wymiana korby (i - może - przedniej przerzutki) na górską 44-32-22 albo samej kasety na 12-36. W obu wypadkach masz całkiem twarde przełożenie na zjazdy i bardzo miękkie na podjazdy. Pierwsza opcja jest droższa, ale o tyle lepsza, że kasety 11-32 są łatwo dostępne. Druga tańsza, ale najlepiej sprawdza się z korbami starego typu (48-38-28), no i o kasetę 12-36 nie tak łatwo.

[pawel9588]

Prawdopodobnie wybiorę lazardo integral v3. A co myślicie o Meridzie Matts tfs 500 http://www.madbike.pl/pl/p/Rower-26-MERIDA-MATTS-TFS-500-D-2013/4332 ? mam okazję kupić powystawowego, z pełną gwarancją 2 lata troszkę drożej niż lazardo. Jak się ma osprzęt deore xt/ deore z 2013 roku do alivio z 2015 ? kupując rower, który dwa lata stał w sklepie należy wszystko nasmarować ?

[copone]

Napisz proszę, ile kosztuje taki powystawowy rower. Jestem bardzo ciekaw.

[pawel9588]

1600 zł 

[copone]

Ja bym brał.

[Shiryu]

A co myślicie o Meridzie Matts tfs 500 Rower 26" MERIDA MATTS TFS 500-D 2013 Madbike ?

Za 1600 zł rzeczywiście warto. Swoją drogą pusty śmiech mnie ogarnia jak widzę takie "cudeńka" od Meridy. Tu mamy stalową sprężynę amora i napęd Deore w rowerze za (katalogowo) 4k zł, gdzie indziej cross za ponad 2000 zł na full Altus. I ludzie nie dość, że to kupują, to jeszcze traktują ich jak porządną firmę... 

[pawel9588]

Kupują , bo jest napis "merida" na ramie i sądzą, że jak jest taki napis to rower musi być porządny