syncerror Napisano 18 Marca 2015 Napisano 18 Marca 2015 Wszystko jest stosunkowo nowe. Przejechane może z 700km po terenie raczej szosowym. Wczoraj jednak pojeździłem w lasku wolskim i się zaczęło. Na przełożeniach 17-19-21-24 jest to słyszalne najbardziej. Na 11-13 praktycznie wcale. Na 36 też nic nie słyszę, ale ciężko na 36 obciążyć mocno napęd na płaskim terenie. Tak czy inaczej jak mocniej przycisnę to słyszę jakby strzelanie. Na początku brzmiało to jak pocieranie o siebie szprych, ale to nie to. Sprawdzałem ręcznie wszystkie są dobrze naciągnięte, koło nie scentrowane. Sztyca i siodełko też nie. Nawet jak stoję to to słychać. Myślałem, że może spinka od łańcucha, ale to się dzieje w różnych momentach, gdy jest ona na dole lub na górze. Odgłos wydaje mi się, że jest raczej z tyłu roweru, ale nie wykluczone, że to okolice suportu i przenosi się przez ramę. Ale nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Wczoraj wyciągnąłem koło, wyczyściłem kasetę, korbę (nie ściągałem ramion) i smarowałem/czyściłem łańcuch. Nie pomogło. Podjechałem przy okazji do serwisu. Gość powiedział, że to nic strasznego i możliwe, że napę się jeszcze dociera. Ale po 700km? Powiedział, że by się nie zdziwił gdyby to była piasta bo co gorsze patenty to DT Swiss. No, ale co może tak w piaście strzelać? Zwłaszcza, że jak podskakuję na rowerze to nic się nie dzieje. Jak naciskam koło tylne to też 0 odgłosów. Stwierdził, żebym nasmarował napęd czymś mokrym - obecnie używam Squit Lube - i zobaczymy. Generalnie nie chce mi się wierzyć, że jak nasmaruję napęd czymś innym to przejdzie. Ma ktoś jakieś pomysły co to może być? Oczywiście najgłośniej jest jak mocno przycisnę co wida/słychać na filmiku. Jak stoję i mam wciśnięty przedni hamulec i np. staram się naprężyć łańcuch to ciężko mi odtworzyć taki dzwiek chociaż czasami się udaje.
seraph Napisano 18 Marca 2015 Napisano 18 Marca 2015 Sprawdzałeś bębenek tylnej piasty? U mnie jak wyrobił się luz to strzelał podobnie. Po serwisie jak ręką odjął, ale nie był nowy...
syncerror Napisano 18 Marca 2015 Autor Napisano 18 Marca 2015 Nie sprawdzałem. Sprawdzałem tylko to co pisałem. Dziwi mnie właśnie to, że wszystko jest nowe i nie katowane. Nawet nie cisnalem jakoś siłowo pod górę żeby bębenek ale mógł wyrobić... tylko jak wyjaśnić że na niektórych przełożeniach nie słychać za bardzo?
seraph Napisano 18 Marca 2015 Napisano 18 Marca 2015 U mnie też nie strzelało na wszystkich, a wyjaśnić to łatwo, bo zmiana przełożenia zmienia moment obrotowy, a więc siły przenoszone przez bębenek. Do tego łańcuch wędruje wzdłuż osi bębenka i zmienia się jakby miejsce przyłożenia siły względem łożyskowania. U mnie nie strzelało tylko na największych zębatkach (36-32-28). Trop do sprawdzenia moim zdaniem, ale taki luz w nowym bębenku to od razu idź z reklamacją.
syncerror Napisano 18 Marca 2015 Autor Napisano 18 Marca 2015 Oki, postaram się załatwić klucz i odkręcić kasetę. Tylko jak później sprawdzić bębenek? W tym temacie jestem zielony.
seraph Napisano 18 Marca 2015 Napisano 18 Marca 2015 Możesz nawet bez zdejmowania kasety spróbować poruszać nią na boki. Kaseta powinna tylko wirować, a "bocznie" powinno być sztywno - analogicznie jak z resztą łożysk - jakikolwiek ruch poza obrotowym jest niepożądany.
Gość Napisano 18 Marca 2015 Napisano 18 Marca 2015 na kasecie zazwyczaj jest mały luz. a co do twierdzenia serwisanta że to się dotrze to śmiać mi się chce. to nie syrena albo polonez. sprawdź jeszcze naciąg szprych, choć to raczej nie będzie to. ja obstawiam piastę (bębenek) tył
syncerror Napisano 18 Marca 2015 Autor Napisano 18 Marca 2015 Sprawdziłem ręcznie kasetę. Nie rusza się na boki. Kręci się dobrze tak jak powinna. Natomiast zrobiłem inny test... Stanąłem na pedale z wciśniętą tylną klamką hamulca i próbowałem wkładając trochę siły, przekręcić lekko korbę w dół. Słyszałem lekki "strzał". Później oparłem rower i ruszając kasetą dał się słyszeć kolejny "strzał". Brzmi to tak jakby część bębenka wchodziła w drugą część i wyskakiwała z niej. Czyli chyba można stwierdzić, że to tylna piasta. Wymiana? Reklamacja? Na ile jazda z takim bębenkiem jest bezpieczna?
turysta Napisano 18 Marca 2015 Napisano 18 Marca 2015 Chyba miałem podobnie: Winowajcą był oring na ośce tylnej piasty. Miała minimalny luz i wydobywala takie dźwięki.
jourtowocowy Napisano 19 Marca 2015 Napisano 19 Marca 2015 U mnie strzelało po myciu karcherem , diagnoza wypłukany smar bębenka miedzy innymi tam gdzie zapadki. Zrobiłem to sam do tego potrzeba kluczy do konusow, bacika, klucza do zdjęcia kasety oraz do demontażu bębenka. Wszystko rozbiera się w drobny mak do czyszczenie pózniej smarowanie i składanie ... Jeśli masz wypłukany smar nikt ci nie uzna reklamacji a tylko będziesz bez roweru
syncerror Napisano 19 Marca 2015 Autor Napisano 19 Marca 2015 "Wygląda" na dokładnie taki sam dźwięk. Tak czy siak to piasta na 99%. Ja nigdy karcherem nie byłem. A już na pewno bym nie mył takich rzeczy jak łożyska.
Gość Napisano 19 Marca 2015 Napisano 19 Marca 2015 Jak masz na gwarancji to reklamuj. żadna łaska że ci przyjmą. Jak występują dźwięki które występować nie powinny to coś jest nie tak. A mówienie że się dotrze to nic tylko zbywanie klienta. Jak wywalą Cię drzwiami to właź oknem. Jak trzeba to zbij szybę. Na policji powiedz że ja Ci kazałem!!!
syncerror Napisano 19 Marca 2015 Autor Napisano 19 Marca 2015 haha! Żeby nie było niedomówień. Części zamawiałem w różnych miejscach. W serwisie w Krakowie jedynie dałem gościowi, żeby mi napęd dokręcił, bo nie miałem jeszcze wtedy swoich kluczy. Jednak jako, że zaczęło mi się to nie podobać - strzały - to podjechałem do tego serwisu, żeby koleś rzucił okiem bo pomyślałem, że jako serwisant np. powie "no tak, to przecież szprychy" albo "to strzela piasta". Liczyłem, na to, że to coś oczywistego, natomiast odpowiedź którą otrzymałem mnie zdziwiła... Stwierdzenie możesz jeździć zębów sobie nie wybijesz na pewno to trochę bieda... a i też z informacji, które znalazłem w internecie nie wynika, że DT Swiss robi kichę... Koła natomiast kupiłem gdzie indziej i jeśli faktycznie się coś okaże z nim nie tak to wtedy będę się kontaktował w tej sprawie z serwisem. Na chwilę obecną chcę zdiagnozować na 100% co to jest. Dzisiaj spróbuję ściągnąć bębenek i zobaczę co jest w środku. Może coś będzie widać gołym okiem. Jeśli masz wypłukany smar nikt ci nie uzna reklamacji a tylko będziesz bez roweru Rozumiem, że smar może być wypłukany, ale nie po miesiącu jazdy w suchych warunkach. Nawet w deszczu woda bez ciśnienia nie dała by rady tego wypłukać. Nie mniej jednak masz rację. To też trzeba sprawdzić!
Gość Napisano 19 Marca 2015 Napisano 19 Marca 2015 tylko czy jak zajrzysz do środka to czy przez to nie stracisz gwarancji?
syncerror Napisano 19 Marca 2015 Autor Napisano 19 Marca 2015 Przecież nie masz na piaście żadnej plomby
syncerror Napisano 20 Marca 2015 Autor Napisano 20 Marca 2015 Wyciągnąłem wczoraj koło. Ściągnąłem bębenek wraz z kasetą i wydaje mi się, że w środku wszystko jest ok. Przynajmniej na tyle na ile wiem jak to sprawdzić. Jest szansa, że to łańcuch na zębach kasety? Po woli doprowadza mnie to już do szału. Może jeszcze odkręcę kasetę z bębenka i wtedy zobaczę czy tam czegoś nie ma?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.