Skocz do zawartości

[Amortyzator] Rock Shox Sektor RL Solo Air 2011 - tępa praca, martwy skok


messiah92

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

Jakoś w okolicach zeszłych wakacji w związku z zakupem nowej (starej) ramy - Kony Stinky - postanowiłem zmienić amortyzator. Przeglądałem aukcje i ogłoszenia i szukałem czegoś dla siebie. No i znalazłem amorka takiego jak w temacie. Przesiadłem się z Marzocchi MX pro, a więc z bardzo prostego amorka, liczyłem wiec, że mój nowy nabytek będzie się cechował znacznie lepszą pracą. Po założeniu amorka i wpompowaniu odpowiedniego ciśnienia troszkę byłem zaskoczony, amorek był całkowicie nieczuly na małe nierówności i pracował tępo, a dodatkowo pierwszy centymetr skoku amorka nie jest wykorzystywany, tzn. widelec nie odbija do końca. Pomyślałem, że może jest brudny, wymaga smarowania lub coś w tym stylu i oddałem go do serwisu Buga sport w Gdańsku. Poinformowalem serwis że widelec dopiero kupiłem i chciałbym, by sprawdzili go dokładnie i co trzeba niech wymieniają. Po pewnym czasie odebrałem amorka z serwisu i dowiedziałem się ze wszystko jest w b.dobrym stanie i zostały wymienione uszczelki kurzowe, amortyzator był jedynie brudny. Przyszedł czas sesji i nie miałem czasu składać roweru z powrotem, gdyż robiłem jeszcze serwis ramy. Jakoś 2 tygodnie temu wszystko poskładałem i niestety problemy pozostały, tzn. tępa praca i martwy skok. Czy może to być wina oringów w środku? Spotkał się ktoś z podobnymi problemami?

 

Dla osób nie lubiących takich esejów :-D : amorek jak w temacie, pracuje tępo, jest nieczuly i ma 1 cm martwego skoku, tzn. nie odbija do końca. Po serwisie objawy pozostały.

 

Pozdrawiam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tępa praca i bark czułości w poczatkowej fazie skoku to zazwyczaj brak poślizgu w komorze powietrznej, znaczy się brak smarowania, rs zaleca smar stały, ale odrobina redrum lub float fluid nie zaszkodzi a potrafi zdziałać cuda.

 

Ten martwy skok - jesteś w stanie wyciągnać lagi o ten 1cm, a jak puscisz to chowaja się znow? Duży opór stawia?

Taka pierwsza głupia myśl, to że ktos przy serwisie komory, użył schematu od recona, a element zaznaczony ramką jako podkładkę redukcji skoku all travel

Lub poprostu masz wsadzony  1cm podkładki redukujacej skok.

post-184111-0-46437000-1427195829_thumb.jpg

Edytowane przez radziuGD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszczelki kurzowe nie są aż tak ciasne, żeby zmulić pracę, jeśli sa nowe, to faktycznie moga chwilę się docierać.

 

Na moje, towszytskie problemy tkwią w komorze powietrzej, temposć w smarowaniu a brak powrotu do pełnego wyciągniecia najprawdopodobiej ma związek z wielkoscią komory negatywnej/zatarcia tłoka negatywnego.

Spuść powietrze i pogibaj amorkiem, sprawdź czy na tym ostatnim 1cm nie ma wyraźniejszego oporu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

odrobina redrum lub float fluid nie zaszkodzi a potrafi zdziałać cuda.

akurat nowemu soloair moze zaszkodzić.

 

 

Uszczelki kurzowe nie są aż tak ciasne, żeby zmulić pracę,

Są, ja po samym wyjęciu uszczelek i włożeniu ich inaczej jak były, miałem tępy widelec około tygodnia a co dopiero założyć nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie zaszkodzi bo sam probowalem. Dalem sobie do SA ad 2014 w komore powietrzna 4ml gestego oleju, bo taki mialem kaprys pomimo zapewnien, ze spali, wybuchnie, zniszczy, zleje sie na dol, uposledzi, itp..Wali mnie to dalem bo chcialem, praca na poczatku SUBTELNIE /slowo klucz/ plynniejsza, po kilku jazdach nie do zauwazenia. Nastepnym razem robie moja testowa rundke, rozkladam amor i daje na samym smarze i znow rundka.

Uprzedzajac pytanie dlaczego tak nie zrobilem na poczatku, ano jak dostalem rower, to zanim go zlozylem to zrobilem serwis reby, bo tak chcialem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na całość, to wydaje mi się, że tępa praca może wynikać z nowych uszczelek kurzowych, zrobiłem na nich może 30-40km, więc się raczej nie dotarły. Co do tego, że amor się zapada, to obstawiam zużyte oringi - może powodują złe wyrównywanie się ciśnień w komorach negatywnej i pozytywnej, taką mam teorie.

Zestaw serwisowy kosztuje 58 zł:

http://rowerowy.com/sklep/narzedzia-serwis/serwis-amortyzatorow/uszczelki/prod/rs-servis-kit-sector-rl-solo-air 

Muszę kupować takie coś, czy może mogą być o-ringi ze zwykłego sklepu - tylko jakie rozmiary?

Czy może w ogóle się w takie coś nie bawić, złożyć i zapomnieć o problemie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...