Wojtasek Napisano 17 Marca 2015 Napisano 17 Marca 2015 Witam serdecznie W rowerze żony jest jak sądzę wolnobieg x6 - no name :-) Rower był na zimę w serwisie i teraz pierwsza jazda i niespodzianka. Podczas pedałowania momentami "kręci bez oporu" Ćwierć, połowę a nawet do 2 obrotów aż coś zaskoczy i wtedy jest normalnie ale po jeździe bez pedałowania zdarza się podobny objaw. (można sobie zęby wybić jak kręcisz z normalną siłą a tu nagle 0 oporu) Czym jest to spowodowane? W serwisie coś namotali i da się poprawić? Czy dobrze myślę że to "walnięty wolnobieg" - wszystkie zębatki w poprawnym stanie i to nie na nich "luzuje" Dzięki za pomoć
talento259 Napisano 17 Marca 2015 Napisano 17 Marca 2015 Zębatek wina to nie jest. To coś z zapadkami, albo nie zaczepiają sie tak jak mają albo nie wracają. Ale i tak musiałbyś zamontować nowy wolnobieg.
Ychu Napisano 17 Marca 2015 Napisano 17 Marca 2015 Zapadki albo łożysko a tak po za tym przeczytaj jak założyć temat bo Ci go zamkną.
Wojtasek Napisano 17 Marca 2015 Autor Napisano 17 Marca 2015 Jeśli to zapadki to jakiś sewrwis czy wymiana? Samych zapadek czy całego wolnobiegu (bo rozumiem że zapadki są częścią wolnobiegu? )? Możliwe że podczas serwisowania roweru coś popsuli? - podobno zdejmowali koła i wszystko smarowali - sprawdzali... Jeśli to łożysko to w jaki sposób może dawać taki objaw?
talento259 Napisano 17 Marca 2015 Napisano 17 Marca 2015 Nie sądzę że to łożysko, wymień wolnobieg cały bo się nie opłaca bawić w jakieś regeneracje.
Gość Napisano 18 Marca 2015 Napisano 18 Marca 2015 A ja bym spróbował wlać w wolnobieg odrobinę rzadkiego oleju, czasem po dłuższym staniu potrafi się zapadka zastać. nic nie tracisz, jak to nie pomoże to tylko wymiana lub rozbieranie i naprawa. (raczej nie opłacalne).
Wojtasek Napisano 19 Marca 2015 Autor Napisano 19 Marca 2015 A ja bym spróbował wlać w wolnobieg odrobinę rzadkiego oleju, czasem po dłuższym staniu potrafi się zapadka zastać. nic nie tracisz, jak to nie pomoże to tylko wymiana lub rozbieranie i naprawa. (raczej nie opłacalne).Może faktycznie coś w tym jest bo porobemy zaczęły się po zimie czyli po długim postoju co może sugerować że coś mogło się zastać. Pytanie jak i gdzie wlać ten olej do wolnobiegu? Czy da się to zrobić bez zdejmowania go z koła/roweru?
Gość Napisano 19 Marca 2015 Napisano 19 Marca 2015 Da się bez zdejmowania. Kładziesz rower na podłogę zębatką do góry lejesz rzadki olej za pomocą np strzykawki lub innego aplikatora w wolnobieg, między tą część która się obraca wraz z zębatkami a tą która stoi w miejscu. Na początek zalecam coś w rodzaju wd40. Jak zauważysz że działa to warto wlać odrobinę gęstego oleju. To Co ci piszę to troszkę druciarstwo, prawidłowo powinno się to rozebrać, całość sprawdzić, ewentualnie wymienić zapadki i po nasmarowaniu smarem stałym złożyć do kupy. wówczas jest zrobione jak się należy. Pamiętaj - bezpieczeństwo ponad wszystko, a uszkodzony (przepuszczający) wolnobieg to zagrożenie twojego zdrowia.
talento259 Napisano 19 Marca 2015 Napisano 19 Marca 2015 Wlej tam normalny olej samochodowy 10W-40 na przykład, może być inny, pokręć tym trochę, poczekaj chwile i zetrzyj nadmiar żeby syf się nie kleił.
Wojtasek Napisano 19 Marca 2015 Autor Napisano 19 Marca 2015 Rower położony zębatkami do góry i wlane ok 3 cm3 oleju silnikowego - oczywiście stopniowo pomiędzy ten obracający się pierścień i ten nieruchomy. "Cyka" jakby odrobinę ciszej. Ale pojawiło się jakby "chrobotanie" kiedy rozpędzone koło się kręci - Ciekawe co to? Sporo oleju i czarnego syfu wypłynęło od spodu - pewnie stary smar Jutro zobaczymy czy przeskakuje dalej bo "na sucho" przy kręceniu pedałami jest wszystko ok. Zauważyłem też niewielki luz kiedy ruszam zębatkami prostopadle do osi - Ok 1mm - ale to chyba w niczym nie przeszkadza. Kupić wolnobieg zawsze można - ciekawe czy to smarowanie pomoże
Gość Napisano 19 Marca 2015 Napisano 19 Marca 2015 To chrobotanie o którym piszesz to piasek który wleciał razem z olejem. dlatego pisałem by najpierw lać rzadki olej typu wd40 on lepiej cały syf wypłukuje niż gęsty olej samochodowy.
Wojtasek Napisano 19 Marca 2015 Autor Napisano 19 Marca 2015 To chyba nie piasek - wcześniej dokładnie wszystko wytarłem. A lane było po kropelce aż się wsączy i następne.. Nie było możliwości żeby podczas tego smarowania jakiś brud się dostał. To chrobotanie to jakby jakieś ... kulki ?
Gość Napisano 19 Marca 2015 Napisano 19 Marca 2015 Są 2 możliwości. Albo kulki, co rzadko się zdarza, (musiały by być pordzewiałe), albo piasek. Możesz mieć nie wiem jak czysty z zewnątrz wolnobieg przed jego smarowaniem, ale nie doczyścisz go od środka, a tam kurz i piach wpada przez cały okres jego eksploatacji. Im więcej oliwy wlejesz tym więcej brudu wypłynie.
Garlock Napisano 20 Marca 2015 Napisano 20 Marca 2015 To chyba nie piasek - wcześniej dokładnie wszystko wytarłem. A lane było po kropelce aż się wsączy i następne.. Nie było możliwości żeby podczas tego smarowania jakiś brud się dostał. To chrobotanie to jakby jakieś ... kulki ? Zapewne kulki. I bedzie coraz gorzej. Bo łożyska aby były smarowane olejem muszą być w szczelnych obudowach łożyskowych. Inaczej olej wyleci. Skoro dało sie go wlać, to znajdzie też drogę na zewnątrz. A przy okazji olej wymył smar. Teraz by wypadało rozkręcic wolnobieg i tam gdzie kulki nałożyć smaru. Pieski (zapadki) powinny być smarowane rzadkim olejem.
talento259 Napisano 20 Marca 2015 Napisano 20 Marca 2015 Ja bym już sobie dał spokój z tym wolnobiegiem i za 25zł kupił nowy, bo żeby ten wolnobieg ściągnąć trzeba mieć klucz za podobną cenę.
Wojtasek Napisano 23 Marca 2015 Autor Napisano 23 Marca 2015 Witam, Podczas mojego testowania - 7km wszystko działało dobrze. Teraz troszkę lepsza pogoda może jutro i zobaczymy jak z przeskakiwaniem odczas jazdy żony?
Wojtasek Napisano 25 Marca 2015 Autor Napisano 25 Marca 2015 Żona testowała 2 dni i na tą chwilę wszystko jest ok. Dzięki za porady Ps. chciałem edytować swojego poprzedniego posta ale nie widzę takiej opcji
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.