st1ik Napisano 12 Marca 2015 Napisano 12 Marca 2015 Cześć. W moim rowerze author classic po przebiegu 13k kilometrów zaczął przerywać bębenek. Rower jest na piastach QUANDO. Dokładnego modelu niestety nie podali. Tuaj dane techniczne : http://en.author.eu/cross/bike-models/author-bicycle-classic-2014-ua42826401 . Zastanawiam się teraz co robic. Wymieniać całą piastę na nową (przeszprychowanie) czy bawić się w rozkręcanie ? Nigdy niestety tego nie robiłem, a w moim mieście z serwisem rowerowym godnym uwagi jest bardzo ciężko. Dodam, że piasta ogólnie jest w bardzo dobrym stanie. Zero luzów. Pracuje bardzo płynnie. Rower jeździł tylko po suchym asfalcie.
Boxx Napisano 12 Marca 2015 Napisano 12 Marca 2015 Po takim przebiegu konieczny jest serwis bębenka. Trzeba by go rozkręcić i zobaczyć stan zapadek i sprężyn. Nie jest to trudne zadanie jednak trzeba mieć klucz do bębenka lub śrubę odkręcać śrubę śrubokrętem i młotkiem jednak można uszkodzićw ten sposób śrubę.
st1ik Napisano 12 Marca 2015 Autor Napisano 12 Marca 2015 Najprawdopodobniej wytarte są właśnie zapadki. Robiłem kiedyś coś taiego w starym rowerze z wolnobiegiem. Było to dość proste. Nie trzeba było w ogóle rozkręcać piasty. W rozwiązaniach obecnych czyli bębenkowych nie mam za bardzo pojęcia jak się za to wziąć i czy ma to sens.
Boxx Napisano 12 Marca 2015 Napisano 12 Marca 2015 Jest to bardzo podobnie. Wnętrze sie mało różni, sam serwisowałem wolnobieg i jeśli Ty to też robiłeś to z bębenkiem poradzisz sobie,
tobo Napisano 12 Marca 2015 Napisano 12 Marca 2015 Tak czy inaczej rozbieranie ma sens - zobaczysz jaki stan ma oska, kulki, konusy. Mozna sprobowac kupic wszystkie czesci i wymienic, nawet bieznie w korpusie z lewej strony. Mozna taka piaste kupic w calosci - wtedy przeszczepisz jej wszystkie czesci bez rozplatania kola. W przypadku uzywanego kola z obrecza pod hamulec vbrake warto zastanowic sie nad zakupem calego nowego kola - obrecz moze byc wytarta, nyple zapieczone - reanimacja pozbawiona sensu.
alagor96 Napisano 13 Marca 2015 Napisano 13 Marca 2015 Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że bez odpowiedniego klucza, rozebranie bębenka może być wręcz niemożliwe.
st1ik Napisano 13 Marca 2015 Autor Napisano 13 Marca 2015 Nie pocieszyliście mnie panowie. Klucza nie mam więc będzie problem. Utwierdzam się w przekonaniu, ze stare rozwiązanie wolnobiegowe było lepsze przy serwisowaniu. Wymiana wolnobiegu za 30-40zł rozwiązywała problemy zjechanych koronek jak również wytartych zapadek + nowe łożyska. Tutaj sporo komplikacji, a nawet wymiana całego koła. Będę musiał się zastanowić co z tym zrobić. Póki co dzięki za odpowiedzi.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.