djzatorze Napisano 10 Marca 2015 Udostępnij Napisano 10 Marca 2015 Witam szanownych Majstrów, Proste pytanie mam. Otóż rozbieram sobie niedawno nabytego Marzocchi 55 ATA2 2008 dokładnie takiego jak tutaj, zdejmuję uszczelki kurzowe i coś mi tu nie gra. Wyczyściłem całe golenie z syfu, założyłem z powrotem uszczelki i widok przede mną taki: https://lh5.googleusercontent.com/-1szJSsVwyp4/VP9PKOE08aI/AAAAAAAADpc/yZyciZkPehQ/w617-h822-no/IMG_20150310_210606.jpg Czy tam nie powinno być gąbek nasączonych olejem? Czy fabrycznie tam jest po prostu przestrzeń na smar? Jeżeli ich nie ma to czy warto je sobie dorobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 10 Marca 2015 Udostępnij Napisano 10 Marca 2015 moze sie myle ale marcok nie stosuje gąbek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 10 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 Marca 2015 Gdzieś mi się obiło o uszy że były modele z gąbkami, chyba ten ficzer się zwał XXX czy jakoś tak. Myślisz że jest sens je dawać czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 10 Marca 2015 Udostępnij Napisano 10 Marca 2015 Dlaczego nie jeśli widelec nie ma kąpieli olejowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 10 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 Marca 2015 (edytowane) No właśnie taki też był mój tok myślenia A kit, zobaczę jak będzie z nimi i w razie czego je wyjmę. Głowy mi nie urwie taka modyfikacja Doszedłem że XXX to termin Rock Shoxa, mój błąd Edytowane 10 Marca 2015 przez djzatorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 11 Marca 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 jeśli wideł nie ma kąpieli otwartej to jak najbardziej wstaw tam gabeczki. Ja tam nawet do swojego Z1 sport wstawiłem gąbeczki Fajne filcowe ma Piotr z Activii ale ty masz chyba 34 - 35 mm golenie co nie? Takich nie widziałem, ale jeśli znajdziesz to pakuj bez obaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 11 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Tak też zrobiłem. Jak na razie mogę powiedzieć że widelec się wyczulił, ale na górnych goleniach pozostawia trochę oleju. Na początku zdecydowanie za dużo, teraz już minimalnie. Gąbki nasączyłem chyba 15W z odzysku, ale nie dawałem smaru (wcześniej było go tam żenująco mało a widelec wybierał zgrabnie), bo mam teraz tylko jakąś wazelinę. Pojeżdżę to wydam ostateczny werdykt, czy było warto zagąbkowywać tego 55 Nieco nie na temat, ale nadal chodzi o ten sam amortyzator. Poprzedni właściciel zrobił mi brzydkiego psikusa i zajumał górny tłok od tłumika/blokady TST2. Nie dziwota że blokada nie działała... Wymiana całego kartridża nie wchodzi w grę, za drogie to. Skąd dostać ten tłok? Poniżej zdjęcie (chodzi o to coś po prawej - u mnie z korka wychodził tylko trzpień zakończony gwintem ) : Zwie się to po anglikańsku rebound piston. Skąd takie cuś wziąć? Gregorio na stronie ma tylko cały kartridż TST2 w cenie wyższej niż kosztował mnie amortyzator... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 11 Marca 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 wytoczyć? tylko fajnie by było mieć na wzór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 11 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 To ja mogę rysunek techniczny zrobić tylko chodzi o jeden ważny aspekt - cenę... Musiałbym wytoczyć taki walec z gwintem w nim sprytne otwory, podkładka sprężynująca i stosik shimów (jak to po polsku...blaszki takie no ). Ten tłok trudno dobrać od innego widła bo jest dość mały, na oko 20 mm średnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ACTIVIA Napisano 12 Marca 2015 Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 (edytowane) Witam. Mam sporo tego na serwisie przez to pisz na PW to pogadamy. Może coś się dobierze http://www.activia.sgl.pl/prod_foto/f469a.jpg Edytowane 12 Marca 2015 przez ACTIVIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 13 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Marca 2015 (edytowane) W sprawie tłoka zaczekam na konkretniejszą odpowiedź od Gregorio, czy da się to w ludzkich pieniądzach kupić. 55 w tej wersji nie jest zbyt popularny niestety, obawiam się że będzie trzeba coś rzeźbić (dziękuję ACTIVIA za zainteresowanie tematem). Co do tytułowej przeróbki amortyzatora, dołożenie gąbek smarujących było świetnym pomysłem! Aż strach pomyśleć co by było, jakbym zaaplikował do tego profesjonalny smar. Gąbeczki oczywiście nie żadne oryginalne, tylko moja autorska wycinanka ze zdobycznego kawałka gąbki tapicerskiej (żółta, bardzo miękka, "drobna"). Amortyzator na tyle się wyczulił, że zamiast pompować 80 PSI, daję teraz 95 PSI żeby troszkę go utwardzić (kanapiastych widłów nie lubię, wolę czułe ale ze sporym zapasem skoku). Wcześniej był minimalnie przytępawy pomimo wykorzystywania połowy skoku w jeździe XC. Teraz pracuje mniej więcej 70 mm ze 160 przy takiej zwyczajnej jeździe po lesie, przy dzikowaniu po schodach itp. wchodzi ~100mm, na frirajdy 60 mm zapasu to więcej niż trzeba żebym był wesół Edit: Mam odpowiedź od majstrów: Witam Producent już nie posiada tych części i oferuje tylko kpl. kartridże w cenie 689zł. Mamy dla pana propozycję zakupu tej części jako nowej z rozbiórki widelca – nasza oferta to 100zł (cena producenta około 280zł) + transport (przelew 16zł, pobranie 23zł).PozdrawiamXXXXXXXXXXXF.H. Gregorio Ech, nie wiem czy warto. W sumie stosunkowo niedrogo ale niebezpiecznie blisko granicy rozsądku Edytowane 13 Marca 2015 przez djzatorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 15 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 15 Marca 2015 Pomożecie? Nadal się waham czy warto. Amor kosztował mnie 520 zł razem z piastą DT Onyx. Do tego nie jestem pewien co sprawne TST2 wniesie do pracy amortyzatora, Bo chyba oprócz blokady to ten tłok też robi za tłumienie kompresji, nie mylę się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ACTIVIA Napisano 15 Marca 2015 Udostępnij Napisano 15 Marca 2015 To sam musisz zadecydować, jeździsz na nim to wiesz jak działa. Jeśli amorek dobrze się tobie trzyma - chodzi mi o luzy na slizgach itp. to ja bym go sobie zostawił i doinwestował. Co do pomocy w tej części do kartridża to ile będę mógł tyle ci pomogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bejker Napisano 15 Marca 2015 Udostępnij Napisano 15 Marca 2015 Pomożecie? Nadal się waham czy warto. Amor kosztował mnie 520 zł razem z piastą DT Onyx. Do tego nie jestem pewien co sprawne TST2 wniesie do pracy amortyzatora, Bo chyba oprócz blokady to ten tłok też robi za tłumienie kompresji, nie mylę się? Za 4 miesiące odezwę się czy nie masz 2 takiej okazji Za 100 zł bym brał, jeśli reszta działa. I tak będziesz tego pewnie mało używał, ale lepiej mieć niż nie mieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 15 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 15 Marca 2015 Heh, wiem że tanio ale do końca nie byłem pewien co mi sprzedający przyśle bo miał jakieś problemy z pisaniem zdań po polsku no i zdjęcia robione gaśnicą zamiast aparatem... Ale nawet pomimo usterki było warto bo luzy ma minimalne i anoda spoko. Ślizgi mogłyby być lepsze bo widziałem przetarcia ale nieszkodliwe. Kolego Activia, czy chciałoby Ci się dobrać tłoczek na podstawie wymiarów i odsprzedać mi go taniej niż za stówę? Wybacz tak bezpośrednie pytanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ACTIVIA Napisano 15 Marca 2015 Udostępnij Napisano 15 Marca 2015 Napisz. Zobaczę, może uda mi się coś zrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 17 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 Marca 2015 Okazało się, że 100 zł to nie liczą za sam tłok, tylko za cały ten wihajstejszyn. Zatem zamówiłem u Gregorio i cacy. Przeliczyłem sobie to i owo i kombinacje z dorabianiem dałyby mi tyle oszczędności pieniężnych, co strat czasowych... Plus zawracanie doopy innym Dzięki z a zainteresowanie tematem. Jak wymienię ten teges to dam znać, jakieś foty dla potomności też dorzucę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 19 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 Okej, majstrzy z Gregorio stanęli na wysokości zadania i dziś dostałem co chciałem Nowy trzpień wraz z korkiem i tłokiem zamontowany. Coś jednak robię źle, bo blokada nie działa pomimo tego, że mając cały kartridż TST2 w ręku sprawdzałem wszystko i elegancko blokowało. Coś się rozkręciło jak przykręcałem "doły"? W ogóle nie wiem czy dobrze te dolne golenie zakładam, robię to tak: 1) nasuwam dolne na górne, 2) wlewam po 20 ml 7,5W, 3) pompuję ATA2 do jakichś 70 PSI, żeby dało się nakręcić nakrętki, 4) nakręcam nakrętki. Dobrze czy coś schrzaniłem? Dobra, już działa Zdjąłem golenie dolne, pomacałem czy blokada działa. Działa tak pół na pół, pokręciłem tym cynglem trochę i zaczęło działać... Założyłem "doły" na zablokowanym TST2 i tyle. Podsumowując ten bogaty w doznania wątek, ogłaszam totalną regenerację mojego Marzocchi 55 ATA2 Jutro nakręcę film z pracą amorka w roli głównej. Aha, zapomniałem dodać, że dałem na uszczelki prawilny smar, Motorex Bike Grease 2000 (o dziwo był dostępny w Toruniu od ręki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 22 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2015 Obiecany wideo-test https://www.youtube.com/watch?v=c8R2lowusW4&feature=youtu.be Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.