geforc Napisano 10 Marca 2015 Napisano 10 Marca 2015 Witam, panowie do ilu barów/psi napompować koła w rowerze do DH ? pytam bo co strona to inaczej każdy podaje, chyba to zależy od wagi ? ja mam koła 26 cali i ważę 120kg. A może mam napompować max tyle ile jest podane na oponie ?
tobo Napisano 10 Marca 2015 Napisano 10 Marca 2015 Najmniej jak sie da zachowując możliwie dobra przyczepność, ochronę przed dobiciem i snejkami. Używasz dętek? Jeździsz dh? Masz siłowy czy techniczny styl jazdy? Jakie zakresy ciśnień sa podane na oponie? Jakie to opony? Jaki rower?
geforc Napisano 10 Marca 2015 Autor Napisano 10 Marca 2015 na razie to rozgrzewka po zimie, ale tak, jezdze po scieżkach leśnych, opona Maxxis HighRoller II ST, 26x2,40" rower CTM MONS xpert 2014, zakresy na oponie 35/65 i 2.5-4,5
OKO Napisano 10 Marca 2015 Napisano 10 Marca 2015 ...na rowerze DH po lesie sobie jeździsz? .....można spytać co to za rower?
jasinski21444 Napisano 10 Marca 2015 Napisano 10 Marca 2015 Pompuj tak aby nie dobić opony a jednocześnie było przyczepnie
geforc Napisano 10 Marca 2015 Autor Napisano 10 Marca 2015 OKO tak, a co to zbrodnia jakaś ? czy musze od razu po zimie jechać do Koutów albo na Czarną Górę ? czy jest gdzieś zabronione jeżdzenie rowerem do DH po lesie, TYMBARDZIEJ że jest z górki ? jasinski, nic mi to nie mówi ;]
OKO Napisano 10 Marca 2015 Napisano 10 Marca 2015 Jasiński, Ty się biczuj z kolegą bo mnie nie lubi. Pytam grzecznie, bo wielu tu jeździ DH na takich rowerach: ....i dobrze, tylko w takim wypadku dywagacje na temat ciśnienia w oponach nie mają sensu
ishi Napisano 10 Marca 2015 Napisano 10 Marca 2015 Ja pompuje ~45psi na suche i twarde podłoże. ~35psi gdy warun słaby. Niżej na moich oponach (nie 2ply) nie schodzę. Ważę z rowerem 120-125kg.
seraph Napisano 10 Marca 2015 Napisano 10 Marca 2015 Po lesie i w terenie to w ogóle jeździ się na minimalnym ciśnieniu byle tylko opona sztywno siedziała. Jeśli czujesz, że w zakręcie tylne koło "ucieka" to dopompuj. Wychodzi zawsze, że z przodu niższe można mieć. Do ostrzejszej jazdy trzeba ciśnienie zwiększyć lekko, żeby nie rozciąć dętki o obręcz dogniatając oponę do obręczy na przeszkodzie - to jest tzw. "snake". Jak nie masz dętek to martw się tylko, żeby obręczy nie obić. Lżejsi zawodnicy często schodzą nawet poniżej minimalnego zalecanego ciśnienia.
MikeSkywalker Napisano 11 Marca 2015 Napisano 11 Marca 2015 Pytam grzecznie, bo wielu tu jeździ DH na takich rowerach: Ale @@geforc napisał jaki ma sprzęt więc po co te uwagi? Jeśli czujesz, że w zakręcie tylne koło "ucieka" to dopompuj. Podczas jazdy rekreacyjnej trzymałbym się takiej zasady. Jak koło nie ucieka na bandach jest okej. Niemniej jednak przy Twojej wadze bym poniżej 50 psi nie schodził. Później wbiłbym nieco więcej - właśnie po to żeby nie dobić opony na lądowaniach, czyli bliżej górnego zakresu. Od amortyzacji jest inny sprzęt
djzatorze Napisano 11 Marca 2015 Napisano 11 Marca 2015 Popieram post MikeSkywalker'a, w DH można dać niskie ciśnienie w przedniej oponie, ale w tylnej to nie ma co szaleć. Nie zawsze zawieszenie wszystko wybierze a szybki zjazd to nie jest dobre miejsce na złapanie gumy. Na bikeparkach z gładkimi trasami w ogóle ludzie walą spore ciśnienie, żeby nie tracić prędkości
RafalSBK Napisano 11 Marca 2015 Napisano 11 Marca 2015 Dokładnie jak wyzej, Mam Miniony DHF/R i zakres to 2,5 - 4,5 Sam pompuje z tyłu raczej dużo ok 3,5-4bar A na przód, daje tyle żeby mieć dobrą przyczepność, jak jest stromo i bardzo ślisko, to nawet 1,5bar, a jak jest sucho to 3bary
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.