suf Napisano 8 Marca 2015 Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 Kochani, w moim rowerze mtb mam rock shox'a z maxle. Dzis rano ruszajac na mazovie chcialem odkrecic kolo przednie i nie moge.... maxle ani rusz nie chce sie krecic. Do tego stopnia ze metal na kapturze zakretki zaczyna sie odksztalcac... pies kopal maxle, ale nie moge jezdzic na rowerze bez mozliwosci zmiany dętki w kole... Czy ktos z was sie spotkal z czyms takim? Jak udalo wam sie z tym uporac? Z gory dziekuje Rafal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 8 Marca 2015 Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 WD 40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ACTIVIA Napisano 8 Marca 2015 Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 Daj fotkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suf Napisano 8 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 WD 40 probowalem... niestety nie zadzialalo... po uzyciu wd odczekalem ponad 2 godziny i ten sam efekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
headbanger Napisano 8 Marca 2015 Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 (edytowane) A może stara dobra Coca cola da rade? zdarzało mi się juz odkręcać śruby przy jej pomocy. Edytowane 8 Marca 2015 przez headbanger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 9 Marca 2015 Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Coca cola to różne rzeczy robią nawet myją zderzaki z rdzy itp. W końcu coca cola. Choć ja zawsze takie rzeczy WD 40 robię i też daje radę , ale w ramach oszczędności pijąc cole można trochę poświęcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 9 Marca 2015 Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 To dosyć popularny objaw, woda miedzy osią maxle a wewnętrznymi pierścieniami lozysk. Naprawiałam skutecznie jak przypomnę sobie jak to napisze, obecnie moja pamięć jest ciut sponiewierana po małym wypadku. (Pisze całkiem poważnie) moze ktoś do tej pory poda skuteczne rozwiazanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lopek77 Napisano 9 Marca 2015 Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Trochę smaru przy składaniu nigdy nie zaszkodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Obes Napisano 9 Marca 2015 Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Jeśli nawet ośka zapiekła się na wewnętrznym pierścieniu łożyska, to i tak powinna się przynajmniej zacząć obracać. Można spróbować podgrzać haki amortyzatora (jakąś opalarką tak żeby nie uszkodzić lakieru), powinno odpuścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzych0 Napisano 9 Marca 2015 Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Ja do zapieczonych gwintów używam tego: http://semiramida.pl/sklep/files/odrdzewiacz-penetrant-penetrus-200ml-atas_0_b.jpg Wydaje mi się, że lepiej penetruje niż WD-40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 9 Marca 2015 Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 (edytowane) Trochę smaru przy składaniu nigdy nie zaszkodzi.. A no Wydaje mi się, że lepiej penetruje niż WD-40. Wszystko możliwe , ważne by w ogóle coś pomogło żeby to odkręcić. Może spróbuj kluczem pneumatycznym czy jak to tam jest takie coś Edytowane 9 Marca 2015 przez Ychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suf Napisano 9 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Dziekuje wszystkim za sugestie, w objawie zlosci oddalem go do serwisu i tez nie dalo rady bez calkowitego zmarnowania maxla... coz musze kupic drugą ale przynajmniej kolo jest w pozadku. Mysle ze sol z drog zrobila swoje, ale nie jestem pewny, tak czy siak... niestety wyglada na to ze trzeba maxla serwisowac czesciej, niby nie ma duzo z tym roboty ale wyjac i wysmarowac raz na jakis czas. Jeszcze raz dziekuje suf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.