[Amortyzator]- problem z ugięciem !

[soccer216]

Witam, mam problem z amortyzatorem Mode w Rowerze Romet Rambler 1.0 2014 . Chodzi o to, że jest strasznie twardy, wogóle się nie ugina . Z góry dziękuje

[MokryxD]

W tym przypadku nic nie da się zrobić.

[soccer216]

W tym przypadku nic nie da się zrobić.

 

Dlaczego ?

[Fenthin]

Cóż... ponieważ to nie amortyzator.

[Ychu]

 

 

jest strasznie twardy, wogóle się nie ugina

Ramblera 2.0 też się to tyczy pod naciskiem całym ciałem (50kg) ledwo chodzi 

[soccer216]

Ale coś wogóle da się zrobić ?

[Ychu]

Można spróbować bronuxoem czy jak tam ale wątpię że to coś da , prawdopodobnie są w nim lipne sprężyny.

[soccer216]

Na stronie Romet.pl ani w karcie roweru nie ma nawet modelu !

[modrzew]

Ale coś wogóle da się zrobić ?

Rozebrać, oczyścić, nasmarować - może coś to da.

Ewentualnie kupić prawdziwy, działający amortyzator.

 

I dajcie już spokój z tym Brunoksem. Jakby napsikanie tym cokolwiek mogło dać w tym i podobnych przypadkach, nie wspominając już o cenie specyfiku równej 1/3-1/2 ceny nowego widelca tej "klasy"...

[Fenthin]

Akurat w tym przypadku Brunox coś może dać. Inna sprawa, że ten sam efekt da podanie pod uszczelki jakiegokolwiek innego oleju, byle nie spożywczego.

[Ychu]

 

 

Na stronie Romet.pl ani w karcie roweru nie ma nawet modelu !

U mnie też nie , po prostu chinol i tyle tak samo w moim 2.0 zacisk tarczy par super brakes jednym słowem niskie modele to syf 

[soccer216]

Dzięki wszystkim

Spróbuje coś zrobić z tym "amortyzatorem", a jak nie to trzeba zainwestować w nowy ....

 

[Ychu]

 

 

zainwestować w nowy

Najlepsze wyjście bo ten od Rometa to nie można go nazwać amorem 

[PanRowerek]

Cześć .

 

U mnie amortyzator też się nie ugina .

 

Na temat mojego amortyzatora wiem tylko tyle że chyba marka "ZOOM" gdyż tak mam napisane na wierzchu plastikowego czegoś na amortyzatorze  (przepraszam jeśli coś źle nazywam ale w temacie technicznym rowerów jestem zielony ).

 

Wszystko zależy od tego jakie masz fundusze:

 - możesz się bawić w naprawę (a może wyjść drożej niż kupno nowego amortyzatora, gdyż może być zepsute tak że nie będzie się opłacało naprawiać),

 - możesz wymienić amortyzator na nowy (a może wyjdzie taniej niż naprawa starego amortyzatora).

 

Napisał @soccer216 że jest to Romet Rambler 1.0 2014, te 2014 to zgaduję że rok produkcji czy coś takiego , może powinna obejmować ciebie jeszcze gwarancja .

Napisz najlepiej autorze tematu jaki rok produkcji roweru, kiedy go kupiłeś i ile na ten model przewidziana jest gwarancja?

Zgaduję że masz do roweru jakąś kartę gwarancyjną czy coś takiego.

 

Pozdrawiam i współczuję .

 

Edytowane 7 Marca 2015 przez PanRowerek

[soccer216]

Cześć .

 

U mnie amortyzator też się nie ugina .

 

Na temat mojego amortyzatora wiem tylko tyle że chyba marka "ZOOM" gdyż tak mam napisane na wierzchu plastikowego czegoś na amortyzatorze  (przepraszam jeśli coś źle nazywam ale w temacie technicznym rowerów jestem zielony ).

 

Wszystko zależy od tego jakie masz fundusze:

 - możesz się bawić w naprawę (a może wyjść drożej niż kupno nowego amortyzatora, gdyż może być zepsute tak że nie będzie się opłacało naprawiać),

 - możesz wymienić amortyzator na nowy (a może wyjdzie taniej niż naprawa starego amortyzatora).

 

Napisał @soccer216 że jest to Romet Rambler 1.0 2014, te 2014 to zgaduję że rok produkcji czy coś takiego , może powinna obejmować ciebie jeszcze gwarancja .

Napisz najlepiej autorze tematu jaki rok produkcji roweru, kiedy go kupiłeś i ile na ten model przewidziana jest gwarancja?

Zgaduję że masz do roweru jakąś kartę gwarancyjną czy coś takiego.

 

Pozdrawiam i współczuję .

 

Rok produkcji: 2014

Kupiłem go: Wrzesień 2014

Gwarancja: 2 lata

 

[lucass3]

Jedynie spróbować dać miększe sprężyny (jeśli takie znajdziesz gdzieś), więcej nic nie zdziałasz.

Edytowane 7 Marca 2015 przez lucass3

[w_l_o_c_h]

Możesz również w ramach gwarancji, a jeszcze lepiej w ramach rękojmi rządac od producenta doprowadzenia roweru do stanu, w jakim będzie prawidłowo działał. Ewentualnie jako niezgodność towaru z umową odebrać kasę.

[BikerLight]

Chciałem zaproponować regulację SAGu... ale po rzucie oka na ten amor rzeczywiście najrozsądniej będzie kupić nowy...

[Ychu]

doprowadzenia roweru do stanu, w jakim będzie prawidłowo działał

 

Chyba też będę musiał się udać do sklepu niech robią te hamulce w tyle bo znając życie i Polske jak sam je ustawie to będzie "Hamulce zostały rozregulowane przez użytkownika" i będę musiał złodziejom zapłacić za ustawienie albo za wymianę zacisku. Najwyżej zrobię tak jak w media expert jak nie chcieli głośników naprawić na gwarancji awantura na cały sklep i tyle , albo droga prawna lecz małe szanse. Spróbuje napisać na suport zobaczymy co powiedzą to Wam napiszę.

 

TU napisałem jak u mnie wygląda regulamin sklepu , czemu tam? Pomyłka ale już kit , powiedzcie Mi jak to teraz wygląda czy  jakieś szanse są? Kiepski ze mnie "prawnik".

Edytowane 8 Marca 2015 przez Ychu

[Fenthin]

Możesz również w ramach gwarancji, a jeszcze lepiej w ramach rękojmi rządac od producenta doprowadzenia roweru do stanu, w jakim będzie prawidłowo działał. Ewentualnie jako niezgodność towaru z umową odebrać kasę.

 

Proponuję doczytać:

1. Jeśli reklamacja u producenta, to nie rękojmia.

2. Jeśli rękojmia, to nie niezgodność towaru z umową.

Szczególnie, że prawo dotyczące konsumenta niedawno trochę się zmieniło.

 

3. Ten widelec nie będzie prawidłowo działał. Gdy kupuje się rower, którego cena to dwu- trzykrotność wartości najtańszego  w miarę pracującego amortyzatora (czyli tworu, który tłumi nierówności), nie ma siły, by to działało. Niestety, większość klientów wymaga, by z przodu znajdowało się coś co chociaż przypomina amortyzator, więc producenci pakują tam takie Zoomy zamiast sztywnych widelców. I reklamacja nic tu nie da. To samo dotyczy każdego innego elementu w tanim rowerze.

 

 

 

[Ychu]

 

 

To samo dotyczy każdego innego elementu w tanim rowerze.

 

Czyli że tych zacisków z tyłu też nie wymienią? Chyba  że nie będzie dało się ustawić i towar będzie niezgodny z umową?

[Fenthin]

Masz swoje problemy opisane w tak wielu miejscach, że nie idzie się połapać, w czym rzecz.

[Ychu]

Fakt , trochę namieszałem więc sprostuje to. Ten amor mi nie przeszkadza zbytnio ale tylny zacisk jest do wymiany , nie równo dochodzi jeden klocek bo jeden już stoi a drugi dalej idzie przez co zużywają się nierówno. Po regulacji jeden cały czas trze i muszą nierówno dochodzić. Więc chcę iść do sklepu żeby w ramach gwarancji żeby zmienili zacisk albo coś z tym zrobili i czy mam na to szanse? Regulamin sklepu:

 

1. W przypadku gdy zamawiany produkt reklamowany jest w naszym sklepie, to kupujący pokrywa koszt wysyłki. Naprawiony produkt odsyłany jest do Klienta na koszt P.H.U. PROSPORT. Gwarancja na sprzedany towar konsumpcyjny nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z niezgodności towaru z umową.
2. to ja mam jeszcze płacić za wysyłkę złodzieje

 

1. Określając sposób realizacji zobowiązań sklepu Klient ma prawo, żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową poprzez nieodpłatną naprawę albo wymianę, chyba, że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Jeżeli sklep nie będzie w stanie wywiązać się z określonych żądań, Klient ma prawo domagać się stosowanego obniżenia ceny albo może odstąpić od umowy.
2. Sklep ponosi odpowiedzialność przez 2 lata od daty zakupu w przypadku niezgodności towaru z umową zgodnie z Art. 10 Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z 27 lipca 2002 r. Klient traci uprawnienia określone w w/ ustawie, jeżeli przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru z umową nie zawiadomi sklepu o tym fakcie. W przypadku sprzedaży niestanowiącej sprzedaży konsumenckiej, wyłącza się przepisy zawarte w artykułach 556-576 Kodeksu Cywilnego.

są to punkty z regulaminu sklepu , według tego co wyczytałem mam szansę na wymianę jeśli zgłoszę szybciej niż 2 miesiące od wykrycia. Teraz pytanie czy mam szanse na wymianę? Czy uznają że z winy użytkownika? Kiepski ze mnie "prawnik" 

 

Edytowane 8 Marca 2015 przez Ychu

[tobo]

Z regulaminem sklepu mozna zawsze zapomniales sie przed dokonaniem pierwszego zakupu. Ciezko taki zapis uznalem za zlodziejstwo. Jesli przywieziesz na serwis zepsuty rower na gwarancji a dostarczycz go np samochodem to tez masz podoba sytuacje - dowozisz tonar na swoj koszt.

To jak rozpatrza roszczenie to jedno, jakie masz prawa nie zgodzic sie z ich decyzja to drugie. Po pierwszej takiej sprawie bedziesz wiedzial czego ewentualnie spodziewac sie w przyszlosci.

[Ychu]

Fakt mam do nich 3 KM więc mogę nawet potem wrócić "z buta" do domu i nie płacę za transport. Czyli co jeśli dobrze zrozumiałem mogą powiedzieć że wszystko jest dobrze i olać , a ja mogę żądać wymiany zacisku i co i muszą wymienić? Czy coś źle zrozumiałem?