Dość często przy próbie oceny rowerów okazuje się że kluczową kwestią jest rodzaj , jakość i cena użytego amortyzatora.
Ludzie spoza branży - zwykli użytkownicy rowerów mają mizerne szanse zorientować się w tym całym " bogactwie " i w zasadzie amortyzator kupują " oczami " jako fragment większej całości.
W ten sposób często padają ofiarą sprytnych i cynicznych marketingowców.
Dlatego bardzo proszę kolegów " wiedzących " o usystematyzowanie wiedzy na ten temat i stworzenie jakiegoś rankingu