[Rower]Dartmoor Primal pro Red Devil co sądzicie ?

[ghostface]

witam co sadzicie o tym rowerku w ogole co powiecie na temat ram dartmoor ?

czy biorac pod uwage duzy skok amorka bo 140 mm ten rower bedzie w miare uniwersalny mam prawie 190 cm wzrostu 90 kilko wagi i szukam czegos naprawde uniwersalnego prosze o opinie

[topol]

Primal to konstrukcja ramy.Można w nim urzyć 100,120,130,140 i 150mm.To sztywny all mountain/endurak. Wersja z widłem 140 już podpowiada ,że właśnie został stworzony bardziej w dół.Lecz rame zaprojektowano tak by z powodzeniem podjechała na większość wzniesień i wg doniesien użytkowników i testów branżowych podpowiada,że tak jest.

 

 

Więc to skok widelca dobierasz do swojej ulubionej charakterystyki.

 

Ps/:

 

Bomber w tym modelu nie ma dobrej opini.Nowa powłoka ponoć nie dopracowana.

[ghostface]

a co myslisz o tej ramce  bo na innym forum jak czytalem to ludzie narzekaja ze pekaja jak dotad jezdze na kellys viper 6.0 i daje rade w nim mam zwwykly amorek santour xct i na razie jest ok . kurcze nie wiem co zrobic z tym dartmoorem czy ta cena jest ok w stosunku do czesci jakie tam siedza?

 

[topol]

Wiec zasiadasz  za sterami roweru do typowej ambitno-amatorskiej jazdy.Nie jest to maszyna z kątami ściganckimi  ani do katowania na zjazdowych rąbankach.

 

Linkując Primala sądzę ,że chcesz liznąć ciut agresywnej jazdy?

 

Zerknij na NS ecctentric alu lub commencial el camino . Bardziej ku Tobie. to takieścieżkowce,wszędołazy.

[Wooyek]

Ale dlaczemu akurat Eccentric i El Camino, a Primal nie? 

 

Obie Twoje propozycje są super, ale ramy Dartmoora z ostatnich "rzutów" też są sensownie zaprojektowane i dobrej jakości. Primal idealnie pasuje do określenia "uniwersalny" w rozumieniu MTB. Można na tym się kulać po lasach, a można wystartować w zawodach enduro, czy nawet w sobotę rekreacyjnie zaliczyć maraton a w niedzielę na luzie śmignąć do bikeparku.

 

Jedyny problem to chyba marka, która w Polsce budzi u niektórych słabe emocje, bo ich pierwsze produkty sprzed lat niczym się nie wyróżniały.

Dlatego warto spojrzeć z perspektywy ludzi nieuprzedzonych (i w dodatku jak nikt inny rozumiejących hardtaile - Brytyjczyków): 

http://wideopenmag.co.uk/product/24960/reviewed-dartmoor-primal-long-term-test

 

I jeszcze ciekawy tekst Dartmoora na PB: http://www.pinkbike.com/news/dartmoor-tech-talk-one-ramy-primal-i-hornet-2015.html

[topol]

Ja Primala nie odstawiłem na bok.Napisałem,że z tym widelcem bym go nie chcial.Sama rama z kolei,

autor tematu sam napisał 'a co myslisz o tej ramce  bo na innym forum jak czytalem to ludzie narzekaja ze pekaja" 

 

... wiec podpowiedziałem dalej.

 

 

[ghostface]

Wiec zasiadasz  za sterami roweru do typowej ambitno-amatorskiej jazdy.Nie jest to maszyna z kątami ściganckimi  ani do katowania na zjazdowych rąbankach.

 

Linkując Primala sądzę ,że chcesz liznąć ciut agresywnej jazdy?

 

Zerknij na NS ecctentric alu lub commencial el camino . Bardziej ku Tobie. to takieścieżkowce,wszędołazy.

 

tak  nie jest to moze jaka ssuper maszyna ale jezdziło sie dobrze !  no chcialbym posmigac troszke agresywniej zgadza sie

 

patrzylem na tego NS bike i niezla opcja ale czy ten amor x fusion velvet moze sie rownac z tym bomberem ?

 

czy ten NS ma podobna geometrie do Darta? jak by mi sie jezdzilo przy 190 cm i 90 kilosach ?

co bys wybrał z tych tzw wszedowłazów ? nie wiem co czynic zmieszany jestem troche

[MikeSkywalker]

Primal jest spoko, przecież to następca chwalonego Horneta więc geometria jest nieco odmienna ale samo wykonanie zbliżone. 

Jeśli już to były problemy z rurą podsiodłową która nie trzymała wymiaru ale tych ram wyszło jeszcze na tyle mało że nie sądzę żeby "pękały". Jak już to pękł pojedynczy egzemplarz i zaraz ktoś smaruje po forach że szmelc. 

 

Także biorąc pod uwagę że szukasz sprzętu do uniwersalnej jazdy (nawet bardziej agresywnej) to nie ma możliwości żebyś jej cokolwiek zrobił. Jeśli pękają to podczas skakania i to jakiś większych dropów. 

 

Ale ja bym się dwa razy zastanowił nad pchaniem w ramę AM/enduro i taki skok jeśli rower ma być uniwersalny. Wiadomo że taki sprzęt będzie bardziej uniwersalny niż FR/DH ale to ciągle rower bardziej do jazdy w terenie a nie uniwersalny na asfalt i do lasu. 

 

Dlatego jeśli szukasz sprzętu uniwersalnego to został bym przy ramie XC i skoku 100-120 mm. 

 

Oprócz skoku liczy się także (a może nawet przede wszystkim) klasa amortyzatora. Proponowałbym wrzucić do roweru jaki masz lepszy amortyzator - nawet coś niedrogiego pokroju Epicona/Raidona z lepszą amortyzacją i tłumieniem i poczujesz różnicę. 

 

Owszem, możesz się pchać w AM bo fajnie wygląda czy w dół będzie można bardziej poszaleć ale możesz tego nie wykorzystać a tracisz mocno na uniwersalności. 

[topol]

Primal oczywiscie jest spoko. Lecz zagadka to ten bomber.Czy autor tematu ma checi skladania roweru?

[wojtas7]

przeanalizuj rower Trek Stache. Wiem że drogi, ale rama 1600gr, 29", szerokie felgi w standardzie i osprzęt niegorszy.

[Wooyek]

@ghostface - tak, Velvet jest klasy tego Bombera lub wyższej (bo bardziej bezproblemowy, z nowymi Bobrami różnie bywa)

 

@MikeSkywalker - trudno nazwać Primala "następcą Horneta", bo obydwa są równolegle w ofercie jako ramy do różnych zastosowań. No i dość... zaskakujące jest polecanie w ciemno roweru XC jako bardziej uniwersalnego (nie wiedząc precyzyjnie, gdzie/jak autor wątku jeździ). XC = specjalizacja, a all mountain to *all* mountain. Rower XC traktowałbym jako uniwersalny tylko wtedy, jeśli zakres zastosowań miałby zahaczać o szosę (i nie mam na myśli okazjonalnego podjechania 10 km do szlaku, tylko *szosę*). A coś takiego raczej trudno wywnioskować z pytania na wstępie o hardtaila z amorem 140 mm.

[MikeSkywalker]

 

 

trudno nazwać Primala "następcą Horneta", bo obydwa są równolegle w ofercie jako ramy do różnych zastosowań.

To prawda, miałem na myśli jedynie samą produkcję, Horneta produkują kilka lat dłużej. 

 

A dlaczego sprzęt do XC? Bo skoro autor teraz ma taki rower i jest zadowolony a do tego wspomniał o uniwersalności a przez to rozumiem jakąś jazdę po asfaltach, po mieście i terenie to pchanie się w AM trochę mija się z celem. 

 

A co do Bombera - to jeśli to ten w którym wyciera się powłoka na goleniach (bo kolor się zgadza) to omijać

[topol]

Autor nie ma rower do xc.To raczej ATB. 

[ghostface]

topol raczej wolałbym kupic cos gotowego wsiadam i lece zaoszczedzi mi to czasu sporo i nie znam sie az tak zeby go samemu skladac wiec koszty tez leca w gore

 

wojtas7 rzeczywiscie ten trek jest niezly ale cena mnie przeraza troche 2 tysie drozszy od tego darta i NS eccentric duuzo

 

topol no tak jest to bardziej ATB tani rowerek ale musze powiedziec ze daje rade 

 

myslalem ze forum rozwieje moje watpliwosci a jest jeszcze gorzej hehehe

[Wooyek]

 

 

myslalem ze forum rozwieje moje watpliwosci a jest jeszcze gorzej

 

Zgodnie z zasadą "garbage in - garbage out".

 

Napisz *dokładnie*, co rozumiesz przez uniwersalność:

- w jakim terenie jeździsz i jakie dystanse (ile asfaltu, ile gór i jakie, ile bikeparków itd.)

- jakie masz umiejętności i styl jazdy

- jakie masz plany (zawody, tripy itp.)

- czego od roweru oczekujesz i z jakiego powodu chcesz zmienić obecny

 

I tak dalej. Tylko wtedy będziemy mieli jakiekolwiek szanse, żeby precyzyjnie Cię nakierować.

[ghostface]

Wooyek  nie jestem jakms profesjonalista smigam okolo 40 -50 km dziennie  (wiosna lato)  jak jest zimno w ogole nie jezdze. trasy rozne  bezdroza, asfalt przewaznie lasek (kamienie korzenie ) mieszkam okolice poznania wiec teren tez nie jest jakis hardkorowy jezdze na kellys viper 6.0 i mam ochote posmigac troszke ostrzej wertepki czasami sobie wyskoczyc i nie mam tu na mysli 360 hehe. wchodze tu zeby sie zorientowac co? gdzie ?jak z czym ? dlatego patrze na jakies enduro all mountain ale  ziomki odradzaja mi np 27.5 a ja sie uparlem ! doradzaja np kola 29 przy moim wzroscie   myslalem nad giantem talonem albo np trek superfly (tylko tu cena jest duza ) jesli mowimy o 29er

 

 

[topol]

Dzisiaj to chyba najlepszy wybór jesli chodzi o osprzet jak i cene.Niestety nie usiadziesz na nim nigdzie by przymierzyć.

 

https://www.canyon.com/pl/mountainbikes/bike.html?b=3640

[MikeSkywalker]

O definicje słownikowe nie chcę się spierać ale roweru uniwersalne typu Viper autora, wspomniany Talon i podobne to cross-country i już. 

 

@@ghostface, jeśli roweru nie będziesz używał do częstej jazdy po asfalcie albo na codzienne dojazdy to można pchać się w enduro/AM. Frajda z jazdy w lesie na pewno będzie większa a i jakieś hopki zaliczysz bez problemu, tylko tutaj tak samo jak rower ważne są ciuchy i kask.  

 

Ja akurat zaliczam się do tych którzy twierdzą że na małych kołach jest lepsza zabawa także 27,5 jest jak najbardziej wskazane, teraz praktycznie wszystkie rowery 26 zmieniły się w 27,5 (tzn modele te same tylko rocznik i koła większe).

 

Na pewno celowałbym w coś z osią 15 mm z przodu i 12 mm z tyłu. 

 

Eccentric Alu będzie okej, to młoda konstrukcja i dopiero najbliższy sezon zweryfikuje czy okaże się równie wytrzymała co np. Clash niemniej jednak do Twojej jazdy o wytrzymałość bym się nie martwił. 

[ghostface]

topol ten Canyon zapowiada sie całkiem niezle dobry osprzecik rzeczywiscie i do tego lekki a to jest dobra marka w ogole bo nie znam sie az tak?

 

MikeSkywalker  no po asfalcie troche smigam wlasnie nawet zeby dojechac do lasu na hopki to musze asfaltem a kawalek mam! jak sie bedzie jezdzic takim enduro na asfalcie po powiedzmy  10 15 km (domyslam sie ze mega nie wygodnie choc nie wiem ?) a o co chodzi z tymi osiami?

[IvanMTB]

 

Na pewno celowałbym w coś z osią 15 mm z przodu i 12 mm z tyłu. 

 

 

 

Przód to ja rozumiem, ale po jaki kij w sztywniku 12mm? W zawiasie oczywista sprawa, bo tam sie buja i są na łożyskach/ślizgach są pewne luzy...

 

W końcu jak by nie patrzyć tył w sztywniaku ma sie nieco giać i pracować aby tak do końca w zad nie kopał.

 

Nie rozumiem zupełnie tej bezsensowanej pogoni za sztywnymi osiami w niezawieszonych ramach...

 

Całebozeszczęście niektórzy producenci rozumieją to i nie lecą za tryndem jak ślepe lemini lub ogłuszone barany

 

Szacunek...

I.

 

[Wooyek]

 

 

Nie rozumiem zupełnie tej bezsensowanej pogoni za sztywnymi osiami w niezawieszonych ramach...

 

Całkowicie się zgodzę, że sztywna oś w hardtailu nic/niewiele daje, niektórzy producenci też to otwarcie potwierdzają.

 

Ma ona jednak jedną dużą zaletę - prędzej czy później będziesz chciał fulla i wtedy mając już 142x12 bezboleśnie wykorzystasz posiadane koła (w miarę bezboleśnie w przypadku 135x12). 

[IvanMTB]

Kompletnie błędne rozumowanie

 

Jeden rower to conajmniej o jeden za mało, czyli i sztwyniak i full - co własnie mam.

 

... a do tego monster, szosa, kruzer, tłuscioch, retro MTB, retro szosa, penny farthing, klasyczny bulkowóz...

 

N+1 to w końcu wzór na Absolut

 

Szacunek...

I.

[Wooyek]

Racja, debil ze mnie

[MikeSkywalker]

 

 

Przód to ja rozumiem, ale po jaki kij w sztywniku 12mm?

 

Powiem tak - dopóki na jednej hopce nie zgubiłem koła to nawet nie myślałem po co są sztywne osie  Teraz już wiem. 

To prawda teraz 12 mm będę miał w fullu ale i do sztywniaka bym wrzucił. 

 

 

 

jak sie bedzie jezdzic takim enduro na asfalcie po powiedzmy  10 15 km (domyslam sie ze mega nie wygodnie choc nie wiem ?)

 

Takie dystanse to bez problemów ogarniesz

[IvanMTB]

 

 

Powiem tak - dopóki na jednej hopce nie zgubiłem koła to nawet nie myślałem po co są sztywne osie Teraz już wiem. To prawda teraz 12 mm będę miał w fullu ale i do sztywniaka bym wrzucił

 

To tylko znaczy, że słabo musisz one hopki ogarniać. Bo skoro nawet w tak legendarnej bestii jak Banshee Morphine, do której wsadzano bez zawahania amor o skoku 180-200mm i robiono 5 metrowe dropy na plaskacza nie było sztywnych osi to cos musi byc jednak na rzeczy...

 

Szacunek...

I.