MrZigrin Napisano 20 Marca 2015 Autor Napisano 20 Marca 2015 Witam wszystkich. W ostatnich dniach pojawiłem się w sklepie w którym zamierzam dokonać zakupu roweru. Przy okazji zakupu nowej dętki postanowiłem się trochę podpytać o koszt roweru z wymianą hamulców i tym podobne rzeczy. Gdy pytałem się o zmianę modelu hamulców z shimano 447 na slx sprzedawca zwrócił uwagę na pewien fakt. Mianowicie lepsze hamulce to przede wszystkim wydajniejsze chłodzenie które przydaje się podczas długich zjazdów siła hamowania jest praktycznie taka sama. Jeżeli nie planuje wyjazdów w góry to taka zmiana trochę mija się z celem według niego. Argument jak mi się wydaje całkiem poprawny jednak zostaje jeszcze kwestia awaryjności o tym nic nie wspominał. Jak więc wyglada to w rzeczywistości? Coś mi świta że Tobo sugerował ich awaryjność. Proszę o odpowiedź kogoś kto orientuje się w temacie. Zakładając że mam w tym momencie wolne środki bo uległem sugestii sprzedawcy w kwestii hamulców postanowiłem zorientować się czy byłaby możliwość zmiany amortyzatora na lepszy. Wychodziłem z założenia że w moim wypadku czeka go ciężka przeprawa i dobrze by było mieć jak najlepszy. Gdy starałem się wcześniej zorientować w kwestii amortyzatorów to nie widziałem nic pomiędzy modelem Rock Shox xc 32 solo air a Rebą która ma jak dla mnie zaporową cenę ponad 2000 zł. Tutaj spotkało mnie kolejne zaskoczenie. Raz bo nie ma nic pośredniego między tymi modelami (przynajmniej jeśli chodzi o firmę Rock Shox). Dwa. Sprzedawca powiedział że taka zmiana nie ma sensu bo amortyzator jest przycięty do geometrii G2 i on go nie weźmie a z ewentualną sprzedażą będę miał problem właśnie przez to przycięcie. W takim wypadku logicznym by było dołożyć tą kasę i kupić superfly 7 który już sam w sobie ma rebę i przy okazji masę innego lepszego osprzętu. Jednak tego nie chcę. Teraz dochodzimy do właściwego tematu. Za każdym razem gdy padały te argumenty pojawiała się sugestia kupna modelu superfly 5 z roku 2014. Wersja kolorystyczna tego roweru (czarno biała) bardzo mi się nie podoba. Na zdjęciach są ok na żywo dużo gorzej. Wersje z roku 2015 wyglądają o niebo lepiej. Argumenty które były użyte by zachęcić mnie do zakupu tego modelu to po pierwsze blokada amortyzatora w kierownicy mniejsza waga przy takiej samej wytrzymałości i że klienci sami mówią o dużo większej wygodzie i przyjemniejszej jeździe niż korzystając z modelu x caliber 9. 1.Wątpliwość dotycząca blokady amortyzatora która mi się nasunęla na myśl ma związek z wpisami które przeczytałem na forum. Czytałem wpisy mówiące o szybkim niszczeniu się amortyzatora podczas używania blokady oraz o możliwości zniszczenia go w momencie automatycznego jej zwolnienia. Zakładałem więc używanie jej tylko podczas przejażdżek szosą po za miastem. Nie wiem też jak duża siła musi zadziałać by blokada puściła. To budzi moje obawy. Zdalne blokowanie prowokuje wręcz do jego używania jak to wygląda w praktyce? Zaznaczam odrazu że nie mam zamiaru testować kiedy automatyczne zwolnienie zadziała. 2.Nie wątpię że mniejsza masa ma wpływ na komfort jazdy zwłaszcza pod górę ale myślę że trudno to stwierdzić po przejechaniu kilkuset metrów po płaskim terenie. 3. Jeżeli to nie masa ma decydujący wpływ na przyjemność jazdy to musi to być geometria ramy. Widocznie superfly 5 jest tak skonstruowany że siedzi się na nim conajmniej odczuwalne wygodniej. Niestety nie chciałem ich jeszcze przymierzać w obawie że nie będę chciał zejść. Postanowiłem to zrobić w momencie gdy będę miał pieniądze w ręku. Jednak sprawa nie dawała mi spokoju. Postanowiłem zapoznać się z parametrami ram które są podane na stronie producenta. Przy wielkości ramy 19,5 tak wygląda porównanie obu modeli (jako pierwszy podaje model x Caliber 9): Rozmiar rzeczywisty ramy: 18,5" - 18,5" Długość rury podsiodłowej: 47,0 - 47,0 Kąt nachylenia rury podsiodłowej: 72.0° -72,0° Długość główki ramy: 10,0 - 10,0 Kąt główki ramy: 69,6° - 69,6° Efektywna długość górnej rury: 63.9 - 63.9 Wysokość osi suportu: 31,6 - 31,1 Obniżenie suportu: 5,3 - 5,8 Długość widełek: 44,5 - 43,5 Wyprzedzenie widelca(offset): 5,1 - 5,1 Trail: 8,3 - 8,3 Rozstaw kół: 114,4 - 113,1 Przekrok: 78,9 - 79,5 Rozstaw ramy: 44,4 - 44,3 Wysokość ramy: 60,1 - 60,1 Jak widać z danych które przytoczyłem różnice w parametrach ram są (przynajmniej dla mnie jako laika) niewielkie. Według mnie dwa wymiary które mają największy wpływ na wygodę to rozstaw kół i przekrok (o klejnoty rodzinne trzeba dbać ) Superfly patrząc na rozstaw kół jest krótszy czyli pozwala zachować bardziej wyprostowaną postawę. Jednak czy różnica 1.3 cm robi aż tak wielką rewolucję? Będę wdzięczny za odpowiedź i sprostowania w kwestii moich ewentualnych błędów w rozumowaniu. Czy ktoś z szanownych użytkowników forum wie może w jaki model tylnej przerzutki wyposażony jest model superfly 5 z rocznika 2015? Chodzi mi konkretnie czy jest już wyposażony w sprzęgło usuwające problem obijania łańcucha o ramę. Z informacji udzielonych przez Tobo starszy rocznik jeszcze nie posiadał tego ulepszenia. Zawsze jestem daleki od posądzania kogokolwiek o próbę zaszkodzenia mi lub w tym wypadku sprzedaży produktu gorszego za wyższą cenę. Jednak takie zachęcanie mnie do kupna modelu superfly 5 z rocznika 2014 sugeruje chęć pozbycia się starszego rocznika. Sprzedawca w momencie gdy powiedziałem że jest za drogi sugerował możliwość negocjacji ceny. Zastanawiam się jednak której bo cena w sklepie wynosiła bodajże 5399 zł a na stronie internetowej ten sam rower w tym samym sklepie kosztuje 4599 zł. Tego dowiem się gdy przyjdzie do ewentualnego zakupu. Za wszelką pomoc bardzo dziękuję. Jednocześnie przepraszam źe tak się rozpisałem ale temat jest dla mnie bardzo ważny. Pozdrawiam.
arek_wro Napisano 20 Marca 2015 Napisano 20 Marca 2015 Pytasz się jakie są różnice w geometrii i pozycji na obu rowerach, zamiast usiąść i się przymierzyć, choć byłeś w sklepie i miałeś taką okazję. Nie widzisz tutaj absurdu? To tak jakbyś pytał na forum które auto ma ładniejsze wnętrze, bo byłeś w salonie, ale nie chciałeś wsiadać do środka, bo ciężko byłoby potem wysiąść.
MrZigrin Napisano 20 Marca 2015 Autor Napisano 20 Marca 2015 Tak byłem w sklepie ale złożony widziałem tylko model superfly 5 z 2014r który wisiał na ścianie. Byłem może kwadrans przed zamknięciem bo wpadłem po nową dętkę (Trzech dziur jednego dnia jeszcze nie miałem). Nie widziałem sensu by kogokolwiek fatygować w takim momencie tym bardziej że nie byłem jedynym klientem. Do sklepu nie mam daleko i z pewnością jeszcze nie raz będzie okazja tam wejść i się przymierzyć w bardziej sprzyjających okolicznościach.
tobo Napisano 20 Marca 2015 Napisano 20 Marca 2015 Argument jak mi się wydaje całkiem poprawny jednak zostaje jeszcze kwestia awaryjności o tym nic nie wspominał. Jak więc wyglada to w rzeczywistości? Coś mi świta że Tobo sugerował ich awaryjność. Tak to ja sugerowałem. I nadal sugeruję - jeśli możesz się dogadać w sklepie na podmianę za dopłatą - zrób to. Modele od 447 w dół to nie jest dobry trwały wybór. Często muszę coś przy nich robić, rocznie wymiana kilkudziesięciu sztuk, głównie zacisków, zapowietrzanie się, puszczanie oleju. Sprzedawca powiedział że taka zmiana nie ma sensu bo amortyzator jest przycięty do geometrii G2 i on go nie weźmie a z ewentualną sprzedażą będę miał problem właśnie przez to przycięcie. Cokolwiek znaczy "przycięty" to chodzi chyba o offset widelca - pewności nie mam czy w nowych rowerach innych firm offset nie jest taki sam albo zbliżony - w tym przypadku sprzedawcę poniekąd rozumiem - widelec ma nabitą gwiazdkę, przyciętą sterówkę i nie jest pełnowartościowym produktem - a to wpływa na możliwości sprzedaży.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.