Mod Team mrmorty Napisano 28 Lutego 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Lutego 2015 Po perypetiach z dostawą dotarł do mnie w/w widelec od Grindz0ne. Swoją drogą firma K-ex zafundowała nam dobową obsuwę i nerwówkę z atrakcjami niby to paczka została już dostarczona ale komuś z sąsiadów(ściema) później niby był błąd w systemie(znów ściema), a następnego dnia kurier zadzwonił do mnie gdy już był pod moim domem z zapytaniem czy mnie w domu zastanie. W normalnych firmach to jest tak, że kurier dzwoni rano i pyta w jakich godzinach kogoś zastanie w domu, ale jak widać nie dotyczy to firmy K-ex i Siódemka, bo już kilka razy musiałem chodzić po sąsiadach w poszukiwaniu paczki. Do rzeczy:Widelec od nowości(2 lata) nie ruszany, zadanie - ocena i pełny serwis.Potrzebne narzędzia:szczypce segera, klucz 26, klucz 17 i jeśli mnie pamięć nie zawodzi to i 15, klucz do kaset, imbus 2,5 i imbus 1,5. Przyda się też śrubokręt z namagnesowaną końcówką by wyłapać kuleczkę spod pokrętła preload(prawa goleń). Przed przystąpieniem do rozbiórki "otwieramy" wszystkie regulacje, czyli kręcimy pokrętłami na minus do końca(z wyczuciem!). W chwili gdy Włosi na dwa lata przenieśli produkcję widelców i damperów na Wschód. My kupujący mamy wręcz loterię co do jakości i trwałości wykonania. Kumpel kiedyś mi podesłał fotę jak to w którymś Bomberze do latania siedział sobie tłumik od Duroluxa z logo SR. W przypadku widelca od Grindz0ne wszystko było ok - czarna anoda na goleniach i co ważne pręt tłumika również był anodyzowany i pokryty teflonem czyli na bogato. Spieszę odpowiedzieć że pręty tłumika zdarzały się bez anody - ot takie wypolerowane aluminium.Jedyna niespodzianka jaka mnie spotkała to zakręcone z nie wiadomo jaką siłą śruby(wielowypust nad tłumikiem i śruba u dołu prawej goleni). Obdzwoniłem znajomych - gwinty prawe czyli tak jak ma być, delikatnie popsikałem penetratorem - nic. Rozkręciłem w międzyczasie Recona dla innego klienta, zrobiłem serwis, wracam do "szóstka" i też nic. Zawołałem sąsiada i zrobiłem dźwignię ok 50 cm - nic. Pomogła dopiero wizyta u kumpla mechanika i odkręciliśmy to pneumatem. W środku skręcone tak, że oringi wręcz zmiażdżone. Albo ktoś w Chinach miał zły dzień, albo nie skręcano to kluczem dynamometrycznym i bawił się tym jakiś osiłek.Kolejność - prawa goleń, sprężyna, dwie podkładki (jedna u góry druga u dołu) olej. Lewa goleń - olej, zdejmujemy regulację od dołu, pod spodem nakrętka z uszczelniającym oringiem. Jeśli śruba się kręci razem z tłumikiem, to luzujemy śrubę na wkręconym tłumiku wpompowawszy do układu trochę powietrza. Odkręcamy nakrętkę z oringiem u dołu prawej dolnej goleni i rozłączamy golenie. Płuczemy dokładnie tłumik tak by nie pozostało w nim ani odrobiny starego oleju. W prawej górnej goleni do zdjęcia pozostał pierścień segera i po tym płuczemy i czyścimy całość. Składamy w odwrotnej kolejności. Czasami zdarzają się opinie, że widelec zaczyna stukać. Najczęściej stuka albo sprężyna albo nakrętka na tym niby tłumiku w prawej goleni pod sprężyną. Jeśli wina lezy po stronie sprężyny to można na nią nałożyć koszulkę termokurczliwą albo... prezerwatywę. Przynajmniej niektórzy będą mieli okazję rozwinąć ją do końca Jeśli wina leży po stronie nakrętki, to ratujemy się oringiem. I jeszcze jedna ważna uwaga - jeśli ktoś nie ma doświadczenia w wyjmowaniu uszczelek kurzowych i olejowych, to sugeruję ich nie ruszać jeśli są w dobrym stanie a widelec nie rzyga olejem. Bardzo łatwo jest je uszkodzić i dodać sobie nowe koszta. Uszczelki Marzocchi słyną ze swej długowieczności. Np mój stary Drop Off Triple z 2005r. mimo że po mnie zmienił dwa razy właściciela to nadal jeździ jeszcze na oryginalnych uszczelkach.Byłbym zapomniał - specjalnie dla tych którzy twierdzą że w widelcach Marzocchi nie trzeba nic robić i tylko raz na parę lat olej zmienić, dołączam zdjęcia słoika z starym olejem. Olej z jasno żółtego zmienił się w ciemno szary, a widać że widelec nie był katowany! przy dobieraniu lepkości i gęstości oleju jaki zaleca Marzocchi do swoich widelców (7,5W, Viscosity 26 cSt) korzystałem z tego kalkulatora:http://www.lubebase.com/cgi-bin/graph/blending-vg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grindz0ne Napisano 6 Maja 2015 Udostępnij Napisano 6 Maja 2015 Amortyzator działa idealnie po serwisie odczuwam o wiele lepszą pracę amortyzatora i jestem w 100% zadowolony z jazdy Mam wrażenie jak bym odkrywał go na nowo po przelaniu oleju i serwisie. Wielkie dzięki !! Odwaliłeś kawał dobrej roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.