Skocz do zawartości

[łańcuch] nowy łańuch 9s


seba29er

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Najlepszy jest Campagnolo C9, ale po 500 km może się nie przyjąć, bo podobno jest wyjątkowo "ciasny".

 

CN-HG53 jest przyzwoity, ale nieodporny na rdze. HG-93 jest lepszy, ale możesz iść na kompromis i wziąć HG-73.

 

Zawsze też możesz skrócić stary, bo parę ogniw mniej mu nie zaszkodzi, a wręcz może na dobre wyjść. Może jedno ogniwo wadliwe było po prostu?

Napisano

Ano ostatnie 4 zębatki są zaznaczone. Trzeba będzie poprawić pilnikiem, albo jeździć do końca na starym łańcuchu...

 

Jak to w ogóle teraz jest, że w ciągu tygodnia widzę drugi przypadek takiego zmęczenia kasety w 500 km? Przecież to jest tygodniowy przebieg dla niektórych...

Napisano

A mi sie wydaje ze będzie skakać na dole.

 

 

Ano ostatnie 4 zębatki są zaznaczone. Trzeba będzie poprawić pilnikiem, albo jeździć do końca na starym łańcuchu...

widzę drugi przypadek takiego zmęczenia kasety w 500 km?

 

Nie rozumiem. Zaznaczone?

 

Czy zerwanie łańcucha i zużycie kasety jest związane z tym, że jeżdżę prawie wyłącznie po lasach (między drzewami, nie po drogach), zaoranych polach, błocie, piachu itp?

Napisano

Zaznaczone tzn widać po nich zużycie.

 

A sam fakt zużycia jest lekko powiązany z rodzajem terenu, ale nie na tyle żeby pękały łańcuchy. Jak się dba o napęd to piasek i błoto aż tak mu nie szkodzi. Przecież na rowerach MTB nie chodzi o to, żeby unikać bezdroży, ale wręcz przeciwnie i napędy wytrzymują więcej niż 500 km.

 

Największe znaczenie miało to, że łańcuch jest słabej jakości, a Ty masz ciężką nogę skoro jeździsz w terenie na dolnej połowie kasety.

Napisano
Największe znaczenie miało to, że łańcuch jest słabej jakości

Tak mi się właśnie wydawało od samego początku. Jednym słowem, KMC to sh*t?

 

 

Jak się dba o napęd to piasek i błoto aż tak mu nie szkodzi.

Łańcuch szejkowałem i smarowałem (brunox top kett) po każdym ubłoceniu, kasetę szczotkowałem z brudu co kilka wypadow.

Napisano
bo szkoda fabrycznego smaru

jakiego fabrycznego smaru? ... ja zawsze myje nowy łańcuch w benzynie i smaruje swoim smarem. 

Napisano

A po co? Ten temat był już poruszany nie raz i mimo podzielonych zdań przeważa opinia, że smar fabryczny utrzymuje się nawet dłużej niż dedykowane oleje po pojedynczym smarowaniu.

A mycie nowego łańcucha to już zupełna fanaberia...

Gdyby to był tylko środek antykorozyjny to jakoś byłoby zaznaczone przez producenta, że należy go się pozbyć przed użyciem.

Napisano

Ja z chęcią kupiłbym ten fabryczny według mnie jest jednym z najlepszych smarowideł... i tylko nim bym smarował :).

Smar jest praktycznie suchy i łąpie według mnie mniej syfu niż wodniste, a poza tym nie pozwala na dostawanie sie syfu do środka łańcucha no i starcza na kilkaset kilometrów.

 

 

Napisano

Tylko, że fabryczny smar jest stały i smarowanie nim byłoby dość problematyczne.

Smar stały trzeba najpierw stopić, potem zanurzyć w nim łańcuch na dłuższą chwilę (żeby spenetrowało), wyjąć i odczekać do zestalenia. Na koniec bardzo dokładnie wytrzeć z wierzchu i voila - mamy idealnie nasmarowany węzeł sworzeń - tulejka.

 

Komu by się chciało?

Napisano

Jest sposób z gotowaniem :) ponoć najlepszy i stosowany od dawien dawna tylko smaru odpowiednieo brak, chyba że ktoś sobie zrobi.

Jest to na pewno problematyczne ... i tak jak mówisz "Komu by się chciało?".

 

Mi chyba też by się nie chciało... a może:)

Napisano

Witam. Trochę zacząłem czytać o jeździe na dwa łańcuchy i sam myślę aby wypróbować ten sposób jazdy u mnie. Posiadam rower Kross evado 5.0 (2014) z przebiegiem 20km (niedawno kupiony). Od nowości jest w nim łańcuch Shimano HG53 i teraz pytanie co zrobić, opcje są takie:

1. Dokupić drugi łańcuch taki sam.

2. Dokupić drugi łańcuch innej firmy.

3. Kupić dwa nowe i inne łańcuchy. Ta opcja jest pewnie najlepsza ale i zapewne najdroższa, dlatego też wolałbym inne rozwiązanie bo pewnie dobry łańcuch nie kosztuje 40zł.

 

Jest jeszcze jedna opcja którą rozważam. Z racji iż jeżdżę w zasadzie tylko w suchych warunkach i głównie tylko po asfalcie, zastanawiałem się czy może nie lepiej byłoby kupno jednego porządnego łańcucha i używanie go samego. Co o tym myślicie ?

Napisano

A przy regularnym dbaniu (czyszczeniu,smarowaniu) i jeździe w suchych warunkach po asfalcie ile w teorii powinien wytrzymać taki łańcuch ?

Da się to przynajmniej w przybliżeniu określić ? Mowa oczywiście o Campagnolo C9.

Napisano

Ok dzięki za pomoc. Mam jeszcze jedno pytanie. Nie chcę zakładać nowego tematu więc zapytam tutaj.

W moim poprzednim rowerze miałem każdy skok przerzutki przypisany danej liczbie, teraz mam manetki Deore XT gdzie nie ma cyfr, a jedynie czerwona kreseczka poruszająca się po całej skali. Wygląda to tak:

http://zapodaj.net/9556b82e42d11.jpg.html

I mam teraz pytanie (proszę się nie śmiać).

Te kreseczki dzielące cały zakres ruchu tej czerwonej kreseczki wyznaczają jakby granicę w jakich powinna pracować przerzutka ?

Tzn. Jeśli na prawej przerzutce czerwona kreska "wskakuje" mi na środkowe pole to na lewej już powinienem wbić 2 bieg (środkowe pole) ?

Napisano

Podepnę się z racji migracji na 9 rzędów - jak wypadają łańcuchy KMC X9.73 i X9.93?

Byłem bardzo zadowolony z KMC X na ósemce pod względem odporności na rozciąganie i generalnej kultury pracy, ciekawi mnie czy na dziewiątce jest tak samo.

Campa niestety odpada, odrobinę za droga jak na mój gust.

Napisano

A przy regularnym dbaniu (czyszczeniu,smarowaniu) i jeździe w suchych warunkach po asfalcie ile w teorii powinien wytrzymać taki łańcuch ?

Da się to przynajmniej w przybliżeniu określić ? Mowa oczywiście o Campagnolo C9.

 

Rozmawialem z przedstawicielem :0 6kkm,

asfalt co to za warunki:) mysle ze 30% wiecej. Wszystko zalezy czy masz cisnienia w nodze;/.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...